MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

03/06/2009 11:03:00

Czy faktycznie trudniej jest wrócić niż wyjechać?

„Zmieniliśmy się my za granicą, zmienili się ci, którzy zostali. Mówi się, że mniej więcej rok albo dwa zabiera nam "wejście do kalendarza" innych ludzi. Znalezienie się w ich notesach. To by zaczęli o nas pamiętać kiedy urządzają imieniny, urodziny, komunie dzieci itp.”

Wróć do artykułu "Czy faktycznie trudniej jest wrócić niż wyjechać?" »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze 1 - 16 z 16

Haniamatysiak

2 komentarze

7 lipiec '22

Haniamatysiak napisała:

Ostatnio oglądałam oferty pracy na stronie pracawue i planuje wjjechać do UK. Jeśli ich wyliczenia kosztów życia są realne, to sprzątając w hotelu będzie mnie stać na przyjemności, na które w kraju sobie pozwilić nie mogę. Po co zatem wracać...

Konto zablokowane | profil | IP logowane

Delfina1

16 komentarzy

7 sierpień '18

Delfina1 napisała:

Powracajacy po latach do kraju mysla poytywnie,ze wszystko bedzie super.Rzeczywistosc jednak bywa inna.Zmienili sie oni,ale tez zmienili sie znajomi,przyjaciele.Po krotkim pobycie zaczynaja tesknic za krajem w ktorym przez te lata zyli...Potrzebny czas,aby zaczeli myslec,zyc po polsku.Tam tesknota i tu tesknota...Najlepszy na wszystko czas......

profil | IP logowane

krakn

1080 komentarzy

13 sierpień '10

krakn napisał:

ciekawe ile jest krajow na swiecie ktore musza organizowac pomoc psychologiczna czy tez psychiatryczna dla powracajacych do kraju, czy to ma nam sugerowac ze aby wracac to trzeba byc nienormalnym czy tez nie nalezy byc nie normalnym?? :))

profil | IP logowane

desperado67

464 komentarze

9 maj '10

desperado67 napisał:

Taki dylemat majá ci którym znowu w życiu nic nie wyszło i trzeba niestety wracać.

profil | IP logowane

olinka180

3 komentarze

8 maj '10

olinka180 napisała:

Wydaje mi się, że wiekszość z nas ma dylemat czy wracać czy nie i 1000 różnych obaw. sama jestem na takim rozdrożu i nie wiem co robić tęsknię już za domem ale jednocześnie boję się zaczynać wszystko od początku, tego że będzie ciężko.

profil | IP logowane

Steve_Rogalsky

2 komentarze

16 listopad '09

Steve_Rogalsky napisał:

Moim zdaniem zawsze w ojczyźnie będzie lepiej niż na obczyźnie. Mimo że mieszkam tu tyle czasu to nigdy nie powiem że obcokrajowiec będzie równy tubylcowi.

profil | IP logowane

Lotosss

4 komentarze

22 lipiec '09

Lotosss napisała:

mysle, ze z tym gruntem to niekoniecznie.. sa jednostki barzdiej mniej zdolne do przystosowania. lub bardzie plastycznie.. 'do wygodnego lozka, przyjemnie sie w chodzi, ale o wiele trudniej wstac'. tak mysle ze jest i z PL rzeczywistoscia, latwiej ja zmienic na cos bardziej wygodnego

profil | IP logowane

Cowboy

3603 komentarze

9 czerwiec '09

Cowboy napisał:

Superlover MAXYMALNE PODZIEKOWANIA

profil | IP logowane

Superlover

296 komentarzy

3 czerwiec '09

Superlover napisał:

Powracajacy zglaszaja sie do psychologow
...pewnie po tym jak zobacza te wspaniale oferty pracy za 1200 zl
Chca sie przekonac czy to oni zwariowali czy wszyscy naokolo :)

Konto zablokowane | profil | IP logowane

wyder67

44 komentarze

3 czerwiec '09

wyder67 napisał:

moze lepiej zatrudnic dobrych psychiatrow na Wiejskiej,w palacu prezydenta i w kazdym ministerstwie.Wtedy powracajacy nie beda potrzebowali psychologow:D

profil | IP logowane

marta09

18 komentarzy

3 czerwiec '09

marta09 napisała:

Bzdura-psychologowie szykuja sobie grunt do pracy....he he

profil | IP logowane

arthurking

28 komentarzy

3 czerwiec '09

arthurking napisał:

Mam pytanko. Jak zdefiniować osobę, która wróciła do Polski i od razu potrzebuje pomocy psychologa ?

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska