Czy można wyżywić rodzinę za 50Ł tygodniowo?

Mnie ostanio tak traktuje tutejsza administracja (prawo do zasiłku itp.), że mamy żyć za nic:(((

hm, powinni odkopać tematy z Londynka i MW z przed około 3-5 lat.
jak przeżyć dzień za funta
i
największe sknery w UK
wręcz modelowe przykłady gospodarności :))))

Mialo byc "czworonog" - ja dzis przepilam racje zywnosciowa...

No chodzi dokladnie o rodzine 2 + czwonorog - pod warunkiem ze ten czwonorog to jork, czy cos mniejszego i zjemy go w niedziele - bo juz na nic wiecej ne zostanie...

To ja pochodze chyba z Kuwejtu - bo £
50 wydaje na sama przerwe sobotnio niedzielna tzn grilowanie z soczkiem - ale jak kupuje kielbase ze swini to jednak nie jestem arabem.Szariatu tez nie szanuje i serwete w krate nie zakladam na glowe ale rozkladam na trawie.

Chyba raczej chodzi o medel rodziny czyli 2+2, W artykule jest mowa o stawce dziennej na osobe mniej niz dwa funty ( £50/7dni/4osoby= 1,78 per os/dzien)

Potrafie za tyle wyzyc pod warunkiem ze wczesniej mam zrobione porzadne zakupy i zostaje mi tylko dokupowac swiezonki ;-)

@Cowboy
2+czworonóg?

male pytanie - co znaczy rodzine - ile to osob ?

Wiem Karolcia,że to żart.
Moja wypowiedź to też żartobliwy komentarz ;-)

krunschwitz- to miał być żart hi hi ale na pewno nie wydałabym tyle na jednorazowe zakupy. Jak już wcześniej pisali inni na jedzeniu nie powinno się oszczędzać ale trzeba też kupować z głową. Jestem zwolenniczką rozsądnych zakupów a zarazem oszczędną;p

Czy Sainsbury jest drozszy? Niekoniecznie... Wlasnie niedawno porownywalam ceny z moja siostra ktora glownie odwiedza Lidla i Asde. Ceny jedzenia niewiele sie roznily - a siostra nie mogla sie nadziwic jakie pyszne mielone mieso, ze ziemniaki smakuja jak ziemiak. Chemia jest drozsza, niewatpliwie, no ale po to mozna jechac do Asdy czy Tesco - na pewno jakosc ta sama...

A może Sainsbury's skierował tę reklamę do imigrantów? Wiadomo przecież, że są oszczędniejsi od Anglików, a Sainsbury's jest troszkę droższym sklepem niż Tesco, Asda, a napewno droższy niż Lidl, Aldi.

A tutaj dla zainteresowanych lista zakupow na tydzien: http://www.sainsburys-feed-your-family.co.uk/MealPlan/ShoppingList/1.
Menu do tej listy mozna znalezc na stronie Sainsbury... O ile jest to mozliwe - wartosc odzywcza produktow raczej znikoma...

Zarcie dla mego psa (30 kg wagi) kosztuje mnie jakies 50 funciakow miesiecznie... Czyli tyle za ile Sainsbury chce wyzywic jedna osobe w rodzinie... Powiem tyle: smak i wartosc odzywcza takiej diety bedzie przypominac kiepska diete dla psa... Juz chyba wolalabym z jednej miski z mym futrem jesc!

Zgadzam sie z Agalon, mozna na wszystkim oszczedzac,ale napewno nie na jedzeniu, to daje nam mozliwosc przezycia pare dlugi, zdrowych lat, jak ktos prze 3 lata jada "nic" to potem to wychodzi.

Karolcia-to ty bardzo oszczędna jesteś.
350funtów/9tygodni(2 miesiące)=38.88 funtów na tydzień.
Ustaliłaś nowy rekord.Gratki szczere :-)

Jakoś nie wyobrażam sobie angoli żyjących za 50 funtów tygodniowo:D Na przykład podam sytuację z niedawna: Stoję sobie przy kasie a przede mną ok 120kg kobieta z dużym wózkiem zapakowanym po brzegi a za nią syn takiej samej masy z małym wózkiem również wypełnionym po brzegi. Zapłacili ponad 350f a w koszu przeważnie chipsy, jakieś słodycze, kotleciki i bułeczki do hamburgerów itp;/ Nie wydaje mi się że zrezygnowaliby ze swojej wspaniałej diety:D
Tyle co ona wydała na raz ja zrobiłabym lekko 2 miesięczne zakupy i pewnie coś jeszcze by mi zostało:)

no i po takiej 'diecie' - wazymy duzo za duzo z zadmiary wegli, mamy ubytki w miesniach i kosciach z powodu braku bialka, awitamiznoze, wysoki cholesterol bo brak tzw dobrych tlusczy - ryby, oliwa z oliwek .....wiec my oszczedzamy ale inni skladaja sie na nasza opieke zdrowotna .....powodzenia

Oszczedzanie, oszczedzaniem ale na jedzeniu nie powinno sie oszczedzac.