UK: Drobni przestępcy unikną kary

Niska szkodliwość społeczna - czyli wkrótce będzie podobnie jak w PRLu.

Z punktu widzenia monarchistycznego powiadam: republiki brytyjskie ("Parlament Izby Plebsu (Gmin)") tworzą prawa stanowione, czyli kodyfikacje prawne. Z czasem dochodzi do takiego absurdu jak w feeracji republik Kongresu Kolonialnego (USA), który to twór Masonów jest krynicą sukcesu republikańskiego. Tak więc prawdopodobnie Królestwo Anglii poprosiło po cichu Sąd Korony aby spławił durnych republikanów brytyjskich. Termin "przestępstwo" dotyczy łamania prawa stanowionego nie zawsze zgodnie ze "zdrowym rozsądkiem" (Common Sence - Prawo Zwyczajowe). Amen!

"Sady w tzw powazaniu" maja nie tylko malolaty, ale na szczescie takich jest niewielu, i czesto to nie sama chec "dorobienia sie" jest glowna motywacja.
Karac, oczywiscie powinno sie za kazde przestepstwo, ale niekoniecznie przez uzycie najbardziej kosztownego srodka jakim sa sady.

vicealigator napisał:

Superlover, moglbys jeszcze przestepcom podac swoj adres. Powynosza ci wszystkie przedmioty warte mniej niz 50 funtow )))

Niestety nie ma takich. Nie kolekcjonuje drobnicy. I jestem ubezpieczony, jak mi powynosza za pieniadze z polisy wymienie sobie na nowsze modele :)))

W przyp[adku "drobnych rzeczy" aniej wyjdzie wypupic sobie ubezpieczenie a nie liczyc na rekompensate z sadu, wtedy kazdy placi za swoje straty. A od wychowania sa rodzice a nie sady.

Jezeli ktos ukradnie przedmiot wart 50 funtow, a koszt pracy prokuratora, adwokata z urzedu, sadu i sluzby wieziennej, poniesione by go ukarac, a pochodzace z moich podatkow wynosza 12,000 funtow to jestem raczej za tym zeby mu odpuscic

20 lat temu podobne sprawy nie trafialy do sadow, a opinia niby krazy, ze dawniej to ludzie mieli szcunek do prawa i liczba przestepstw byla mniejsza. Teraz juz jest proporcjonalnosc stosowana, zamiast sprawy do sadu, mozna dostac pouczenie lub ostrzenie od Policji.

dopiero co Brown ogłaszał program -zero tolerancji-, no ale cóż, złodziej tez wyborca ;)