Kilka dni temu pisaliśmy, które dokładnie towary importowane do UK podrożeją najbardziej -
czytaj tutaj. To głównie mięso, warzywa, owoce, nabiał i ryby. Taryfy importowe na poszczególne grupy towarów mogą pójść mocno w górę. Na niewiele ponad miesiąc przed formalnym brexitem, brytyjski rząd nie jest w stanie zagwarantować rodakom, że Wielka Brytania wyjdzie z UE z gotową umową, czy też bez żadnego porozumienia.
Jeszcze w tym tygodniu ministerstwo handlu międzynarodowego ma opublikować listę nowych stawek importowych i podatkowych, która obejmuje ponad pięć tysięcy produktów. Przede wszystkim żywność, ale również i odzież. Lista jest przygotowywana na wypadek faktycznego twardego brexitu, czyli wyjścia bez umowy.
Najbardziej może podrożeć żywność, nawet do 45 proc.
Relacje Wielkiej Brytanii z UE w ogromnym stopniu determinować będą poziom cen żywności w UK. Głównie dlatego, że ponad jedna trzecia żywności spożywanej na Wyspach jest importowana właśnie z krajów UE. Jeśli w marcu okaże się, że Wielka Brytania wychodzi bez umowy, to nowe stawki importowe spowodują spory szok cenowy w sklepach. Wartość wzrostu kosztu importowanych towarów ocenia się na 9 miliardów funtów.
Tylko w 2017 roku Wielka Brytania sprowadziła z UE artykuły spożywcze o wartości ponad 34 miliardów funtów. Wszystkie towary przyjechały na Wyspy bez żadnych kontroli celnych czy dodatkowych marż handlowych. Ale jeśli w marcu UK wyjdzie z UE bez umowy, w grę zaczną wchodzić nowe stawki importowe stosowane w Światowej Organizacji Handlu.
Jak na razie ekspertom trudno ocenić dokładnie, kiedy i w jakim stopniu portfele konsumentów w UK odczują zmiany cen w sklepach. – To może zacząć się w ciągu kilku tygodni, ale nie wykluczone, że ceny zaczną się zmieniać jednak trochę później. Poza tym nadal mamy jeszcze miesiąc do formalnego Brexitu i jeszcze trudno przewidzieć, czy rząd zdoła przeforsować projekt umowy, czy jednak faktycznie nasz kraj wyjdzie bez umowy z UE – mówi Richard Lim z firmy konsultingowej Retail Economics.
Średni koszt sprowadzenia artykułów spożywczych do UK w przypadku twardego Brexitu może wzrosnąć nawet do 45 proc.
Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.