Postów: 27 |
|
---|---|
mat8621 | Post #1 Ocena: 0 2020-01-19 17:09:08 (4 lata temu) |
Z nami od: 21-12-2013 Skąd: Bristol |
Witam. Opisze w wielkim skrocie. Pracuje w obecnej firmie od 8 miesiecy.
Zastawilem niechcacy droge wozkiem recznym elektrycznym, osobie ( anglikowi) ktora jechala podobnym wozkiem. Doslownie po chwili odjechalem nim, ale o tak mial jakis problem. Nie dal mi spokojnie odjechac, ruszyl i uderzyl z dosyc duza sila w moj wozek. Ja bedac ta sytuacja poddenerwowany zapytalem go "Co robisz" on zaczal mi ublizac, wyzywac, pokazywal gestem ze mnie odstrzeli i mowil ze tutaj sa jego ludzie. Sam nie wiem o co mu dokladnie chodzilo. Zglosil ta sytuacje do przelozonego, po czym wezwal mnie do biura i zapytal co chce z ta sprawa zrobic, czy poczulem sie urazony na tle rasistowskim. Osoba ta ma rozmawiac z osoba z zewnatrz by zwalczac agresje. Poinformowano mbie ze moge zlozyc skarge. Z jednej strony chcialbym dlatego ze ponizyl mnie przy "swoich ludziach" a pozniej w szatni kiedy to "jego ludzie" nie widzieli przepraszal. |
andyopole | Post #2 Ocena: 0 2020-01-19 17:16:42 (4 lata temu) |
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Cytat: 2020-01-19 17:09:08, mat8621 napisał(a): Witam. Opisze w wielkim skrocie. Pracuje w obecnej firmie od 8 miesiecy. Zastawilem niechcacy droge wozkiem recznym elektrycznym, osobie ( anglikowi) ktora jechala podobnym wozkiem. Doslownie po chwili odjechalem nim, ale o tak mial jakis problem. Nie dal mi spokojnie odjechac, ruszyl i uderzyl z dosyc duza sila w moj wozek. Ja bedac ta sytuacja poddenerwowany zapytalem go "Co robisz" on zaczal mi ublizac, wyzywac, pokazywal gestem ze mnie odstrzeli i mowil ze tutaj sa jego ludzie. Sam nie wiem o co mu dokladnie chodzilo. Zglosil ta sytuacje do przelozonego, po czym wezwal mnie do biura i zapytal co chce z ta sprawa zrobic, czy poczulem sie urazony na tle rasistowskim. Osoba ta ma rozmawiac z osoba z zewnatrz by zwalczac agresje. Poinformowano mbie ze moge zlozyc skarge. Z jednej strony chcialbym dlatego ze ponizyl mnie przy "swoich ludziach" a pozniej w szatni kiedy to "jego ludzie" nie widzieli przepraszal. Oczywiście że zglosic. Zaznaczyć że przeprosił ale tego co powiedział nie odwoła, słowa padły. |
mat8621 | Post #3 Ocena: 0 2020-01-19 17:31:20 (4 lata temu) |
Z nami od: 21-12-2013 Skąd: Bristol |
Rozumiem. Sam nie wiem z jednej strony chcialbym dlatego ze mi ublizyl a z drugiej moge zostac wytykany palcami jak to anglicy w fabrykach potrafia robic. Gdyby mu jeszcze cos zrobili to ok, ale pewnie na upomnieniu sie skonczy.
|
Misia13 | Post #4 Ocena: 0 2020-01-19 17:36:09 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Daj sobie spokoj. Nie wiesz jaka patologia... moga sie mscic w przyszlosci... zostaw to. Moze on tez poddenerwowany byl... zle dzien czy jak? Zdarza sie...
To tylko moja opinia... jestem msciwa, ale tez trzeba uwazac jak bedzie po pracy... tyle teraz porachunkow na ulicach.. |
mat8621 | Post #5 Ocena: 0 2020-01-19 19:31:58 (4 lata temu) |
Z nami od: 21-12-2013 Skąd: Bristol |
Sam naprawde nie wiem. Jestem wsciekly jak potraktowal mnie przy "swoich ludziach" i chcialbym by poniosl konsekwencje ze swojego zachowania, a z drugiej strony mysle by dac wlasnie spokoj i nie przejmowac sie takim chamem i prostakiem i isc przed siebie.
|
|
|
Turefu | Post #6 Ocena: 0 2020-01-19 19:42:41 (4 lata temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
To Twoja decyzja, co zrobisz, ale czy chcesz, zeby tamten byl bezkarny? Tyle sie tutaj pisze, ze Azjatow nie wolno obrazac, bo zaraz zareaguja, ze rasizm. Ale gdy cos spotyka Polaka, to juz nie, bo nas nikt nie szanuje. Moze dlatego, ze nie ma pilnowania swoich praw? A w nos mozna oberwac I tak.
|
Adacymru | Post #7 Ocena: 0 2020-01-19 19:52:33 (4 lata temu) |
Konto usunięte |
Miałam właśnie napisać, że jak mają być jakieś dla Ciebie konsekwencje, to jak wycofasz się to będziesz udowadniać że to odwet na skargę, która wycofales. On już pewnie za samo zgłoszenie jest wkurzony, niezale,nie jak się potoczą sprawy. Jak Cię o obraził, to czego masz nie złożyć oficjalnej skargi?
Ada
|
mat8621 | Post #8 Ocena: 0 2020-01-19 19:58:35 (4 lata temu) |
Z nami od: 21-12-2013 Skąd: Bristol |
Jeszcze nie zlozylem skargi. Manager powiedzial ze bedzie miala ta osoba jeszcze rozmowy, ja tego nawet nie zglosilem, on sam byl tak poddenerwowany ze poszedl do biura i zglosil, bo zanim poszedl powiedzial mi ze to moja wina, a poszedl pierwszy raz do biura zglosic wydarzenie, pozniej przemyslal sprawe poszedl kolejny raz podniodl rece do gory i powiedzial ze przyznaje sie do winy. Sam sie wkopal. Smiac mi sie chce z takich ludzi. Najpierw cwaniakuja kim oni to nie sa, traktuja ludzi jak traktuja, a pozniej maja problemy, bo sami sie wpakowali
|
Turefu | Post #9 Ocena: 0 2020-01-19 20:00:46 (4 lata temu) |
Z nami od: 26-05-2013 Skąd: York |
Jesli sie przyznal, to na Twoja korzysc.
|
Emeryt56 | Post #10 Ocena: 0 2020-01-19 20:01:27 (4 lata temu) |
Z nami od: 15-01-2018 Skąd: Montreal (Bristol) |
Ja bym nie odpuścił bo inaczej daje to przyzwolenie do dalszego "poniżania">.
|