Postów: 25 |
|
---|---|
Varial88 | Post #1 Ocena: 0 2017-12-04 20:43:05 (6 lat temu) |
Z nami od: 04-12-2017 Skąd: Exeter |
Witam polski samochod przyprowadzilem do angli w lutym 2017. Jezdzilem nim do pracy z mysla ze dociagne do konca roku, potem pojade do polski i tam go sprzedam a po powrocie kupie angielskie auto. Niestety 28 listopada na autostradzie byl wypadek ruch gwaltownie zwolnil a ja zatrzymalem sie na haku kierowcy ktory byl przede mna. Szkody w moim aucie wynosily 60F wiec praktycznie nic. Natomiast poszkodowany kierowca bmw mial pare rys na zdezaku w Polsce koszt takiej naprawy to ok 300 zł w Angli ok 300-400f. Spisalismy oswiadczenie po angielsku gdzie podana byla:
data,miejsce,okolicznosci,moj numer rejestracyjny pojazdu,dane dowodu osobistego, moj numer telefonu i adres zamieszkania. Wszystko podpisane moim i jego nazwiskiem. Zapomnielismy wpisac jego danych,numeru rejestracyjnego(widnieje tylko model auta) rejestracji i numeru mojej polisy OC. Po telefonicznym kontakcie zaoferowalem poszkodowanemu, że pojedziemy do lakiernika on wystawi rachunek a ja zrobie mu przelew. Niestety poszkodowany wstępnie wycenił naprawę na oryginalny zdezak 900F + 300F malowanie to troche za duzo dla mnie. Wysłałem mu kopie swojego polskiego OC i teraz zastanawiam się czy wg. moja firma ubezpieczeniowa pokryje koszty naprawy kierowcy bmw. Czy pokryje koszty a o ich zwrot bede obciazony i tutaj potrzebuje waszej rady. Wiem że pracujac nie powinienem jezdzic polskim autem bo nie jestem juz w celach turystycznych nie wspomne juz o tych 6 miesiacach, czy moj ubezpieczyciel bedzie staral sie ustalic jak dlugo auto jest na terenie UK i jaki jest moj cel pobytu? czy mi sie upiecze POMOCY |
zealot | Post #2 Ocena: 0 2017-12-04 22:37:43 (6 lat temu) |
Z nami od: 18-06-2011 Skąd: Wigan |
Zaoferowałeś śmiesznie niskie pieniądze. Na pewno kierowcę BMW rozbolała szyja. Jak miał jakiś pasażerów to ich też boli szyja. Twoja firma ubezpieczeniowa wypłaci po ok £2500 na każdą osobę która boli szyja.
W Anglii też nie naprawia się przy użyciu zamienników. Wszystko powinno być naprawione oryginalnymi częściami. Daj gościowi numer swojej polisy. Zgłoś wypadek w polskiej firmie ubezpieczeniowej. Nie przyznawaj się że pracowałeś w Anglii. Mów że byłeś tylko na tydzień w odwiedziny. [ Ostatnio edytowany przez: zealot 04-12-2017 22:38 ] |
tomaszzet | Post #3 Ocena: 0 2017-12-04 22:45:34 (6 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Dobrze by jeszcze bylo miec potwierdzenie zakupu biletow na prom/pociag na ta tygodniowa wizyte.
Ta teoria krotkie nogi ma. [ Ostatnio edytowany przez: tomaszzet 04-12-2017 22:46 ] Polityczny inaczej
|
Varial88 | Post #4 Ocena: 0 2017-12-04 22:49:42 (6 lat temu) |
Z nami od: 04-12-2017 Skąd: Exeter |
Zaoferowałem 500f, a z tego co wyczytałem jesli kogos 'rozbolala szyja' trzeba wzywac policje a oswiadczenie samo w sobie potwierdza ze wszyscy cali. Kierowca bmw byl sam a po uszkodzeniach auta chyba malo kto by mu uwierzył. Dzwonilem do swojego ubezpieczyciela, ale powiedzieli mi ze majac oc to poszkodowany zgłasza u siebie szkode, ja mogl bym zglosic jak bym mial ac przynajmniej tak to zrozumialem
|
Mustafa1975 | Post #5 Ocena: 0 2017-12-05 06:05:26 (6 lat temu) |
Z nami od: 30-01-2010 Skąd: Birmingham |
Zadnej policji nie trzeba wzywac wystarczy ze gostek pojdzie do lekarza w ciagu 3 dni chyba. Lekarz przepisze mu jakis tam nurofen czy paracetamol i tyle. Niestety ale jako ze ty jestes sprawca to nie masz nic do gadania ani udowadniania. Jak weznie jeszcze jakas rechabilitacje to jakies 4k za szyje + 1.5 k za autko i po sprawie.
|
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2017-12-05 06:49:19 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Usiadz i poczekaj. Nic nie musisz mu oferowac, od tego masz ubezpieczenie. Kierowca mial pecha, ze uderzyles w niego, bo teraz bedzie uzeral sie z odyskaniem pieniedzy od Twojego ubezpieczyciela. I zabierz ten samochod do PL przy najblizszej okazji.
Carpe diem.
|
WybitnieWrednyW | Post #7 Ocena: 0 2017-12-05 06:50:11 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2017-12-04 22:37:43, zealot napisał(a): ... W Anglii też nie naprawia się przy użyciu zamienników. Wszystko powinno być naprawione oryginalnymi częściami. ... No chyba że zaakcentować .. powinno |
Wielim | Post #8 Ocena: 0 2017-12-05 10:15:37 (6 lat temu) |
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Nue musi żadna policja przyjechać, kiedyś byłem pasażerem gdy kobieta uderzyła w kolegi auto. W ten sam dzień udaliśmy się do szpitala . Żadna policja nie była w sprawę zamieszana. Każdy dostał odszkodowanie za bolaca szyje
|
Melanija | Post #9 Ocena: 0 2017-12-05 10:24:48 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Oglądałam niedawno część programu na temat wyłudzania odszkodowań od firm ubezp.
Była jedna sprawa odszkodowania na szyję - banda zakapiorów wsiadła do miejskiego autobusu. Za nimi w pogoni jechał osobowy samochód na ustawioną stłuczkę, wszystko było monitorowane kamerami w autobusie. Auto uderzyło/ stuknęło autobus w tylną ścianę. Po stłuczce cała ta ferajna wyglądała jak by co najmniej czołg radziecki ten autobus potraktował. Oczywiście odszkodowania nie dostali ... inni pasażerowie nawet nie odczuli minimalnego uderzenia. Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
Varial88 | Post #10 Ocena: 0 2017-12-05 16:57:21 (6 lat temu) |
Z nami od: 04-12-2017 Skąd: Exeter |
Mam nadzieje ze nie skonczy sie to postepowaniem cywilnym:/
|