Felieton: „Homomałżeństwa” i co dalej?

@Onieznajomy - potwierdam

Że się wtrącę - nie chodzi o palenie nikogo na stosie. Chodzi o dynamikę zmian, która prowadzi już nawet nie do degrengolady, ale do zupełnej rozwałki cywilizacyjnej. Homomałżeństwa to nie są "takie same prawa", bo małżeństwo to M+K->dziecko. Dziecko nie jest koniecznością w tej relacji, ale naturalną konsekwencją i kulturowym założeniem (tak to nazwijmy) związku małżeńskiego. Rolą społeczną gejów nie jest prokreacja, więc w tym przypadku na związkach partnerskich można by poprzestać - tak mi się wydaje.

TO JEST FORUM na ktorym mozna rozmawiac, tylko trzeba chciec

Dobrodziej nie mac nic przeciw homoseksualistom, zauwaza tylko nadzwyczajna ekspansje "kultury homoseksualnej"
nieproporcjonalnej do procentowej ilosci takich osob w spoleczenstwie
zauwaza tez pare innych wynaturzen spolecznyc i boimy sie (znaczy ja, Dorodziej i mam nadzieje ze wielu innych : )
ze nosiciele tych wynaturzen staraja sie o ich legalizacje

Dobrodziej znow napisal cos ciekawego
mysle ze coraz starsi i bogaci, chca sie kochac z coraz mlodszymi
samo to ze chca, to jeszcze nic zlego, gorzej ze probuja wplywac na ustawodawcow, zyby mogli sobie folgowac bezkarnie

z tymi zwierzatkami to tak nie do konca jasne
bo kto moze wiedziec czy taka owieczka naprzyklad, nie wolalaby, zalotow swojego wlasciciela od kontaktu z rzeznikiem: )

Niestety lewackie lobby promujące wszelkiego rodzaju „inności” seksualne ma się dobrze i tylko czekać aż zalegalizują seks z nieletnimi, igraszki z kozami i innymi zwierzątkami lub też miłosne zabawy braci i sióstr… Włos się jeży na głowie w jakim kierunku dąży ten Świat i jak nisko zaczynają padać zasady moralne. Popieram ten artykuł który w pigułce przedstawia ten problem i mam nadzieję że skłoni on wielu otumanionych lewackim słodkim bełkotem tolerancji płynącym z popularnych newsów do chwili zadumy i zastanowienia…

serio az tak was interesuje kto z kim mieszka zyje, zeby az felietony o tym pisac...geje naglasniaja swe sklonnosci a wy im w tym tylko pomagacie naprawde nic innego sie nie dzieje na swiecie tylko problemem jest fakt ze dwoch panow powiedzialo sobie ze chhce zyc razem.... mam gdzies co ludzie w domach robia pod warunkiem ze nikomu nie dzieje sie krzywda. Aby bylo jasne nie dla adopcjii dzievi reszta mnie nie obchodzi...
poziom dziennikarstwa naMW to dno ....

Kochać to nie znaczy zawsze to samo
Można kochać tak lekko, można kochać bez granic.

Keine grenzen, zaśpiewali ochoczo zoofile na dorocznym Brelińskim zjeździe.

keine grenzen odpowie niebawem euro parlament i zalegalizuje kolejne zboczenia, ja czekam na obniżenie age of consent" i legalizację ślubów ze zwierzętami, chcielibyśmy w końcu zalegalizować nasz związek z naszą Misią-Słonisią lat trzy.

To co tu widze przed sobą to nie artykuł a wypociny nieszczęśliwego człowieka pozbawionego rozumu.
Ten pseudo artykuł jest obraźliwy, jednostronny i nie wnosi niczego oprócz nienawiści.