24/11/2006 12:00:16
Czas pracy
Do czasu pracy wlicza się przerwy w niej przewidziane osobnymi przepisami (np. kierowcy nie mogą prowadzić autokarów i ciężarówek dłużej niż cztery godziny bez przerwy). Przepisy te regulują także liczbę dni płatnego urlopu, jaka się należy po przepracowaniu określonego czasu i zapłaty z ten urlop. Osobne regulacje dotyczą pracy nocnej, nadgodzin oraz dopuszczalnej przez prawo pracy liczby godzin przepracowanych w tygodniu. Pracownicy, w tym zatrudnieni w agencjach, powinni otrzymać cztery tygodnie płatnego urlopu w roku. Niektóre agencje próbują obchodzić ten przepis, twierdząc że nasza stawka godzinowa zawiera już w sobie ekwiwalent zapłaty za urlop, więc nie należy się nam zapłata za wybierane w ramach urlopu dni wolne. To oczywiste oszustwo. Jeżeli tak jest w istocie, nasz kontrakt powinien wyraźnie to określać, a także wskazywać dokładnie sumę, jaką otrzymujemy wraz z naszym cotygodniowym lub miesięcznym wynagrodzeniem za urlop. Jednym słowem takie wypłaty powinny być wyszczególniane na payslipach jako składnik naszego wynagrodzenia.
Czas pracy pracownika agencji może jednakże być dość zróżnicowany – w zależności od zapotrzebowania – o rozsądne nadgodziny. W tym wypadku za podstawę obliczenia należności za płatny urlop bierze się zarobki z ostatnich 12 tygodni przez pójściem na urlop. Dzieli się je przez godziny przepracowane w tym czasie i wychodzić powinna w ten sposób stawka do wypłaty. Warto zaznaczyć, że wszelkie inne sposoby obliczania wynagrodzenia za urlop są niezgodne z prawem, albowiem w jego wymiar muszą wchodzić wszystkie składniki wynagrodzenia, w tym nadgodziny.
Jeżeli mamy wątpliwości, co do tego czy nasza agencja prawidłowo obliczyła nam średnia urlopową, możemy zwrócić się o poradę do Citizen Advice Bureau lub do którejś z central związkowych. O sprawy związane z czasem pracy zapytać można telefonując pod numer TUC 0870 600 4 882.
Praca w nocy
Regularna praca w nocy nie powinna trwać dłużej niż 8 godzin w ciągu każdych 24 godzin. Przepisy dotyczące czasu pracy mówią, iż praca nocna nie może także trwać dłużej niż 17 tygodni. Po tym czasie pracownik winien być przeniesiony na zmianę dzienną. Jak długo ma on na niej pozostać, regulują odrębne szczegółowe przepisy branżowe. Generalnie jednak przyjmuje się, iż zmiana ta trwać powinna co najmniej 1 tydzień z 24-godzinną przerwą pomiędzy zmianą dzienną a nocną i odwrotnie. Pracownicy wykonujący nocną pracę są również uprawnieni do dodatkowych bezpłatnych badań lekarskich, sprawdzających, jaki wpływ na zdrowie ma ich stałe nocne zatrudnienie.
Tydzień pracy
Maksymalny wymiar czasu pracy w tygodniu to 48 godzin. Ograniczenie to dotyczy średnio 17 tygodni. Można dobrowolnie zrzec się tego prawa, ale jednocześnie nikt nie może nas zmusić do tego, byśmy pracowali dłużej. Jeśli na jakiś czas zgodziliśmy się pracować dłużej, możemy w każdej chwili taką zgodę cofnąć, jednak okres, w którym ponownie wrócimy do 48 godzinnego tygodnia pracy może się wydłużyć nawet do trzech miesięcy. Warto przy tym przypomnieć, że w omawianym 48-godzinnym tygodniu pracy tylko 37,5 godziny to normalny czas pracy, reszta to nadgodziny, które powinny być płatne zgodnie z prawem. Oznacza to, iż pracodawca nie może, a w każdym razie nie powinien za nie płacić podstawowej stawki godzinowej. Dotyczy to szczególnie nadgodzin przepracowanych w niedziele i ustawowe święta, a także niektóre soboty. Jest to jeden z najczęstszych grzechów, jakie pracodawcy popełniają wobec pracowników.
Generalne zasady końcowe
W kontekście ogólnym wszystkich spraw związanych z czasem pracy i wymiarem urlopu ważne jest, byśmy od początku wiedzieli, jaki jest nasz podstawowy wymiar czasu pracy, czyli czy jesteśmy zatrudnieni na cały, pół czy ćwierć etatu, czy tylko (w przypadku pracowników agencyjnych) na zlecone godziny. Przy tym liczba rzeczywiście przepracowanych przez takiego pracownika godzin musi być zgodna z ogólnie obowiązującymi w tej materii przepisami. Niedopuszczalne jest, by pracownik agencji zatrudniony na zlecenie pracował ponad ustawowe 48 godzin tygodniowo bez swojej zgody. Agencje często w ten sposób omijają ten przepis tłumacząc to zapotrzebowaniem na usługi konkretnego pracownika lub na sezonowość pracy przez niego wykonywanej. Dotyczy to szczególnie handlu, gastronomii i hotelarstwa, w okresie świąt Bożego Narodzenia, Wielkanocy oraz pracy w miejscowościach turystycznych. Wydłużone potrzebami sezonu godziny pracy nie mogą oznaczać, że pracownik pracuje siedem dni w tygodniu przez 12-14 godzin dziennie, nawet jeżeli otrzymuje za to zgodne z prawem wynagrodzenie, jeśli nie wyraził na to swojej zgody. Pamiętać należy jednak, iż wydłużone ponad rozsądną miarę godziny pracy mogą być przyczyną zmęczenia, które odbije się nie tylko na jakości pracy, ale także na naszym zdrowiu. Często także może się ono stać przyczyną wypadku przy pracy. Wtedy możemy i my mieć problemy z uzyskaniem należnego odszkodowania, jeżeli okaże się, że dobrowolnie zgodziliśmy się na taki stan rzeczy. Dlatego też wyrażając ustną, a tym bardziej pisemną zgodę na wydłużenie naszego czasu pracy należy się dobrze zastanowić, jakie to może mieć długofalowe konsekwencje. Szczególnie dotyczy to kierowców lub ludzi zatrudnionych na szczególnie ciężkich albo niebezpiecznych dla zdrowia stanowiskach pracy, jak chłodnie, kuchnie, budowy, warsztaty naprawcze, lakiernie, zakłady produkujące chemikalia itp.
Kontrolujmy swój czas pracy
Powinniśmy koniecznie prowadzić we własnym zakresie kontrolę przepracowanych godzin. Wystarczy każdego dnia zapisać czas rozpoczęcia pracy, jej zakończenia i obliczyć liczbę przepracowanych godzin. W przypadku niezgodności z czasem wyszczególnionym na payslipie, możemy, a nawet powinniśmy natychmiast zgłosić się do pracodawcy w celu jej wyjaśnienia. Zdarzyć się może zwykła pomyłka, ale najczęściej jest to na naszą niekorzyść. Niektórzy pracodawcy świadomie „obcinają” godziny, licząc na to, że ich nie kontrolujemy zbyt ściśle. Zasada jest taka, że o ile pracownik nie przyjdzie z reklamacją, to albo się nie zorientował, albo – jeżeli tak – „odpuścił” i jest mu z tym dobrze, a wtedy – jego strata. W skali roku takich „obciętych”, a tym samym niezapłaconych godzin, może być czasem kilkaset. Łatwo obliczyć, że nawet przy minimalnej płacy krajowej oddajemy nieuczciwemu pracodawcy sporą sumkę. Sprawa jest więc warta zachodu z naszej strony. Jeśli chodzi o reklamacje dotyczące spraw płacowych, nie należy się w żadnym wypadku obawiać zgłaszania ich do pracodawcy lub służb finansowych firmy. Trzeba to jednak robić taktownie i bez niepotrzebnych w takim przypadku „pyskówek”. O ile pracodawca takiej reklamacji nie uzna i nie nadpłaci nam należnej kwoty, zawsze możemy udać się po pomoc do związków zawodowych, CAB lub sądu pracy. Zwykle jednak spokojna rozmowa na ten temat załatwia sprawę.
Pamiętajmy, że najlepszym sposobem na zapewnienie sobie godziwego wynagrodzenia i ludzkich warunków pracy jest znajomość przepisów i niezgoda na traktowanie nas jak ludzi gorszej kategorii. Nie upoważnia do tego ani brak znajomości języka, ani to, że przyjechaliśmy z Polski, czy z innego kraju, ani nawet to, że nasza znajomość realiów i wspomnianych przepisów jest żadna.
Praca – tak, ale nie za wszelką cenę i nie na każdych warunkach. Taka powinna być generalna zasada zatrudniania się w tym kraju i nie tylko w tym.
Jędrek Śpiwok
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.
Poszukujemy lekarzy do polskiej k...
Poszukujemy obecnie lekarzy do dwóch polskich, renomowanych ...
Opiekun seniora care and support ...
Care and Support Assistant Domiciliary (różne lokalizacje: H...
Paczki do polski - najtaniej na w...
Szybki, tani i bezpieczny transport paczek oraz przesyłek na...