MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

13/03/2015 10:35:00

Nowe ograniczenia prędkości na popularnych drogach

Nowe ograniczenia prędkości na popularnych drogachJeszcze w marcu na ruchliwych trasach mają pojawić się ograniczenia prędkości do 20 mil na godzinę. Do tej pory takie ograniczenia spotykane były raczej tylko mało uczęszczanych drogach, terenach mieszkaniowych i w pobliżu szkół.
A dzieje się tak z uwagi na cel, jaki postawiła sobie Wielka Brytania. Do 2020 roku liczna śmiertelnych  ofiar wypadków ma być zredukowana o 40 proc. To właśnie dlatego kierowcy już w tym miesiącu powinni się spodziewać większej liczby fotoradarów w miejscach, gdzie będzie obowiązywało ograniczenie do 20 mil na godzinę.

Generalnie chodzi więc o to, aby kierowcy w skali ogólnokrajowej mocno zwolnili. Takie rozwiązanie promował wczoraj burmistrz Londynu, który zdradził, że ograniczenia do 20 m/h pojawią się m.in. na głównych arteriach miasta. Podobnie sprawa będzie wyglądała w Bristolu, Manchesterze, Birmingham i Edynburgu – władze tych miast już zapowiedziały uczestnictwo w programie.

Kierowcy, którzy zostaną złapani na przekroczeniu ograniczenia do 20 mil na godzinę, będą się musieli liczyć z mandatem w wysokości minimum 100 funtów i 3 punktami karnymi.

Rozwiązanie nie do końca podoba się przedstawicielom AA. Ich zdaniem tego rodzaju pomysły nie są efektem dbania o bezpieczeństwo na drogach, tylko skutkiem wdrażania politycznych dogmatów. - Jestem przekonany, że te strefy z ograniczeniem do 20 mil będą się pojawiały jak grzyby po deszczu. Już teraz kierowcy boją się, że przez takie coś, zamiast patrzeć przed siebie na drogę, będą co chwilę musieli zerkać na prędkościomierz – mówią eksperci z AA.

18-miesięczne testy w Londynie, zdaniem pomysłodawców, dowiodły, że strefy „20 mil” sprawdzają się. Dzięki nim, część miejskich tras przypomina raczej lokalne drogi niż autostrady. Trend będzie się więc rozprzestrzeniał na resztę UK.

Bristol już teraz wydał łącznie 2,3 mln funtów na instalację nowych fotoradarów i oznakowania stref.

Co ciekawe, w Edynburgu 6 tysięcy mieszkańców podpisało się pod petycją sprzeciwiającą się strefom „20 mil”. Ich zdaniem pomysł, aby miasto w 80 proc. było strefą z ograniczeniem do 20 mil na godzinę, jest bez sensu. A do tego zbyt dużo kosztuje, bo władze planują na to wydać 2,2 mln funtów.

Małgorzata Słupska, MojaWyspa.co.uk
Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)


 
Linki sponsorowane
Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze

Bądź pierwszą osobą, komentującą ten artykuł.

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska