Urzędnicy odbierają Polakom dzieci

ja tagze sadze ze robia dobrze bez powodu nie ingeruja w rodzine to nie polska gdzie dopiero jak sie stanie tragednia wszyscy otwieraja oczy i probuja pomoc ale niestety wtedy jest juz zapozno ja mam sama malego synka ktory urodzil sie z wada kregoslupa i sluzba zdrowotna w angli pomogla mi moj syn juz jest po operacji i wszystko jest dobrze rozwija sie prawidlowo i jedno mnie czieszy ze znalazlam sie w kraju ktory potrafil mi pomoc i interesowalo wszystkich moj problem nie pozostawili mnie na pastwe losu jak sie dzieje w polsce gdzie ty i twoje poroblemy sa nikomu nie potrzebne i nikt sie toba wogole nie interesuje wiem ze tu dla mojego dziecka widze lepsza przyszlosc niz w nasym kraju

Hej, uwazam ze dobrze robia, ze od razu ingeruja a nie czekaja az sytuacja sie pogorszy. Bez powodu nikt nikomu nie odbiera dzieci...musi byc przyczyna

j_u napisał: Nie chcę tu z góry wykluczać, że omyłkowe czy niesprawiedliwe interwencje
opieki socjalnej się zdarzają - pewnie czasem się zdarzają, zupełnie uniknąć
się chyba tego nie da.

wot prawdziwy komunista, i na Sybir ich. A ze się trafi kilku niewinnych, cóż walka klasowa się nasila i wymaga zdecydowanego działania.

Takiej władzy nie powinien mieć żaden urzędnik, taka władze mogą mieć tylko sady.

Nie chcę tu z góry wykluczać, że omyłkowe czy niesprawiedliwe interwencje
opieki socjalnej się zdarzają - pewnie czasem się zdarzają, zupełnie uniknąć
się chyba tego nie da. Ale artykuł wyżej cytowany jest wzorcowym niemal
przykładem na (nieudolną zresztą) manipulację informacją. Oto nieszczęśni,
niczemu niewinni rodzice, których dzieci 'przypadkowo' zostały same w domu
albo ich ojciec 'niefortunnie' wrócił do domu pijany i zaczął demolowac
mieszkanie - rzeczywiście, żadne powody, aby zwrócic uwagę na los dzieci!

no nie tak do konca maja racje z ta otyloscia zobaczcie angielskie dzieci ico i nic sie nie dzieje dlaczego powod jest prosty zobaczcie co maja napisane na tylnej szybie auta :kocham jeddzenie;w dowolnym tlumaczeniu

Szkoda ze dopiero teraz zauważono ze coraz częściej zabierają dzieci polakom. Maja następny sposób na to by pokazać Polakom ze tu nie ma dla nich miejsca. Powód zawsze rożny system działania ... bez komentarza. Wiem sam to przeżyłem. A mimo wszystko wyrok byl w listopadzie w sadzie a do tej pory go nie dostałem ...
przecież nie na darmo social service nazywa sie SS i nie tylko wśród polaków ale i anglików również.

Fragment moderowany przez Redakcję .
A ja lepiej abym nie wypowiadał sie na temat procedur jakie tu sa bo czarno na białym jestem wstanie udowodnić manipulacje , fałszowanie oraz kłamstw i wpływanie na świadków.

Polaku pamiętaj kochasz swoje dzieci nie przyjeżdżaj do Anglii to powinien usłyszeć każdy kto chce tu przyjechac.

Rożne opinie wiem jeszcze nie każdego to dotknęło ale poczekaj nie życzę ci tego ale nie unikniesz ... słowa pracownika socjalnego

Nic nie dzieje się bez przyczyny. Jeżeli faktycznie byłyby to błahostki to większości rodzin pozabieraliby dzieci. mój 4 latek posiniaczony na nogach jest jakbym go w domu lala, ludzie wiedza ze to nie prawda i nikt nie zapyta się mnie czy nie bije oda. Nie wiem w jakim budownictwie mieszkali ci co się pokłócili, ale jak w podobnym do mnie to musiała być tam nie sprzeczka ale wojna domowa. Co do otyłości, nie sadze, moje dziecko ma gorszy problem zdrowotny niż otyłość jedyne co rząd angielski próbuje zrobić to mi pomoc oferując nam taka pomoc psychologiczna i lekarska jakiej nam w Polsce nigdy nie zaproponowano.

"traf chciał, że dzieci były akurat same w domu. Natychmiast je zabrano i umieszczono w rodzinie zastępczej"

"wrócił pijany z pracy, zrobił żonie awanturę zarzucając jej niewierność, a potem zaczął demolować mieszkanie. Jak opowiadała żona, nie był agresywny wobec niej ani dwójce dzieci, "

Oczywiscie takie wydarzenia nie maja zadnego wplywu na dzieci......

Social Services wbrew pojeciu niektorych, nie maja na celu odseparowania dzieci od rodziny, chyba ze zachodzi podejrzenie, ze dziecko jest zagrozone, i nie chodzi tylko o fizyczne zagrozenie.
Jak rodzice wspolpracuja z pracownikami socjalnymi, to moga zyskac pomoc i porade, i dzieci tylko w ekstremalnych sytuacjach sa umieszczane w rodzinach zastepczych.

Jak Social Services wkrocza do akcji, to zle bo rozbijaja rodziny, jak nie odseparuja dzieci, to zle, bo je zawiedli...

Jeszcze sie taki nie urodzil co by wszystkim dogodzil.

po co ta holota sie tu zjezdza?pija,awanturuja sie a potem zdziwieni ...sie nie podoba wracac do Polandii

co to za paranoja bayby P zostalo zaniedbane ale nadgorliwosc tych urzednikow jest tez zla i nieuzasadniona bo takie kroki powoduja tylko rozbicie rodziny bo co jest lepsze dla dziecka surowe wychowanie czy zycie z sama matka bez ojca i meskiej reki ktora oprzewaznie trzyma rygor w domu.

ciekawe dlaczego nikt nie zareagowal w przypadku baby P.

justin1976, masz racje, bicie nie jest żadnym rozwiązaniem.

Problem jest inny -jeżeli ktokolwiek zgłosi, prawdziwie lub nie, ze krzyknęłaś na dziecko to mogą odebrać ci córkę, tak na wszelki wypadek, na kilka dni, bez decyzji sadu.

Wiesz LivTaylor z jednej strony się z Tobą zgodzę, bo niestety angielskim dzieciom i nastolatką brakuje wychowania. Jednak ja uważam, że są lepsze metody od bicia i krzyku. Moje dzieci nie dostają klapsów, a krzyknę tylko w ostatecznosci. Co do mlodszej córki, to ciężko mówić jeszcze o jakichkolwiek rezultatach, bo ma niespełna 20 miesięcy. Jednak starsza jest dobrze ułożoną dziewczynką, wie co jej wolno, a co nie. Osiąga bardzo dobre wyniki w nauce i chętnie udziela się w zajęciach pozalekcyjnych. Nie jest aniołkiem ani chodzącym ideałem, ale patrząc na nią wiem, że można wychować dzieci bez klapsów. Znam też dorosłe osoby, które w swoim dzieciństwie nie dostały ani jednego klapsa i są porządnymi ludźmi.

Zabrano rodzinie dziecko bo bylo za tyle?? Czy to znaczy ze prawie wszystkie angielki wychowaly sie w rodzinach zastepczych?

W Anglii nie mozna na dziecko nawet krzyknac jesli wchodzi ci na glowe nie mowiac juz o klapsie, ale to ze synek kolezanki - 5 latek rozstawia ja po katach i rzadzi calym domem jest w porzadku. Efekt tego taki ze pozniej nie mozna nastolatkowi zwrocic uwagi w pociagu zeby wsadzil se sluchawki w uszy jak chce muzuki sluchac i zeby buciory zdjal z siedzenia.

Ciekawe ze angielskie sluzby tak chetnie nie ingeruja w sytuacjach gdy dzieje sie cicha przemoc w muzulmanskich rodzinach kiedy dziewczynki sa sprzedawane jako zony z powodow czesto wizowych.

Tyle o angielskim socjalizmie, to teraz kolej na terroryzm Watykanu i następcę Popiełuszki wyśle obalić rząd.Takiemu to łeb przy tyłku ukręcą i nikt pomników nie będzie stawiał jak w Polsce.Trzeba zacząć donosić na tubylców niech im dzieci pozabierają.

Czy uważacie ze odbieranie otyłych dzieci rodzicom jest formą eugeniki? Rodzice nie będą mieć dzieci o innych wymiarach niż te oficjalnie ustalone przez państwo.

marciniak - co prawda chciałbym mieć wpływ na to czym zajmuje się państwo, ale w sumie, nie pozostaje mi nic innego jak przyznanie Tobie racji :)

Czy odbieranie otyłych dzieci rodzicom jest formą eugeniki?

marciniak: Czy zastanawiałeś się skąd państwo bierze pieniądze?, i czy bez pomocy urzędników nadal byłoby ciężko?, oczywiście zakładając ze państwo nie zabierałoby ci gro ciężko zarobionych pieniędzy na tak zwane pomaganie.

napisales: chca - socjalizmu i wygodnego zycia ale za cene wolnosci
zauważasz konflikt pomiędzy socjalizmem a wolnością, ja tez :)

marciniak napisal: w UK mamy klasyczny socjalizm i chyba wszyscy sa zadowoleni nie?

nie, nie wszyscy, i kto ci wmówił ze życie niewolnika jest wygodniejsze?

Czy odbieranie otyłych dzieci rodzicom jest formą eugeniki?

Anucha: nie pisało ze polskich

W socjalizmie urzednicy wiedza lepiej, w narodowym-socjalizmie rowniez.