MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Co Was denerwuje w polskich sklepach?

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 23 z 27 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 ] - Skocz do strony

Str 23 z 27

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Post #1 Ocena: 0

2013-01-23 20:04:48 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #2 Ocena: 0

2013-01-23 23:37:32 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

zaczarowany_pan

Post #3 Ocena: 0

2013-01-24 00:18:24 (12 lat temu)

zaczarowany_pantofelek

Posty: 1942

Kobieta

Z nami od: 07-11-2011

Skąd: South

Cytat:

2013-01-23 20:04:48, grubasson napisał(a):
Nic mnie ostatnio nie zdenerwowało bo klienci wzięli mnie za zagubionego angola czy kogo tam (garnitur, torba na laptopa, parasol, karnacja itp.,), nie odzywałem się jak zawsze (nie ma potrzeby). Przy płaceniu zagadałem do pani i to wszystko.

Mam spokój, może to dziwne, ale cześków i ich problemów egzysetencjonalno-finansowych mam serdecznie dość dlatego unikam różnych "kumpli" i nie czytam w ogóle ogłoszeń. Kupuję bardzo rzadko i nie wybieram sklepu, idę tam gdzie akurat jestem.

Polskie sklepy nie są złe, problemem jest ograniczona docelowa grupa klientów, niektóre zaczęły sprzedawać produkty dla innych nacji, niektóre nie. Dopóki ci ludzie będą pracowali a niewątpliwie pracują to będą zarabiać. I niech zarabiają. Tesco czy asda też sprzedają nasze produkty ale jednak mniej i nie zawsze po niższych cenach.

Ceny w polskich sklepach wcale nie są takie wysokie jakby się mogło wydawać, wystarczy porównać z cenami w tesco, także popatrzeć na jakość odpowiedników. Skład większości angielskich produktów jest straszny.



ujela mnie Iwoja historyja*CRAZY*
Zyj i pozwol zyc innym

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Post #4 Ocena: 0

2013-01-24 00:27:10 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

zaczarowany_pan

Post #5 Ocena: 0

2013-01-24 00:34:57 (12 lat temu)

zaczarowany_pantofelek

Posty: 1942

Kobieta

Z nami od: 07-11-2011

Skąd: South

Zawsze zrywam boki w polskim sklepie, ale nie z czeskow, tylko smutni panowie mnie rozsmieszaja do bolu. Takie realia zycia szaraka, za wysoko sraja, a chcieliby normalnie na klopie przycupnac...
Zyj i pozwol zyc innym

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

zealot

Post #6 Ocena: 0

2013-01-24 00:50:02 (12 lat temu)

zealot

Posty: 1475

Mężczyzna

Z nami od: 18-06-2011

Skąd: Wigan

W polskich sklepach najbardziej denerwuje mnie brak drobnych. To taka tradycja wywieziona z Polski, gdzie to jest standardem. Typowe teksty jakie można usłyszeć:

- a tej końcówki £1.25 nie będzie pan miał drobnymi?
- proszę poszukać drobnych bo na prawdę nie mam jak wydać
- no niech pan nie kłamie, że nie ma, bo widzę że ma pan całą kieszeń wypchaną drobniakami(kasjerkę nie obchodzi to, że może potrzebuje je na zapłacenie parkingu lub na kawę z maszyny w pracy).

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mailNumer gadu-gadu

Post #7 Ocena: 0

2013-01-24 00:56:40 (12 lat temu)

Uczestnik nie jest zarejestrowany

Anonim

Usunięte

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

PeterGriffin

Post #8 Ocena: 0

2013-01-24 05:41:13 (12 lat temu)

PeterGriffin

Posty: 1116

Mężczyzna

Z nami od: 03-07-2012

Skąd: Mcr


Cytat:

2013-01-23 20:04:48, grubasson napisał(a):
Nic mnie ostatnio nie zdenerwowało bo klienci wzięli mnie za zagubionego angola czy kogo tam (garnitur, torba na laptopa, parasol, karnacja itp.


Mam rozumieć, że ta karnacja angielska to taka bladość a'la "syn młynarza"? :-]
Semper Invicta, Semper Heroica!

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kolezanka_szkla

Post #9 Ocena: 0

2013-01-24 08:35:46 (12 lat temu)

kolezanka_szkla

Posty: 6388

Kobieta

Z nami od: 17-12-2010

Skąd: L5

Ja tam nie mam nic przeciwko rozmowom z pania ekspedientka. Mowie o sobie tyle ile chce. Swojego czasu wymiana zdan nt szkol bardzo mi pomogla w podjeciu decyzji o zmianie szkoly mlodej.

Moja szerfowa czesto kupuje w polskim sklepie (chyba czesciej niz ja :-) ) i sobie chwali.
"Chuda krowa, to jeszcze nie sarenka"

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

marklar666

Post #10 Ocena: 0

2013-01-24 09:53:23 (12 lat temu)

marklar666

Posty: 1225

Mężczyzna

Z nami od: 20-03-2008

Skąd: London

Cytat:

2013-01-24 00:50:02, zealot napisał(a):
W polskich sklepach najbardziej denerwuje mnie brak drobnych. To taka tradycja wywieziona z Polski, gdzie to jest standardem.

Zawsze myslalem, ze w PL jest za malo "drobnych" w obiegu i stad te problemy z koncowkami. Jest tutaj jakas kasjerka ktora wyjasnilaby ten fenomen? :)

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

Strona 23 z 27 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,