Wiadomości

Tu i Teraz

22/10/2013 08:13:00

UK: Płatna służba zdrowia dla obcokrajowców?

Odpłatne wizyty u lekarza GP, refundacja kosztów leczenia z kraju ojczystego imigranta – to tylko niektóre pomysły brytyjskiego ministerstwa zdrowia na oszczędności.

Kolejny tydzień z rzędu brytyjskie media rozpoczynają od tematu wydatków, jakie ponosi brytyjska służba zdrowia na leczenie imigrantów. W zeszły poniedziałek nagłówki prasowe 'krzyczały' o 600 tys. bezrobotnych imigrantów, na których leczenie brytyjscy podatnicy płacą 1,5 miliarda funtów (więcej informacji tutaj ). W tym tygodniu „The Telegraph” publikuje tekst, w którym wydatki na leczenie obcokrajowców sięgają już 2 miliardów funtów (Foreign patients cost NHS £2bn a year). Dziennik opisuje wydatki służby zdrowia i - za raportem przygotowanym dla ministerstwa zdrowia - opisuje możliwe cięcia w wydatkach.

Płatna wizyta u GP

Według autorów raportu łatwo można by oszczędzić co najmniej 500 milionów funtów rocznie (czyli jedną czwartą wydatków na leczenie obcokrajowców w UK) poprzez wprowadzenie opłaty za wizyty u lekarza pierwszego kontaktu (GP) oraz inne usługi zdrowotne. Innym sposobem na oszczędności miałoby być pokrycie kosztów leczenia przez kraj ojczysty imigranta. W przypadku cudzoziemców spoza Unii Europejskiej brytyjski rząd już zapowiedział wprowadzenie opłat, które miałyby przynieść oszczędności rzędu 200 milionów funtów rocznie.

Autorzy raportu wyliczają, że tzw. turystyka zasiłkowa kosztuje państwo między 70 a 300 milionów funtów każdego roku. Kolejne 388 milionów funtów to wydatki na leczenie imigrantów z Unii Europejskiej, których to rodzinne państwa powinny zwrócić Wielkiej Brytanii koszty leczenia swoich obywateli. Z obliczeń firmy Creative Research wynika, że udaje się odzyskać tylko 73 miliony funtów.

- Mamy jeden z bardziej hojnych systemów zdrowia na świecie jeśli idzie o opiekę zdrowotna dla cudzoziemców – powiedział minister zdrowia Jeremy Hunt – Jednak nadszedł czas, aby nasza służba zdrowia była bardziej narodowa niż międzynarodowa – podkreślił.

Krytyka rządowych pomysłów

Aby zrealizować oszczędności, brytyjska służba zdrowia potrzebuje lepszej identyfikacji pacjentów. Ministerstwo zdrowia w najbliższych tygodniach poda do informacji publicznej swoje plany, dotyczące dostępu imigrantów do brytyjskiej służby zdrowia.

Dane ministerstwa zdrowia budzą wątpliwości nie tylko wśród ekspertów z opozycji, ale też wśród członków związku zawodowego lekarzy British Medical Association. Ich zdaniem dane są naciągane, nie odnoszą się do raportu Komisji Europejskiej (klik ), która poddała wątpliwości wyliczenia brytyjskiego ministerstwa zdrowia. Z kolei opłaty za leczenie nie są dobrym wyjściem dla samych pacjentów-obcokrajowców, ale też dla Brytyjczyków, gdyż w obawie o płatności ludzie często mogą nie zgłaszać się do lekarza np. z chorobami zakaźnymi.

kk, MojaWyspa.co.uk

Więcej w tym temacie (pełna lista artykułów)

Tagi: zdrowie, lekarz, NHS, pieniądze

wyślij znajomemu

Linki sponsorowane

Dodaj reklamę »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze (wszystkich 5)

1 komentarz

23 październik '13

Paczusia napisała:

Vivienne wygląda na to, że zaczęli kontrole. Po 3 latach pobytu w UK, w zeszłym roku zarejestrowałam się u GP. Jakieś dwa miesiące temu dostałam list od NHS Hertfordshire, w którym stwierdzili, że zauważyli że się zarejestrowałam pierwszy raz. Poprosili mnie o potwierdzenie danych. List zawierał także informację, że jeżeli spędzam więcej czasu poza granicami UK, powyżej trzech miesięcy, to mogą mnie wykreślić z listy pacjentów i będę musiała zacząć rejestrację od nowa. Zatem odpisałam, potwierdziłam dane i napisałam, że pracuję i mieszkam na stałe w UK bez przerwy od 4 lat i nigdzie się nie wybieram.

profil | IP logowane

1080 komentarzy

23 październik '13

krakn napisał:

jamesswond0007, chodzi o ludzi którzy tu nie pracują przyjechali po lepszą opieke specjalistyczną, albo po prostu po zasiłki.

Jak pracujesz to płacisz składkę, jesteś rezydent.
Nigdy roboty się nie chwycili, tylko ssają z systemu ile wlezie.
teraz każdy zostaje przyjęty i jest leczony. A zobacz jak jest w Polsce? owszem przyjeli mnie i udzielono pomocy na pogotowiu, ale wymagali karty europejskiej, bez tego musiałbym płacić gotówką. Ale wątpię by udało mi się leczyć w Polsce na przewlekłe choroby.
Do tej pory w UK była kasa to szastali, teraz nie ma to szukają wzorców wg przepisów UE

profil | IP logowane

96 komentarzy

22 październik '13

Vivienne napisała:

Powinni wprowadzic dokladna kontrole, kto korzysta z NHS

profil | IP logowane

99 komentarzy

22 październik '13

right_winger napisał:

Mowa o bezrobotnych

profil | IP logowane