MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

03/07/2008 17:48:43

Bicie dzieci to przestępstwo

Bicie dzieci niedługo będzie w Polsce przestępstwem ściganym z urzędu, a rodzic, który wymierzy klapsa na równi z mężem, który pobije żonę - przestępcą

Wróć do artykułu "Bicie dzieci to przestępstwo" »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze 21 - 40 z 71

justin1976

373 komentarze

5 lipiec '08

justin1976 napisała:

SiwyZmc, a czemu ma suzyc ten klaps?? Czy zasuze sobie przez to u niego ba wiekszy szacunek?? Znam ludzi obecnie doroslych, ktorzy w dzicinstwie nie dostli ani jedno klapsa. Dzisaj sa bardzo wartosciowymi ludzmi i swoich dzieci rowniez nie wychowuja poprzez klapsy. To glupie stwierdzenie, ze jezeli dziecku czasami nie dasz w dupe, to niczego nie zrozumie. Czasami lepiej odesac pocieche do pokoju i na spokojnie zastanowic sie nad rozwiazaniem problemu. Jakos moja starsza corka rozumie moje polecenia i zasady panujace w domu i bez klapsow. Na mlodsza jeszcze przyjdzie czas. Ma zaledwie roczek, wiec niewiele rozumie.

profil | IP logowane

SiwyZmc

528 komentarzy

5 lipiec '08

SiwyZmc napisał:

jakie z was dziwne osoby. po co te spory? jeden szczeka na drugiego:/ kazdy ma swoje sposoby wychowywania dzieci i niech przy tym stoi. ja rowniez uwazam ze jesli dziecko zasluzy to powinno dostac w dupe. ci ktorzy wychowywuja bez bicia i kompletnie bezstresowo to odczuja skutki w pozniejszym czasie. powodzenia i nie napinajcie sie na necie jeden na drugiego.

profil | IP logowane

jola_ooo

72 komentarze

4 lipiec '08

jola_ooo napisała:

Znęcanie psychiczne zwykle idzie w parze z fizycznym, a fizyczne to zarazem psychiczne. I dlatego nawet klaps nie powinien miec miejsca. Robicie krzywde swoim dzieciom czyniąc to, wysyłając im dwa sprzeczne przekazy, tulę, zadaję ból, na szczescie poniektórych dzieciaki długo nie znajduja analogii pomiedzy symbolem, znakiem a znaczeniem. Najzabawniejsze jest to ze w takich sytuacjach nigdy nie obwinia ono rodziców tylko siebie, bo mama go kocha i na pewno miała w tym cel by mnie uderzyć, ja zrobiłem źle, zostałem ukarany, bolało, o bólu i o tym co przeskrobało zapomina bardzo szybko ale poniżenie i strach zostaje. Wychowywać przez strach - na pewno łatwiej?? a mozna tak przez respekt i szacunek... Na to nawet wsród dorosłych trzeba długo pracować. I zapewniam Cie Ciupek ze osiągnął bys ten sam cel bez klapsów.

profil | IP logowane

Korba102

778 komentarzy

4 lipiec '08

Korba102 napisał:

Ciekawy pomysł z tego prawa, ludzie zapominają że różnica między znęcaniem się a formą wychowawczą jest ogromna, co to dużo pisać, jestem za tym by dać klapsa za złe zachowanie lecz jest to podejrzenie , że jednak znęcam się, Polski rząd nie wie co robić z czasem oraz pieniędzmi. Zapominają że jest jeszcze jedna forma znęcania się psychicznie, tego nikt nie podejmuje a łatwiej jest kopać gdy następuje pomówienie. Szkoda słów dążymy do społeczeństwa podobnego jakie jest w UK wyrazy głębokiego współczucia POLSKO

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Nenna1

81 komentarz

4 lipiec '08

Nenna1 napisała:

Wiesz co ciupek77?..Denerwujesz sie i juz troche przesadzasz...
Po pierwsze-balagan po sobie sprzataja dzieci-uczy sie je tego od malego.
Po drugie-nie wiem jak inne pociechy-ale moje jedza to -co ugotuje-nie marudza,moze dlatego,ze zyjac jeszcze w Polsce-odczuly co to bieda .
Po trzecie - nie pieszcze swoich dzieci-w taki sposob jak Ty to przedstawiasz -kocham je i okazuje im to a One odwdzieczaja mi sie tym samym.
A tak w ogole to nie jestem zwolenniczka powielania blednych wzorcow z domu rodzinnego.Bo idac taka droga..to zawsze przeciez mozna powiedziec..moj ojciec bil-ja tez bije,moj ojciec pil-ja tez pije..moja babka wode ze studni brala-wiec po co mi lazienka?- a przeciez wyroslam/em na porzadnego(?) czlowieka ..itd..itd..
Nie twierdze,ze mam wylacznosc na nieomylnosc ale mowie-a do Ciebie wciaz to nie dociera i zaczynam powoli rozumiec Twego ojca-ze nie trzeba bic dzieci aby wyrosli z nich porzadni ludzie.
Mam nadzieje,ze moje dzieci ,tez znajda sposob na wychowanie swych pociech bez uzycia paska ale obawiam sie , ze dzieci ludzi , ktorzy za najwlasciwsza metode uznaja sile + pas,tez pojda ta droga chociazby dla zasady-Bo mnie tez bili...
Wiesz-mnie tez -jak napisalam na poczatku-bito ale nie uwazam , ze to jest dobre.To moje zdanie i nie kazdy musi sie z nim zgodzic..
Przylej dziecku - bo ,ze mozna inaczej, Cie nie nauczono.
I kto tu zyje zludzeniami?Ech...

Konto zablokowane | profil | IP logowane

ciupek77

570 komentarzy

4 lipiec '08

ciupek77 napisał:

miałem na myśli siebie...bo skoro jeśli po pracy i wszystkich tzw obowiązkach domowych ledwo zostaje czasu żeby wyjść z dziećmi na plac zabaw,na basen,czy naprawić rower i brakuje już czasu na Twoje metody tłumaczenia do skutku powinienem rzucić pracę i zająć się bezstresowym wychowywaniem.Nigdzie bym się wtedy nie spieszył,założył bym notesik towarzyski jak wszyscy angielscy znajomi i wpisywał tam wszystkie umówione spotkania,żeby nie przegapić niczyich urodzin.Odwiozę dzieci do szkoły i będe miał kuupę czasu na posprzątanie ich bałaganu,żeby jak wrócą mogły sobie po swojemu zarządzić.Każdemu na obiad ugotuję coś innego bo wiadomo ten nie lubi ryby,ten kurczaka,a ten schabowego.Kupię sobie sztuczną ręke bo dwoma nie da rady trójki dzieci nakarmić w tym samym czasie.Nie będe ich stresował bo gorączki jeszcze zostaną.Pójdę do pracy jak one dorosną(będe za nich pracował-oczywiście).Nasza koleżanka ma taką córeczkę pieszczoną całe życie 26latke i ....a zresztą nie moja sprawa.Skoro mi nie zaszkodziły klapsy od ojca i nie mam żadnych koszmarów w nocy to i moim dzieciom też nic nie będzie jak im łopatologicznie wytłumaczę od czasu do czasu teorię porządku na Świecie.I jeśli myślisz że Ty masz racje bo nigdy nie biłaś,a inni nie mają bo bili/biją to żyj dalej złudzeniami

profil | IP logowane

Nenna1

81 komentarz

4 lipiec '08

Nenna1 napisała:

Kochany, czy Ty cos sugerujesz?;)
Z benefitow pobieram ChB...wylacznie .W Polsce pracowalam a i tu tez pracuje...Wiec chyba nie bylam cale zycie z dziecmi-24h/dobe zeby im tlumaczyc a jednak znalazlam czas na wychowywanie .
Co do radzenia sobie w tej "dzungli" to wiesz -pewnie,ze nikt mi nie da gwarancji czy moje wszystkie dzieci sobie poradza-zreszta Ty tez nie masz na to gwarancji.Ale mam juz przyklad z najstarsza corka,ktora jakos nie zginela i dala sobie rade.Sama uczac sie i mieszkajac w Warszawie-pracowala na swoje studia...i to wcale nie bylo latwe-wierz mi,ale podolala temu.Dalej tam mieszka i pracuje.
Mam nadzieje , ze i reszta tez sobie poradzi....Syn tez uczac sie tu -pracuje w miare mozliwosci i czasu-u swojego ojca-mojego meza.W ten sposob ucze go szacunku do pracy i tego,ze zycie to nie bajka.Zreszta kazde dziecko ma swoje obowiazki na miare swojego wieku.
Mam nadzieje,ze wyjda na ludzi-bez bicia ;)

Konto zablokowane | profil | IP logowane

ciupek77

570 komentarzy

4 lipiec '08

ciupek77 napisał:

Więc może nie powinniśmy pracować tylko pobierać max benefitów i 24 godziny na dobę poświęcimy natłumaczenie w koło czegoś co już milion razy tłumaczyliśmy??A to że nie stosujesz kar cielesnych nie oznacza że ci którzy stosują popełniają przestępstwo,no chyba że mówimy o maltretowaniu ale to już nie ma znaczenia czy dorosłego czy dziecka jest to frajerstwo,bo dzieciak po dwóch klapsach czuje i dalsze bicie to już wyżywanie się.A zresztą taki syn który nigdy nie dostał w domu klapsa i później pójdzie do wojska i doświadczy fali może jej nie wytrzymać psychicznie i wtedy różnie bywa...widziałem nie jedno już.Świat nie jest kolorowy i nie kończy się na mamie i tacie.Chcę żeby moje dzieci były gotowe jakby mnie brakło stawiać życiu czoła i żeby ich życie jak najmniej zaskakiwało.A czy dzieci wychowane bezstresowo poradzą sobie w tej dżungli to pokaże czas

profil | IP logowane

Nenna1

81 komentarz

4 lipiec '08

Nenna1 napisała:

ciupek77...dalej sie nie rozumiemy,moze zle tlumacze..nie wiem :(
Ale zadaj sobie pytanie-dlaczego te dzieci,ktorych zachowanie przytaczasz,tak wlasnie robia?Czy to nie jest wina wychowania?
A metode nagrod i kar ja tez stosuje-tyle,ze nie kar cielesnych.;)

Konto zablokowane | profil | IP logowane

ciupek77

570 komentarzy

4 lipiec '08

ciupek77 napisał:

Może i moja metoda cudowna.Ale najgorsza też nie jest bo się w szkloe naoglądam jak dzieci na rodzicach wymuszają wszystko.Kładzie się taki na ziemi tupie nogami i wrzeszczy że się ludzie(nauczyciele ) zbiegają.Z daleka jakby go ze skóry obdzierali.Matka próbuje go podnieść a on ją kopie,pluje i za włosy szarpie.Proszę bardzo-nic tylko mu wytłumaczyć co źle robi.Mojego syna odwiedził kolega(7lat)i dopiero jak wychodził to się okazało że buty mu trzeba zakładać....Ręce mi opadły-moja 5latka nie pozwoli żeby jej pomóc się ubierać,a kąpie się sama i obraża się jak matka jej chce włosy myć bo przecież jeszcze nie potrafi i zaleje łazienkę. Moja 9 letnia córka już chyba nie pamięta kiedy w dupę dostała bo niedość że rozumie jak do niej mówić to jeszcze ma na tyle rozumu że pozostałej dwójce nygusów pomoże żeby im skórę uratować.W zamian za to tata przymyka oko na to że w domu(nigdzie indziej jej nie wolno)papuguje z rówieśniczek i maluje się i cuduje ze swoim wyglądem-Choć wie że mi się to nie podoba i co ja o tym myślę.Taki mały deal.Ale zawsze jest ta opcja że jak się zasłuży to kara spotka

profil | IP logowane

wojtek883

48 komentarzy

4 lipiec '08

wojtek883 napisał:

Karny jezyk i Super Niania...klopot z glowy !

profil | IP logowane

Nenna1

81 komentarz

4 lipiec '08

Nenna1 napisała:

:) :) ...skoro sa dobre moje metody - to po co bic?
Zrozum - te "szczeniaki" o ktorych piszesz -zostaly wlasnie zle albo wcale /jak powiedziala justin1976 z braku czas czy ochoty rodzicow/ wychowane.Tu jest "pies pogrzebany";)
Reasumujac to co zostalo powiedziane,dochodzimy do ciekawej konkluzji-ja nie musze bic dzieci,zeby byly grzeczne ,Ty - musisz.Cos tu jednak nie tak,nie sadzisz?Czyja to wina?

Konto zablokowane | profil | IP logowane

ciupek77

570 komentarzy

4 lipiec '08

ciupek77 napisał:

Nenna ja wcale nie mówię że Twoje zasady są złe bo skoro poskutkowały to znaczy że dobre są.Mój ojciec jednak sporo starszy od Ciebie i skoro udało mu się wybić mi z głowy łobuzerkę i nie przesiedziałem młodości jak moi"kumple"w poprawczakach to chyba jego metoda też jest dobra co???Nauczył mnie że wszystko co chcę mieć w życiu muszę własnymi rękoma dokonać,a łobuzerką to najwyżej życie sobie spitole A co do mojego syna to jakby mu przyszło kamieniami w autobus rzucać to by mu żadne prawo dupy nie uchroniło,bo wiem po sobie że za szczeniaka rozumem się nie grzeszy. łatwo wtedy kogoś zabić nawet i potem trzeba z tym żyć.Właśnie w zeszłym tygodniu żona zmuszona była wracać autobusem z pracy i szczeniaki ciskali głazami w autobus.Kierowcą autobusu była kobieta i mało ze strachu w spodnie nie narobiła.A przydał by się tam wtedy facet żeby im rozumu nakopać.Drugi przykład 2 lata temu pracowałem w restauracji i przyszła rodzinka z dziećmi na obiad.Gówniarze jeździli na deskorolce pomiędzy kelnerami roznoszącymi gorące potrawy.Już nie mówię o tym że w pracy przeszkadzali ale groziło sporym poparzeniem.Koleżanka złapała szczeniaka za łokieć i doprowadziła do matki a ta z krzykiem do niej "Ty mi nie będziesz dzieci wychowywać".To ja szczerze pitole takie bezstresowe wychowywanie.Moje dzieci jak idziemy do restauracji mają jeść a nie robić cyrki.

profil | IP logowane

justin1976

373 komentarze

4 lipiec '08

justin1976 napisała:

Ciupek, a skąd wiesz jak te dzieci były (są) wychowywane?? Może bez wpajania zasad. Może ich rodzice byli zbyt zajęci żeby wychowywac swoje dzieci??

profil | IP logowane

Nenna1

81 komentarz

4 lipiec '08

Nenna1 napisała:

Alez czlowieku tu dochodzimy do sedna sprawy-to jak sie zachowuja te dzieci -to wynik wychowania przez rodzicow.I nie mow mi , ze sa dzieci - i dzieci,bo to nonsens.Sa rodzice i rodzice - w tym tkwi problem.Trzeba chyba zaczac od nauki rodzicow aby Ci w pozniejszym okresie wiedzieli jak uczyc swoje dzieci.I prosze Cie nie wmawiaj , ze moja metoda to -glaskanie,bo to nieprawda.Mowilam o innych metodach wychowawczych - nie o glaskaniu.
Powiedz czemu moj 19 letni syn konczy college,nie chodzi pijany , nie zazywa narkotykow,nie pali??Moj 12 letni syn nie obrzuca kamieniami autobusow,moja 24 letnia corka nie "wykoleila sie" ale jest magistrem ekonomii?moja 13 letnia corka jest wyrozniana w szkole za b.dobra nauke , nie chodzi na wagary ani nie szwenda sie z innymi?zostala jeszcze najmlodsza..9 letnia...tez jest ulozonym i grzecznym ,dobrze uczacym sie dzieckiem...a NIE BILAM ZADNEGO Z NICH...nie musialam...Dalej uwazasz , ze moje metody sa zle a twoje dobre?Nie sadze...Ty tez sie zastanow nad tym co napisalam...moze uzycie sily jest wlasnie Twoja bezsilnoscia!

Konto zablokowane | profil | IP logowane

ciupek77

570 komentarzy

4 lipiec '08

ciupek77 napisał:

Nenna tak na koniec proszę cię poobserwuj dzieci w UK których nie można palcem ruszyć i odpowiedz mi szczerze czy twoja metoda głaskania ma jakieś prawo bytu do chłystków po 12 lat obrzucających autobusy kamieniami?kilkunastoletnich zaćpanych łobuzów niszczących przystanki,auta na parkingach i wiele jeszcze innych rzeczy na które chyba za ślepa jesteś żeby zauważyć.Większości z nich to nie lanie ale cała sesja potrzebna.Zresztą już się pojawiają plany przywrócenia kar cielesnych.Aha a co powiesz o młodocianych mordercach im też chcesz tłumaczyć że źle zrobili?Też życzę Ci głębszego zrozumienia pewnych spraw....

profil | IP logowane

jola_ooo

72 komentarze

4 lipiec '08

jola_ooo napisała:

Przemoc to przemoc, nie mozna rozpatrywac w roznych odcieniach. wiekszosci rodzicow zdaza sie klapsnac swoje dziecko, wazne by nie bylo to zaplanowane konsekwentne dzialanie, sposob na zycie, sposob na wychowanie - a wielu z was w takich wlasnie kategoriach to rozpatruje. Czasami emocje nas poniosa i tyle, no a pozniej zalujemy, Ci ktorzy uciekaja sie do takich rzeczy z pelna premedytacja nie maja raczej wyrzutow sumienia. Niebicie dziecka nie oznacza tym samym przereklamowanego bezstresowego wychowania. Najprosciej jest dac klapsa bo sie juz nam po prostu nie chce kombinowac i brakuje cierpliwosci, ale niech nikt z was nie pisze blagam ze to jest dobre, i ze wy jestescie dobrzy bo dostawaliscie, jak ponizenie moze przyniesc pozytywne skutki.

profil | IP logowane

Nenna1

81 komentarz

4 lipiec '08

Nenna1 napisała:

W takim razie kochany powiedz mi , dlaczego ja majac 5 dzieci/tylko 2 z nich jest juz dorosle/ nie musze ich bic?A uwierz mi , nie sa wcale aniolkami :)
Powiem Ci - pracowalam z dziecmi od "malego" i uczylam cierpliwie ...zycia.Nie byla to lekka praca,ale juz dzis widze jej efekty i szczerze mowiac-jestem dumna z tego , ze udalo mi sie wychowac takie dzieci.Jesli Ty oraz malzonka - nie potraficie tego dokonac bez bicia-to Wasz wielki problem i szczerze Wam wspolczuje.
Zegnam i zycze glebszego zrozumienia problemu,jakim jest ta niewatpliwie ZLA "metoda" wychowawcza - Nenna 1 - matka ,ktora mogla wychowac dzieci, bez uzycia przemocy .;)

Konto zablokowane | profil | IP logowane

ciupek77

570 komentarzy

4 lipiec '08

ciupek77 napisał:

"Nenna"skakałem z pierwszego piętra bo na pierwszym mieszkałem i było na topie skakać z balonu.Ja mówię o wyskokościach....A propos kłótniom się to nie zakończy bo widze że masz argumenty i wszystko gra:-)Ale jeśli myślisz że mam frajdę z przylania synowi to się mylisz,bo wolę mu coś kupić jak zasłuży.Zresztą mamy taki układ że jak stary coś obieca to żeby skały srały to ma być pod warunkiem że zarobiły na to(czyt.zasłużyły).syn ma obiecanego quada i wie że jak do gwiazdki nie zmusi mnie to pójdziemy do sklepu i stary wyskoczy z paru setek.Zona ma o to do mnie pretensje że zaraz im pewnie zaczne samochody kupować,ale taka moja szkoła-ja musze na wszystko zarobić z nieba mi nie kapie.Jak coś chcą trzeba zarobić(nauka,sprzątanie,słuchanie matki).Największą wadą mojego ojca było obiecywanie,a później z powodów finansowych niedotrzymywanie obietnic.Jest taka zasada:jesteś tyle wart ile twoje słowo- i tego bym chciał ich kiedyś nauczyć.A jak za coś grozi pasem i mimo wszystko to robią to w konsekwencji dupa piecze.Aha moje dzieci mówią do mnie po imieniu(do żony nie bo ona sobie nie życzy).Stosunki są(pewnie nie uwierzysz ale jednak)partnerskie.Skoro za moją ciężką pracę dałem 2k depozytu za dom to wymagam żeby to uszanować.Skoro nie szanujesz moich pieniędzy to nie szanujesz mojej pracy,skoro nie szanujesz mojej pracy to nie szanujesz mnie i wtedy jest źle.A prawda jest taka że dom wzięliśmy dla dzieci bo to im potrzebne własne pokoje i niech dbają jak o swoją własność.Kiedyś to one będą wymagać żeby ich ciężką prace i własność szanować

profil | IP logowane

justin1976

373 komentarze

4 lipiec '08

justin1976 napisała:

Bijąc dzieci tylko pokazujemy im, że jeżeli mamy siłę i władzę, a brak nam argumentów, to najlepiej przejsc do rękoczynów. Teraz to my bijemy dzieciaka, za różne przewinienia, ale nie miejmy pretensji kiedy pewnego dnia zostaniemy wezwani do szkoły, bo nasza pociecha chciała pokazac swoje argumenty za pomocą siły. One najwięcej się uczą obserwując nas i to z nas biorą przykład. Dlatego dziwię się rodzicom, którzy karcą swoje dzieci za przeklinanie, a sami używają niezbyt wyszukanego słownictwa.
Drogi edosungaros napisałes, że cytuję co mi się podoba, a nie to co jest napisane. Otóż przytoczona definicja jest prosto ze słownika wyrazów obcych (słowo w słowo), więc nie jest zacytowane to co chcę, tylko dokładnie to co zostało napisane. Proponuję jechac do Polski i przyjsc na plac zabaw czy jakiekolwiek inne miejsce, w którym łatwo spotakc rodziców z dziecmi. Wybrac dziecko, którego zachowanie przekracza wszelkie możliwe normy. Potem podejsc do jego matki i powiedziec, żeby uspokoiła swojego bachora. Wtedy porozmawiamy o tym czy jest to okreslenie obraźliwe czy nie. Gawrantuję Ci, że to co się bedzie działo po Twoich słowach nie będzie miłe.

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska