Lek halucynogenny w polskich sklepach

zjadłem czosnek z niemieckiego sklepu i miałem zawroty głowy ....

Konsultowałam z lekarzem jak byliśmy w Polsce i badał dziecko bo tutaj kilku lekarzy nie potrafiło pomóc.

wybacz mama11, ale nie wierze ze te leki polecil GP. GP nigdy nie zalecilby lekow ktore nie sa BNF. A zabronic ci nie zabroni, ale podanie takich lekow zrobisz na wlasna odpowiedzialnosc. No chyba ze konsultowalas to z lekarzem w PL, zdarza sie czesto ze lecza na odleglosc. Ale rob jak chcesz.

Anthrax na twoim miejscu powstrzymałabym się od złośliwych komentarzy nie znając całej sytuacji. Nie podaję dziecku leków z czarnego rynku, czy przemycanych z chin tylko osobiście mi znane i tylko po konsultacji z lekarzem i oprócz tego zawsze po wnikliwym przeczytaniu ulotki. Nie masz pojęcia co dziecku dolegało, przez jak długi czas i ilu w tym okresie odwiedziłam lekarzy. Nie nazwałabym szprycowaniem podanie dziecku (po konsultacji z lekarzem) leku uśmierzającego ból bez którego nie było w stanie normalnie funkcjonować bądź chociaż przespać kilka godzin z rzędu co w tamtym ciężkim dla nas okresie prawie się nie zdarzało.
Masz prawo do wyrażania swojej opinii ale na publicznym forum wypadałoby robić to trochę kulturalniej.
Dziękuję

do mama11

a zastanowilas sie gleboko czemu te leki sa w UK niedostepne? Przeciez nie po to zebys spac nie mogla - to oczywiste!. Pomyslunku troche ludzie. Ciekawi mnie tez czy twoj GP wie czym albo siebie albo dzieci szprycowalas - tak na przyszlosc.... Ech matki, niby te swoje dzieci kochacie ale glupoty popelniacie.

Prawdą jest że często ludzie przesadzają i za mąkę płacą podwójnie bo z Polski ale są leki których nie mogę dostać w UK a nie jeden raz mi życie (czytaj: przespaną noc) uratowały np. czopki przeciwbólowe dla dzieci.

Z szatni sportowej.Wiadomo jak to jest kiedy 16 chłopa przebiera sie po treningu..fiołkami nie pachnie.I wtedy wchodzi arcy wazny anglik z pretensjami ze na obiektach sportowych nie wolno palic marychy...oj był ubaw..

Gal, przyslij po starej znajomosci pare sztuk nam bidakom, na odwyku ;)

A wezmę i się naćpam!
A co mi tam,
:)

http://www.youtube.com/watch?v=EhbxI5eVnM4

w Uk to jeszcze trochę i Benzyny nie będzie, bo można się zatruć, wodę zamkną bo można się utopić, tlen będą odfiltrowywać, bo też może zabić, oślepić, no i podsyca ogień!
i może być wybuchowy.

a ja jestem za tym zeby w ogole nie wolno bylo w sklepach polskich sprzedawac polskich lekow, bo kazdy moze sobie kupic co chce i ile chce, bez zadnych ograniczen. Jest tyle aptek na kazdym kroku z tutejszymi lekami ze nie potrzeba dorabiac sklepikarzy.

Oczekuje teraz na gromy od tych co twierdza ze polski ibuprom jest lepszy od brytyjskiego.

Pewien angol zadzwonił do radia i powiedział: codziennie widzę z okiem mojego domu jak sprzedają w obrębie szkoły " rożne wynalazki " dzieciakom -
z radia odpowiada jegomość czy dzwonił na policje -
odpowiedział ze tak ,dzwoniłem - nawet kilka razy - teraz do was dzwonie może to coś pomoże..

Wkrotce i szałwia bedzie zakazana:
"Absynt ma właściwości psychoaktywne, związane z zawartym w nim tujonem. Szałwia i olejek szałwiowy mogą zawierać do 50% tujonu."

Kilka dni temu moja mama przywiozła mi z Polski 2 opakowania. Dobrze że jej na lotnisku nie zatrzymali za przemyt :0)

hehehe dobre, kolejny pomysl na "zabicie nudy" dla polskich nastolatkow. w zyciu bym na to nie wpadla