Wielka awantura o polską ofertę pracy

Dyskryminacja ? Przeciez nie jest napisane 'Praca dla Polakow' ! Ja wlasnie tak sie dostalem do pracy w UK. Przeczytalem ogloszenie po angielsku w polskiej gazecie? Bylem dyskryminowany ? Jeszcze jedna mnie rzecz zastanawia. Angielskie agencje oglaszaly sie wtedy (i pewnie teraz rowniez) w roznych prasach lub przez polskie posredniaki o ofertach pracy na Wyspach. Dlaczego zwiazki brytyjskie wtedy nie bronily praw bezrobotnych ?

polacy sie rzucaja o dyskryminacje przez anglikow a co sami robia?? my jestesmy tutaj w ich kraju wiec my musimy znac angielski oni sa u siebie i polski ich nie obowiazuje ;/ ....

Prawda jest taka że jeśli ogłoszenie ukazało się w języku polskim to powinno ukazać się obok w języku angielskim. Wtedy wszystko byłoby jasne. Zapewne autor ogłoszenia sam nie umiał angielskiego i było mu żal kasy na publikację oferty pracy w dwu językach. A Angole faktycznie nie błyszczą bystrością jeśli chodzi o języki, ale jeśli ktoś pamięta jak było w latach '90, to teraz jest znacznie lepiej: uczą się hiszpańskiego i francuskiego. Dlaczego akurat mieliby się uczyć polskiego? Czy Polacy nagminnie uczą się chińskiego? Nie? Przecież to najczęściej używany na świecie język!

roza644 wytlumaczyla to wystarczajaco dobrze....ktos jeszcze ma problemy z czytaniem ze zrozumieniem? Ada znow napinki walisz? zadno z was nie widzi wszystkiego tak wiec chwila zastanowienia moze zaoszczedzic zbednych tekstow.

"Jak im coś nie pasuje to niech się nauczą polskiego i wtedy niech sobie pracują."

Chyba ktos pojecie Uni wzial sobie zbyt gleboko do serca. Napewno takim podejsciem zjednamy sobie cala Europe, a co tam pewnie caly swiat. Anglielski jest jezykiem oficjalnym ( w Walii dodatkowo walijski), i w takim jezyku powinny sie ukazywac oferty pracy. A moze pozwolic zaczac szyfrem pisac, zeby tylko wtajemniczeni mieli pojecie o co chodzi. Np do pracy z trudna mlodzieza ogloszenie typu "yeah but, no but, yeah but"....Pewnego dnia otworzymy gazete a tam istna wieza Babel. Z jednej strony slychac narzekania na wolnoamerykanke w Polsce, a z drugiej stare nawyki (nie zawsze najlepsze) pozostaja.

To tak samo jak oferty w Polsce są w innych językach, nikt nie oskarża nikogo o dyskryminacje, po prostu poszukiwane osoby muszą znać dany język a to że angole nie znają żadnego innego języka niż swój to już ich problem. Ps. mój angol jest takim leniem że przez 3 lata tylko 3 zdań się nauczył. Jak im coś nie pasuje to niech się nauczą polskiego i wtedy niech sobie pracują.

W przeciwieństwie do Polski, tutaj obowiązują przepisy i nie ma wolnej amerykanki w ofertach pracy. Spróbujcie tu dać takie ogłoszenie, powszechne w Polsce: przyjmę panią do lat 40... - w tych 5 słowach popełniono 2 wykroczenia (sex & age discrimination)

tomasz zgadzam sie z toba...
jesli to ogloszeni byloby w obu jezykach to ok...ale jak wam tak spieszno i teskno do jezyk apolskiego to wracajcie do posli, dopiero co burzycie sie ze muzulmanie nazbyt naginaja prawo do siebie, ze chca za bardzo zmieniac anglie ale wam wolno??
ja uwazam ze w anglieskich gazetach i na nagielskich stornach powinno by ogloszeni epo ang, a jesli tak bardzo potrzebuja polakow to niech dadza TAKZE po polsku a NIE TYLKO....

Nie przyszło wam do głowy że to dyskryminacja języka polskiego? W polskich gazetach jest pełno ogłoszeń o pracę w obcych językach i nikomu to nie przeszkadza. A tu angielskie nieuki i ksenofoby robią z tego aferę.

No wybaczcie, ale jakbym zobaczył ow PL ofertę pracy po Ukraińsku...
...Pomyślcie o tym...

"stronę poszukać ogłoszeń i co? Znalazłem ofertę, ale w języku polskim – narzeka Anglik."
i ciśnie się na usta, że należy się uczyć języków niezależnie od narodowości :)))

Niech sie ucza jakiegokolwiek innego jezyka bo z tym u nich cieniutko, cieniutenko...

jaki z tego moral? angole niech sie biora za nauke polskiego hehehehe tlumoki jedne!!