MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

08/12/2015 11:36:00

UK: Szczepić się na grypę czy nie?

UK: Szczepić się na grypę czy nie?Wielka Brytania wydaje rocznie ok. 100 mln funtów na szczepienia przeciwko grypie, a tymczasem okazuje się, że zeszłoroczna szczepionka była nieskuteczna, bo naukowcy źle wytypowali szczep wirusów.
Eksperci do spraw zdrowia biją na alarm – w tym roku liczba mieszkańców UK, którzy zaszczepili się przeciwko grypie spadła o 6 proc. w porównaniu z zeszłym rokiem. - To alarmujący spadek – grzmią eksperci z Royal College of General Practitioners. Szczególnie poważne konsekwencje może to mieć w grupach tzw. zagrożonych, czyli osób po 65. roku życia, przewlekle chorych, dzieci, kobiet w ciąży, czy pracowników służby zdrowia. Dlaczego mieszkańcy Wysp rezygnują ze szczepień – zastanawia się John Naish na łamach „Daily Mail”.

Każdego roku brytyjska służba zdrowia (NHS) wydaje ok. 100 mln funtów na ogólnokrajową kampanię szczepień przeciwko grypie. Wirusy grypy są bardzo dynamiczne, szybko mutują i każdego roku inne przyczyniają się do masowych zachorowań. Nowe wirusy często pojawiają się najpierw na Dalekim Wschodzie, przechodząc z drobiu i trzody chlewnej na ludzi. Identyfikacją nowych szczepów zajmuje się specjalna jednostka Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Eksperci przewidują, które szczepy wirusa mają największe szanse na rozprzestrzenienie się w nadchodzącym roku. Następnie na szczęść miesięcy przed sezonem grypowym przekazują swoje wnioski rządom poszczególnych państw.

Sondaż

Szczepisz na grypę siebie lub swoich bliskich?

Tak

Nie

Zobacz wyniki

W ubiegłym roku eksperci pomylili się w typowaniu wirusa odpowiedzialnego za grypę – nie przewidzieli, że za globalną epidemią stanie zmutowany szczep zwany A(H3N2), który pojawił się w Australii. Kiedy już się zorientowali, było za późno na opracowanie nowej szczepionki. Dlatego zeszłoroczne statystyki są fatalne – szczepionka zadziałała tylko w przypadku 3 proc. zaszczepionych osób.

W poprzednich latach, kiedy eksperci z WHO odnotowywali lepsze wskaźniki trafień, efektywność sięgała 50 proc., czyli połowa zaszczepionych była skutecznie zabezpieczona przed grypą. To i tak o wiele mniej niż w przypadku szczepionek na inne choroby. Np. szczepionka na polio sprawdza się u 99 proc. zaszczepionych.

- Takie pomyłki obniżają zaufanie społeczne do szczepień – komentuje Andrew Lee, konsultant ds. chorób zakaźnych w Public Health England.

Uwaga na statyny – obniżają działanie szczepionki

Błędne wytypowanie szczepów wirusa odpowiedzialnego za epidemię grypy w danym roku to nie jedyny problem skuteczności szczepionek przeciwko grypie. Okazuje się, że na działanie szczepionki duży wpływ mają zażywane leki, a głównie statyny, które przyjmują osoby borykające się z podwyższonym cholesterolem. Obecnie statyny przyjmuje ok. 7 mln mieszkańców Wielkiej Brytanii.

Dwa niezależne badania wykazały, że organizmy osób zażywających statyny nie wytwarzają odpowiedniej ilości przeciwciał wirusa grypy, niezbędnej do uchronienia przed zachorowaniem. Mowa o ludziach, którzy są zaszczepieni na najaktualniejszy wirus grypy.

Jedno z badań przeprowadził dr Steven Black, pediatra, ekspert od chorób zakaźnych z Cincinnati Children's Hospital. Przeanalizował reakcje na szczepionki przeciwko grypie u mieszkańców czterech różnych krajów. Okazało się, że szczepionka działa najlepiej na dorosłe zdrowe osoby, czyli na takie, które potrzebują ich najmniej! U 7 tys. badanych powyżej 65. roku życia, przyjmujących statyny, odpowiedź immunologiczna na szczepionkę była znacznie niższa. – Statyny zmniejszają skuteczność szczepionek przeciw grypie – podkreśla dr Black. Drugie badanie przeprowadzone w Atlancie przyniosło podobne wyniki.

Bezpieczeństwo i zagrożenia

Konsultant ds. chorób zakaźnych Andrew Lee przyznaje, że w przypadku wielu osób, które rezygnują z zaszczepienia się, ważnym czynnikiem jest bezpieczeństwo. – W poprzednich latach niski wskaźnik szczepień na grypę mógł być spowodowany obawami o zdrowie – podkreśla Lee.

Warto tutaj przypomnieć negatywne skutki szczepionki Pandemrix przeciwko epidemii świńskiej grypy, stosowanej powszechnie w latach 2009-2010. Dzieci zaszczepione Pademrixem miały dziesięciokrotnie większe ryzyko zachorowania na narkolepsję, czyli nadmierną senność, która w wielu przypadkach nie pozwala na samodzielne funkcjonowanie człowieka. Więcej informacji na ten temat – tutaj.

 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 3)

mateuszbohm

2 komentarze

21 styczeń '18

mateuszbohm napisał:

Otóż to! Zgadzam się z dwoma powyższymi komentarzami :) choć nie biegam. Czosnek, czosnek, czosnek, tran, wit C itp.
Pozdrawiam

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

4 styczeń '16

Cowboy napisał:

Trzeba biegac z 3 razy w tygodniu .. czosnek w kuchni domowej i normalne jedzenie a nie fast food.Jak gardelko cos drapie to uzywac najpierw Listerine. Jak ktos lubi rtec w szczepionkach to nie bronie ;)

profil | IP logowane

kinga77

133 komentarze

9 grudzień '15

kinga77 napisała:

Dlatego ja nie szczepie siebie,ani swojej rodziny na grype,pomimo nachalnych listow od nhs,I wyzierajaych z kazdego kata w przychdni plakatow.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska