UK: Bezrobotni będą pracować za darmo

Köszönjük a megértést
widze ze japonski w obiegu :)

谢谢你翻译

"Większość Chińczyków będzie pracować na owe mieszkania całe życie..." cos jak PL

对不起，我不知道中国
to moja odpowiedz

ten caly kryzys to sciema taka sama jak efekt cieplarniany

co jakis czas sa wojny - wymiana pieniedzy- kryzysy - podwyzki - za ktore placi zawsze zwykly zjadacz chleba

a rzady i prezydenci maja tyle kasy ze im powiewa co mysla o nich na dole ,padole.

w Chinach zyjesz za 100 £ funtow na miesiac jak krol

wiec juz wiesz gdzie mozna sobie "wmanewrowc" te podwyzki

pogadamy jak zaczna zarabiac powyzej £ 5 na godzine :)
wtedy zobaczymy elastycznosc

uprawiac duzo elastycznego bambusa !
bo w Chinach jest go wiecej !

Oj M
spisales sie :(

Brak pieniedzy a wzrost spraw w sadzie widac dokladnie w czasie okolo swiat. Nie wszyscy sa zlodziejami, ale jak sie ktos nie kwapi, zeby na swoje utrzymanie zarobic, to jak "gotowych" pieniedzy braknie, pewien procent bez problemu wybierze alternatywna metode dojscia do posiadania.

Nie trzeba zawodowych zlodzieji zreszta, nawet na forum czesto mozna uslyszec przyzwalajace opinie na praktyki wyludzania, oszukania, i kradziezy, i to od osob, ktore mowia ze same nie kradlyby, ale nie widza problemu jak ktos to robi.

Co do miejsc pracy w Anglii, to moze i jest ich pol miliona, ale jaka jest liczba osob bezrobotnych? Napewno wiecej niz pol miliona, wiec sytuacja taka sama jak w Walii teoretycznie, wiecej ludzi niz ofert.

Ciekawe na jak dlugo podziala takie sposob. Dzisiaj w wiadomosciach bylo, ze w Walii ja jedna oferte pracy przypada 6 osob, czyli jak co szosta osoba pojdzie do pracy, to daje piec pozostalych bedzie bez pracy i bez ofert pracy. I co wtedy? Przeciez jak nie ma miejsc pracy, to nie beda mieli za co karac, i co wtedy? Beda dalej placic zasilki....

Co nie zmienia faktu, ze jest wiele osob, ktore sie duzo napracuja, zeby nie pracowac. Jednak jak nawet co drugiej osobie odbiora zasilek, przy szesciu na jedno miejsce, pozostanie dalej wiekszosc bez ofert pracy.

Ja sie nie powinnam martwic, bedzie wiecej pracy w sadach, bo skad ludzie beda na zycie brali, jak nie z kradziezy, za ktore i tak wszyscy zaplacimy, bo straty jakos sobie beda musieli poszkodowani odbic.

Tak, masa zasilkow, sa potrzebne, sa czasem jedyna deska ratunkowa, ale bez przesady.Podejrzewam, ze ta przymusowa praca spoleczna nie jest skierowana do ludzi, ktorzy aplikuja, bo musza, bo nie znalezli zatrudnienia, bo musza przeczekac.To raczej uderza w tych, ktorzy nie skalali sie nigdy, jakimkolwiek zajeciem.Wydaje mi sie, ze ten, co to szuka i jest mu zle z tym, ze korzysta bedzie zadowolony, ze moze cos zrobic, panstwo mu za to pomoze a i jeszcze taka praca spoleczna czegos go nauczy i zapewni doswiadczenie.Znajda sie tacy, co to docenia.

Pomoc dla osoby bezrobotnej to nie tylko te marne 65f tygodniowo.Jsa to rowniez:zaplacony czynsz, council tax, media, child benefit, child tax credit, darmowe obiady w szkole dla dzieci, doplata do mundurkow szkolnych, darmowa opieka dentystyczna, okulistyczna, to community care grant, budgeting loan, crisis loan na skinienie reki, pozniejsza, najnizsza emerytura.Warto policzyc sobie to wszystko, wychodzi ladna sumka w miesiacu, za darmo.Jesli przepis wejdzie w zycie, to bezrobotny bedzie musial na to zarobic.Tracac jsa, straci reszte zasilkow.Praca jest, jak sie szuka, to mozna ja znalezc, nie potrzeba na to kilkunastu lat, bo chyba wszyscy sobie zdaja sprawe z tego, ze sa ludzie, ktorzy wraz z rodzinami przez 15 lat utrzymywani sa przez panstwo.Ludziom pracujacym pozabierali, lub poobcinali zasilki, wiec ci, ktorzy zyja sobie wygodnie z pracy podatnikow niech podziekuja ladnie i posprzataja ulice kilka godzin dziennie.Bedzie sprawiedliwie.

Niestety UK to kraj stworzony dla nierobow. Mam nadzieje, ze ta propozycja wejdzie w zycie ASAP i w koncu ludzie zaczna pracowac bo miejsc pracy nie brakuje.

Bertka, takim tokiem myslenia, to zadne prace nie sa przymusowe, nawet te zasadzone sadownie, bo jak nie chce to nie robi, ma wybor, albo robi, albo idzie do wiezienia...

Marciniak, UK to nie Niemcy, nie ma co porownywac.

Nie mowie, ze mam pomysl na zachecenie, poprostu wypowiedzialam swoja opinie w kwestii uzywania tych samych kar dla przestepcow kryminalnych, co dla niechetnych do pracy, kiedy ta niechec nie jest przestepstwem.

Wcale nie uwazam ze to prace spoleczne przymusowe. Te osoby maja wybor - albo troche popracuj albo nie bierz pieniedzy. Kto tu mowi o karze? Proste. Jesli wybiora to drugie to predzej czy pozniej beda musieli isc do pracy i to nie tylko na cztery tygodnie...A nie udostepnienie miejsca w autobusie to kwestia wychowania i kultury osobistej...Nie masz takiego obowiazku, tez masz wybor.Nikt ci za to nie zabierze pieniedzy.

Jak narazie, prace spoleczne (przymusowe) sa zarezerwowane jako wyrok sadowy. Cokolwiek mona myslec o osobach unikajacych pracy, nie jest to przestepstwem karnym, wiec karanie tym samym sposobem wydaje sie byc poczatkiem nieciekawej praktyki. Co nastepne? Za odmowe miejsca w autobusie osobie niepelnosprawnej/kobiecie w ciazy/starszym, moze na krotki czas do wiezienia?

UK: Bezrobotni będą pracować za darmo

Nie zgadzam sie. Nie za darmo! Za zasilek - to przeciez tez pieniadze !!! No i tylko przez cztery tygodnie? Stanowczo za krotko!

zobaczymy jak zobaczymy :)

Nie wszyscy chca zostawac w pracy, malo kto chce wogole ruszac swoje 4 litery, mysle ze gdyby ten projekt wszedl w zycie, wiecej ludzi pod grozba utraty zasilku ruszylaby sie - chocby na chwile.
Nie twierdze ze to radykalnie zmieni ich podejscie do kwestii zasilkow i nic nie robienia, ale jezeli zmobilizuje to chociazby 1 na 10 osob, zeby pracowac to ja to uwazam za sukces

o ile będa chcieli być "załapani" na dłużej ...

Swietne rozwiazanie ,tym bardziej ze tak jak ciesza mowi przez ten projekt mozna zlapac prace na dluzej.