MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

27/04/2016 08:29:00

Zapisz dziecko do polskiej szkoły

Zapisz dziecko do polskiej szkołyDo polskich sobotnich szkół w UK uczęszcza tylko 19 tys. dzieci. To bardzo mało w stosunku do liczby polskich dzieci na Wyspach. Dlaczego warto chodzić do polskich szkół i jak wybrać najlepszą placówkę?
Corocznie w Wielkiej Brytanii rodzi się ponad 20 tys. polskich dzieci. Pobierają one edukację w szkołach brytyjskich i w soboty w polskich szkołach uzupełniających. Tylko w londyńskich społecznych szkołach brytyjskich pobiera edukację 30 tys. młodych Polaków. Zasmucają statystyki pochodzące ze szkół polskich, według których tylko około 19 tys. polskich dzieci uczęszcza na zajęcia do szkół sobotnich w całej Wielkiej Brytanii.

To prawda, że szkół brakuje, ale też powstają nowe, bo te które istnieją dysponują ograniczoną ilością miejsc. – Przybywa polskich szkół sobotnich. Większość rejestruje się w Macierzy, gdyż widzi przynależność do tak sprawdzonej organizacji oświatowej, jako coś bardzo pozytywnego. Coraz więcej szkół docenia działalność PMS i płaci składki do organizacji, które wynoszą 1 funta od dziecka w rodzinie na cały rok szkolny - mówiła Aleksandra Podhorodecka, prezes Macierzy, podczas 22 Zjazdu PMS, który miał miejsce w niedzielę 24 kwietnia w Londynie.

Zapisać, czy nie?


 – Nie ma się nad czym zastanawiać, dzieci na emigracji do szkół polskich powinny uczęszczać – twierdzą nauczyciele szkół sobotnich, którzy naukę w polskiej szkole uważają za obowiązek zarówno rodzica, aby skutecznie motywował i wspierał dziecko, jak i ucznia. Ich zdaniem polska szkoła to wspólnota, grupa wsparcia, namiastka polskości na emigracji i oczywiście edukacja.
Mimo tego nie wszyscy rodzice przykładają wagę do edukacji rodzimego języka i nie posyłają dzieci do szkół sobotnich, nie wiedząc lub zapominając, że dzięki m.in. przygotowaniom w polskich szkołach, dzieci i młodzież zdają egzaminy z języka polskiego na poziomie GCSE i A-level. O zachowanie tego ostatniego egzaminu właśnie z inicjatywy Polskiej Macierzy Szkolnej zebrano ponad 50 tysięcy podpisów wśród Polonii brytyjskiej. Kampania trwała kilka miesięcy i zaledwie kilka dni temu przyszła informacja ze strony brytyjskiego ministerstwa edukacji, że egzamin A-level z języka mniejszościowego, jakim jest język polski zostaje zachowany, a nasze polskie dzieci, będąc dziećmi emigrantów zyskują szansę na lepszą przyszłość. Wyniki uzyskane podczas egzaminów mają znaczenie na dalszej drodze edukacji zarówno na rynku polskim, jak i brytyjskim. Nie bez znaczenia jest przecież ilość i jakość wyuczonych przez dziecko języków obcych, a język polski jest kolejnym z nich. Mimo tego, to  jednak wydaje się być niekoniecznie mocny argument przemawiający za tym, że edukacja w polskich szkołach ma znaczenie kluczowe i nie powinna być traktowana z ignorancją.

Jak wybrać dobrą szkołę, nie jakąkolwiek...

