Felieton: Kto chce zginąć za ojczyznę?

Do ziemi akurat to najbardziej przywiazani są rolnicy, ale oni teraz to paniska...

Przeczytaj artyql pod spodem. Tam trochę o tym jest, tej rusofobii.

Niechęć, ok, można, ale raczej nie do poziomu "zarznac, spalić ruskie"... Fikanie kijkiem do dużego niedźwiedzia, w naszym obecnym stanie, mądre nie jest.


Co do trzymającego się "jakos" narodu, to niestety niewiele tego zostało. Wynarodowienie trwa, naród jest zastepowany "spoleczenstwem".

"Narodu polskiego już prawie nie ma..."

Jakoś tam się jeszcze trzymamy.

"Uderza nadmierna rudofobia"

Chodziło o nadmierną "rusofobię"? Nadmierna według jakiej miary? Jaka rusofobia jest dopuszczalna?

Komentarz usunięty w związku z naruszeniem regulaminu.

W wersji pesymistycznej: nasz drogi rząd przykreci jeszcze bardziej srube kowalskiemu, i kowalski z otwartymi ramionami powita okupanta.

Patrz temat kwoty mlecznej na forum.

Tak jak pisałem - do obrony ojczyzny w większości staną ci którzy z polska ziemia są najbardziej zwiazani. Do obrony nie związanej z interesami tłustych misiów na stolkach, ale obrony własnego podwórka.

To jest wersja optymistyczna.


Romantyczna obrona ojczyzny, to już trochę nie te czasy. To uległo zepsuciu przez odejście od wiary, kościoła, zluzowanie obyczajowości, pieniądz.

Itd.

"Grunt żeby Rosja dostała w dupę."

"Czasami po prostu trzeba stanąć i zmierzyć się ze śmiercią. Jak nie masz zamiaru ginąć za Polskę to spierdalaj (zbanujcie mnie), nie jesteś Polakiem"

Po pierwsze - uderza nadmierna rudofobia.

Po drugie - nie będziesz walczyć o Polske, a jedynie interesy określonych grup, ktore polska kreca, które do konfliktu dążą. Jak myślisz, kto pierwszy sp**** za granicę? Rząd. I będzie z zagranicy bezpiecznie kierować swoimi pionkami, takim kowalskim który będzie myślał że jest patriotą...
A na koniec, dostanie kopa w du*** bo władza się zmieni. To już było.

Narodu polskiego już prawie nie ma. Jest społeczeństwo. Jest znaczna roznica pomiędzy tymi terminami...

Takich rodaków każdy ma. Popatrz na Ruska, A,erykanina, Anglika. Wszędzie są i oszołomy i prymitywy. I zawsze były.

Za Polske taka jaka jest( z rodakami takimi jacy sa) palca niedalbym sobie uciac...

Zginąć każdy potrafi - dlatego "nie bądź głupi,nie daj się zabić". Ale nie każdy potrafi stanąć w potrzebie. Po prostu trzęsie dupą, tylko to ubiera w inne słowa.

Jak by się serio zabrać za mordowanie Afgańczyków, Irakijczyków (takiej narodowości nie ma de facto) to już byłby święty spokój.
--

Tu nie chodzi o Amerykanów. Może być Czyngis Chan (nota bene dzięki jemu i jego potomkom zagrożenie zostało odsunięte o kilka stuleci). Grunt żeby Rosja dostała w dupę.

ktos ordynarnie zauwazyl (moze inaczej nie potrafi) ze Polakiem ma prawo sie nazywac tylko ten kto jest gotow ginac za Polske

sprawa nie jest taka prosta bo zginac kazdy potrafi, tylko co dalej z Polska jak wyginiemy, aszans na wygrana nie widac

druga sprawa to, czy mordowanie Afganczykow, Irakijczykow to walka o Polske?
a moze walka przeciwko Rosji,
z Amerykanami czy raczej dla Amerykanow to walka o Polske?
__________________________________
zgadzam sie z Dobrodziejem ze globalizacja to chyba naturalne dazenie naszej cewilizacji
ale to jednak roznorodnosc w przyrodzie i co za tym idzie roznorodnosc cywilicaji jest najlepszym gwarantem przetrwania

dominacja jednego gatunku, czy jednej cywilizacji moze powtorzyc los dinozaurow

Komentarz usunięty w związku z naruszeniem regulaminu.

Z USA?
To ja jestem Amerykaninem.

Bez przesady z tym pisaniem na zamowienie.
To jest burdel który jest dzięki usa, a my, jako jedną z republik bananowych, mamy swoje obowiazki wobec Hehe "sojusznika". Za których wypełnienie, jak zwykle dostaniemy jakieś tam obietnice.

Coś mi się zdaje, że o polskę będą walczyć jedynie osoby związane z ta ziemia - dosłownie - rolnicy...

Fajne pierdoły.Zwłaszcza z tym międzynarodowym kapitałem - całkiem jak tekst z międzynarodówki komunistycznej.
Można by się też zastanowić, czy to nie jest tekst na czyjeś zamówienie... I czy ktoś za niego nie płaci poza MW.