Wysłany dnia 2006-11-24 12:00:16
Jeszcze o prawach pracowniczychW poprzednich odcinkach tego cyklu omówiliśmy ogólne prawa pracownicze przysługujące wszystkim zatrudnionym na terenie tego kraju. Dotyczą one w zasadzie pracowników zatrudnionych na podstawie umów o pracę, jednakże część z nich odnosi się również do pracowników różnych agencji i biur pośrednictwa pracy, jeżeli nie są to takie instytucje, których rola kończy się na skojarzeniu pracodawcy z kandydatem na pracownika. Dziś garść informacji i przepisów uzupełniających ten temat.
Wysłany dnia 2006-11-24 11:58:30
Z ROSE CHOLMONDELEY, prezesem i dyrektorem artystycznym Chopin Society w Londynie rozmawia Jarosław Koźmiński
Wysłany dnia 2006-11-20 20:35:44
W poprzednim odcinku omówiliśmy generalne zasady, na jakich agencje mogą zatrudniać pracowników. Dziś garść szczegółów na ten temat. Rozpoczynamy pracęNawiązując stosunek pracy z agencją powinniśmy wiedzieć dokładnie czy jesteśmy pracownikami agencji czy podwykonawcami usług (contractor for service). Pomiędzy tymi dwoma statusami prawnymi jest wielka różnica, z której z kolei wynikają znaczne różnice w uprawnieniach pracowniczych. Większość agencji woli zatrudniać personel na zasadzie podwykonawcy. W ten sposób spada z ich barków odpowiedzialność za ubezpieczenie i płacenie podatków, dostarczenie narzędzi i sprzętu potrzebnego do pracy. Poza tym agencja nawiązuje kontakt i proponuje pracę wtedy, kiedy ma na nią zapotrzebowanie ze strony klienta. Taki stosunek pracy nawiązuje się poprzez umowę o świadczeniu usług. Jest to odpowiednik polskiej umowy-zlecenia.
Wysłany dnia 2006-11-20 20:34:05
Teoria a rzeczywistośćZ chwilą przystąpienia naszego kraju do Unii Europejskiej jego obywatele podejmujący zatrudnienie za granicą nabrali takich samych praw pracowniczych, jakie przysługują obywatelom państwa, w którym to zatrudnienie ma miejsce. Teoretycznie więc powinniśmy być traktowani na tym obszarze aktywności społecznej (w tym wypadku w Wielkiej Brytanii) tak samo, jak Brytyjczycy.
Wysłany dnia 2006-11-20 20:29:56
- Pochodzę z rodziny o tradycjach patriotycznych, mój ojciec walczył w Armii Krajowej - mówi Janusz Łukaszewski, były konsul we Lwowie i w Chicago. - A jednak to ja się uczyłem patriotyzmu od kombatantów II wojny światowej, których poznawałem na obczyźnie. Dla tych ludzi Polska i związane z nią symbole były niemal relikwiami. Mam do nich ogromny szacunek. Szkoda, że jest ich już coraz mniej...
Wysłany dnia 2006-11-20 20:27:18
Jeśli ktoś odwołał rezerwację stolika w restauracji na sobotni wieczór lub zwrócił bilety do kina, a w zamian wybrał się Quiz Night zaorganizowany przez Zarząd Koła Rodzicielskiego Polskiej Szkoły Przedmiotów Ojczystych na Ealingu – z pewnością nie żałował.
Wysłany dnia 2006-11-19 11:31:15
Łukasz Filim przyjechał do Anglii z myślą, by pracować w bankowości. Jeszcze podczas studiów zdecydował, że po zdobyciu dyplomu poszuka pracy za granicą. Myślał o Londynie. Studia w Warszawie w Wyższej Szkole Ubezpieczeń i Bankowości – Akademii Finansowej dawały szanse na spełnienie marzeń o znalezieniu dobrej pracy w bankowości, ale do tego, by ta praca była za granicą, w banku angielskim, potrzebny był jeszcze łut szczęścia...
Wysłany dnia 2006-11-17 08:00:46
„Jeśli chodzi o młodą Polonię, to wymagam od was jedynie, abyście się tu dobrze zachowywali” – powiedział Lech Kaczyński Polakom w Szkocji. Prezydent tej myśli nie uściślił, tymczasem samo pojęcie „dobrego zachowania” jest kulturowo uwarunkowane. Jedno i to samo zachowanie jest do przyjęcia w Polsce, a zupełnie nie uchodzi gdzie indziej.
Wysłany dnia 2006-11-17 07:59:45
Nasza szkoła, nosząca imię Jana Pawła II, jest placówką stosunkowo młodą. Powstała zaledwie rok temu – 17 września 2005 roku. Jesteśmy jednak dumni z tego faktu, ponieważ pragniemy, by każde dziecko polskie urodzone lub przebywające czasowo na emigracji znało historię ojczyzny swoich rodziców i dziadków, jej tradycje i obyczaje; by zyskało umiejętność pisania, czytania i wypowiadania się w języku polskim oraz wyrastało w wartościach chrześcijańskich.Jesteśmy organizacją funkcjonującą jako „charity” z własną konstytucją i statutem. Ściśle współpracujemy z polską parafią w Liverpoolu i naszym proboszczem ks. Edwardem Soską, który już niejednokrotnie wspierał nas duchowo.
Wysłany dnia 2006-11-15 08:04:40
Z Jackiem Fedorowiczem rozmawia Sławomir Fiedkiewicz. Kilka miesięcy temu Pański program satyryczny został zdjęty z anteny Telewizji Polskiej. Dlaczego?–Tego nikt nigdy nie dojdzie, każdy ma swoja wersję. Umówmy się, że najwygodniejszą odpowiedzią będzie filozoficzne „wszystko ma swój koniec…”.
Łącznie artykułów w tej kategorii: 559 (56 stron(y))
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...