W rejestrze Polskiej Macierzy Szkolnej znajduje się 130 polskich szkół uzupełniających, które funkcjonują na Wyspach Brytyjskich. Wszystkie są autonomicznymi jednostkami, utrzymującymi się z opłat wnoszonych przez rodziców za edukację swoich pociech w placówce oraz z niewielkiej ilości grantów, o które dyrekcje i zarządy szkół muszą napisać projekty we własnym zakresie. Polskie szkoły mimo, że jak twierdzą ich zarządy, powstały we wspólnym celu – nauczania języka polskiego jako drugiego na obczyźnie, religii, historii, geografii, kultury polskiej, patriotyzmu i poszerzania pojęcia polskości wsród dzieci i młodzieży na Wyspach, jednak różnią się od siebie znacznie. Rzecz dotyczy wybranych podstaw programowych, podręczników, zakresu innych świadczonych usług w zakresie edukacji, dodatkowych ofert skierowanych do uczniów i rodziców, gamy zajęć dodatkowych, opłat, rodzajów wydawanych świadectw, wewnętrznych systemów funkcjonowania, cyklu cosobotnich zajęć oraz co najważniejsze: wykształcenia i kompetencji kadry, począwszy od osób, które szkołę założyły. – Mało kto wie, że szkołę może założyć każdy rodzic, który niekoniecznie posiada ku temu kompetencje i kwalifikacje. Stąd mamy nowe szkoły, gdzie dyrektorami i założycielami placówek, których nazwiska widnieją w Company House lub Charity Commision są osoby, które nie posiadają nie tylko kierunkowego wykształcenia, ale bywa i tak, że nie mają wykształcenia w ogóle – twierdzą nauczyciele polonijni.
Ich zdaniem szkoły kierowane i nadzorowane przez osoby, które nie mają w tym kierunku kwalifikacji, istnieją. – Szkoła istnieje, wynajmuje pomieszczenia od placówki brytyjskiej, opłaca ubezpieczenie, które często jest odgórnym wymogiem ze strony zarządcy szkoły brytyjskiej, ogłasza zapisy dla nowych uczniów, pobiera opłaty, rodzice zapisują dzieci i tylko z pozoru wydawałoby się, że wszystko odbywa się zgodnie z ustalonym kanonem – wyjaśniają pedagodzy, wyrażając obawę, że jakość świadczonych usług i poziom edukacji, kształcenie, nadzorowane przez osoby, które nie powinny takiego nadzoru, będzie miało ujemne skutki w kształtowaniu tożsamości polskich dzieci.  – To tak, jakby zamiast chodzić do lekarza, szukać porad w internecie i leczyć się w domu, albo świadczyć usługi prawne, nie będąc prawnikiem, korzystając z dostępnych publikacji, kodeksów itp. Czy w myśl tej maksymy, każdy może wykonywać określony zawód niekoniecznie mając ku temu poparte dokumentami kwalifikacje? - podsumowują.
 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 6)

Zdzicho

49 komentarzy

1 maj '16

Zdzicho napisał:

Zostawilismy kraj w ktorym glodu ani wojny nie bylo, ale teraz badzmy patryjotami, poslijmy dzieci do polskiej szkoly. Bez tego los mojego dziecka smutny...oj, oj, oj...

Konto zablokowane | profil | IP logowane

effimd

10 komentarzy

28 kwiecień '16

effimd napisała:

Z tego co mi wiadomo,duzo dzieci korzysta rowiez z polskich szkol internetowych,wiec nie tylko polskie szkoly sobotnie spelniaja zadanie edukacji dzieci jesli chodzi o jezyk polski.Dla jednych sprawdzi sie szkola sobotnia dla innych internetowa.Z tym,ze ta druga jest bardziej elastyczna,moja corka nie chciala szosty dzien pod rzad siedziec w szkolnej lawce,wiec wybralysmy te internetowa.Czasy sie zmieniaja jest taka szansa wiec i mozna sie uczyc przez internet.Bez wzgledu na to jaka forme nauczania polskiego ktos wybierze dla dziecka napewno warto.

profil | IP logowane

Mieszko

29 komentarzy

27 kwiecień '16

Mieszko napisała:

No, ale nie wszyscy są wierzący. Dlaczego więc jest to argument za szkołą? A poza tym to czy przygotuje dziecko do komunii to wyznacznik "jakości" szkoły? Czyli dziecko niczego się w szkole nie nauczyło, że to umie pacierze klepać?

profil | IP logowane

Marta91

1 komentarz

27 kwiecień '16

Marta91 napisała:

Mieszko ze wzgledu przygotowanie do Sakramentu I Komunii Św. :) bywa ze rodzice najbardziej z tego powodu zapisuja dzieci do polskich szkol:)

profil | IP logowane

Mieszko

29 komentarzy

27 kwiecień '16

Mieszko napisała:

"Przy zapisie dziecka do polskiej szkoły warto kierować się ..., ale też tym, czy współpracuje z parafią"
Dlaczego?

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska