Wysłany dnia 2005-10-14 07:39:27
Mimo cudownej złotej jesieni jestem przygnębiona – prawdopodobnie jak większość osób, które przeczytały książkę Rafała Ziemkiewicza o okropnym tytule – „Polactwo”. Jest to termin, jaki ten dziennikarz ukuł dla ogromnej części społeczeństwa polskiego – dla tych, którzy mimo deklaracji „miłości do ojczyzny” palcem nie kiwną, żeby tej ojczyźnie pomóc – od wykręcania się od głosowania począwszy. Autor nie tylko brutalnie analizuje przykłady polskiego „tumiwisizmu” za czasów komuny, ale – co ważniejsze – zastanawia się również, jakim cudem przez te kilkanaście lat wolnej, demokratycznej Polski zmarnowano tak wielką szansę odbudowy kraju
Wysłany dnia 2005-10-14 07:38:23
Tysiące wolontariuszy każdego dnia pomagają innym ludziom. Powody, dla których dobrowolnie i bezpłatnie opiekują się drugim człowiekiem bywają tak różne, jak różni bywają sami wolontariusze. Bez udziału fotograficznych fleszy, bez medialnego rozgłosu, bezinteresownie dają świadectwo własnej wrażliwości i dojrzałości. Najczęściej młodzi i niedoświadczeni, ale za to pełni wiary, poświęcenia i miłości. Bez otwartego serca trudno bowiem pomagać człowiekowi, któremu trąd zdeformował ciało. Bez otwartego serca trudno też zrozumieć opowieść pewnej dwudziestolatki...
Wysłany dnia 2005-10-14 07:37:46
Z profesorem Johnem Eade, dyrektorem Centre for Research on Nationalism, Ethnicity and Multiculturalism, prowadzącym badania nad najnowszymi polskimi migracjami, rozmawia Michał P. Garapich
Wysłany dnia 2005-10-14 07:36:59
Przystojny, opalony. Dyskretnie siwawy, elegancki, nienaganny w manierach, potoczysty w mowie, uroczysty w poczynaniach, mąż wytwornej, inteligentnej, dobroczynnej, pięknej żony. Gdyby konstytucja pozwalała na trzecią kadencję prezydencką, para Kwaśniewskich pewnie by wygrała w cuglach. Bo wygląd się liczy. Krasomówstwo się liczy. Swoboda zachowania się i obcowania się liczy. A poza tym? Liczą się fundusze na kreowanie wizerunku, także politycznego. Choć przeciętny wyborca słabe ma pojęcie o polityce. I jeszcze słabsze o detalicznych, partyjnych różnicach programowych
Wysłany dnia 2005-10-14 07:36:19
„Będę bulterierem Kaczyńskich. Nie zawiodą się na mnie.” – miał powiedzieć reporterom „Gazety Wyborczej” Jacek Kurski. Komizm tej deklaracji uderzy każdego, kto wyobrazi sobie któregokolwiek z bliźniaków, spacerującego z bulterierem na smyczy. Ulica, którą kroczyłby Jarosław lub Lech, nieduży okrągły mężczyzna z dobrodusznie zafrasowaną miną, mając u nogi powarkujący, skośnooki, tępy z pyska kłąb mięśni, agresji i kłów – otóż taka ulica zwinęłaby się ze śmiechu. Pysk mocny, wargi przylegające, zgryz nożycowy, nos czarny – bulterier. W miejsce kota? Tylko pod warunkiem, że w miejsce obojętnie którego z braci Kaczyńskich, podstawi się kogoś zupełnie innego
Wysłany dnia 2005-10-13 07:40:46
Film dokumentalny przeżywa prawdziwy renesans. Obrazy tego gatunku pokazywane są nie tylko w najlepszym czasie antenowym kanałów telewizyjnych, ale także – z ogromnym powodzeniem – wkraczają na ekrany kin. Okazuje się bowiem, że współcześni widzowie, obok wielkich hollywoodzkich produkcji, chcą oglądać także kameralne obrazy pokazujące codzienne życie... ich samych
Wysłany dnia 2005-10-13 07:40:01
Pytanie o styl obecności Kościoła katolickiego we współczesnym świecie i w naszej rzeczywistości społecznej wciąż zachowuje aktualność. Miejscem, gdzie od dawna udziela się szczególnie interesujących odpowiedzi na podobne kwestie są klasztory Ojców Dominikanów
Wysłany dnia 2005-10-13 07:38:42
Każdego roku jesienią w Nottingham odbywa się Jarmark Gęsi, czyli olbrzymie wesołe miasteczko, które swoim rozmiarem oraz ilością atrakcji przyciąga tysiące ludzi z całej Wielkiej Brytanii. Organizatorzy jarmarku oraz lokalni mieszkańcy twierdzą, że jest to największa impreza tego rodzaju w kraju
Wysłany dnia 2005-10-13 07:38:03
Po Polakach pracujących w centrum dystrybucyjnym Tesco, głowy podnieśli inni – tym razem konflikt ma miejsce w centrum dystrybucji sklepów Woolworth´s w Rochdale. Związki zawodowe T&G, które wstawiły się za Polakami, twierdzą, że są oni bezprawnie pozbawiani części zarobków, zakwaterowani w uwłaczających warunkach i muszą płacić za ubrania robocze. Sprawa trafi najprawdopodobniej do sądu
Wysłany dnia 2005-10-13 07:37:28
Jeszcze nie ma premiera, a już jest afera premiera. Może afera braci premiera. A może w ogóle afera braci. Gdzie nie spojrzeć – bracia. Kaczyńscy, Kurscy, Marcinkiewiczowie; i wszyscy, z wyjątkiem jednego Kurskiego, w PiS. Niech się premier in spe i całe bractwo PiS nie dziwi. Jak się chce rozwiązywać WSI, to się ma do czynienia z tygodnikiem „Wprost”. Monice Olejnik tłumaczy się Kazimierz Marcinkiewicz: Proszę zwrócić uwagę, pani redaktor, bracia pożyczają człowiekowi pieniądze, a tygodnik „Wprost” pisze, że jest odwrotnie. Że to moi bracia, a nawet ja, pożyczali od Jana Łuczaka
Łącznie artykułów w tej kategorii: 559 (56 stron(y))
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Szukasz pracy? podnies swoje kwal...
-kurs na operatora KOPARKI CPCS najlepiej platny zawod w ang...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Szukasz pracy ? podnies swoje kwa...
Kategoria uslugi: 1. CSCS - CPCS - IPAF - NPORS - CPC 35H - ...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...
Simvic-najstarszy skup metali kol...
NAJWIĘKSZY W LONDYNIE SKUP METALI KOLOROWYCH PŁACIMY NAJWYŻS...
Tanie kursy uk na wszystkie wozki...
TANIE KURSY UK NA WSZYSTKIE WOZKI WIDLOWE I MASZYNY BUDOWLAN...
Kursy szkolenia uprawnienie itp....
Chcesz odmienić swoją sytuację materialną i zaczac zarabiac ...