Obława na polskie auta

tetrakis - egzekwować, cwaniak, nóżki... i nawet nie zaczynaj, "ze jak sie komus nie podoba to niech spada do siebie" bo mnie takie teksty strasznie irytuja !!!

Ludzie, zastanowcie sie co gadacie ! Widac u was typowo polaczkowe nastawienie "Jak ktos ma lepiej, to niech tylko sie dowiem, ze omija prawo to bede pierwszy zeby go podpierdzielic" !!!

Pisze ponownie - nie mozna robic czegos bezprawnie bo im sie cos nie podoba (chodzi o Policje). Niech cymbaly kontroluja czy faktycznie ktos tu jest samochodem tyle czasu itp, a nie wszystkich jako odpowiedzialnosc zbiorowa....

Tweenage - czy ja napisalem zdawac po polsku? Zreszta jak chcesz to chetnie bym zdal ponownie, ale tym razem ich angielskie prawko, ale rownoznacznie wszyscy INNI imigrancji (zwlaszcza ci co robili prawko na wielbladach i sloniach) tez niech je wyrobia tutaj! W dodatku niech UK sie bardziej przystosuje do przepisow ruchu drogowego obowiazujacych w Unii. Niech zaczna tez uzywac kodeksu do wypisywania WSZYSTKICH wykroczen drogowych, a nie tego co tylko kamery zlapia....

P.S. A propo tych twoich wron, jak bym zyl np w Iraku i moja zona (ktorej nie mam) popatrzyla by sie na jakiegos faceta, to mialbym ja zabic, tak jak robia to te "inne" wrony w tym kraju? Zastanow sie co mowisz bo niektorzy korzystaja z mozgu...!

mam auto kupione tu w uk. plazce tax w benzynie i dysk bo tak wymaga prawo. Kiedy prawo jest dla mnie cos winne tego wymagam. a jezdzenie na cfaniaka, bo jakos to bedzie, kiedy mieszkaja tutaj to jak widzimy ma male nuzki.Przyczyna takiego egzekfowania prawa przez policje jest przeciez wymuszone jakims postepowaniem, sami z siebie przeciez oni cos by zrobili :D to bylby precedens w brytyjskiej ....cji.

Kilka lat temu w luxemburgu napadnieto ksiezniczke, sprawcow pochodzenia tureckiego z tego co wiem nie odnaleziono. Mieszkancy wykupili nieruchomosci i inne od spolecznosci tureckich i sprawa zalatwiona, bo nikt z nichtam nie mieszka.
Jak sie chce to mozna wiele.
A tak sobie mysle , ze nie darmo spora czesc swiata mowi po angielsku a nie po polsku, ciekawe czemu.

ps. po co rzeke wioslem zawracac, malo wdzieczne, i kłopotliwe zadanie.
pps. a jak komu by sie jednak nie podobalo lub mial by inne zdanie niz law to przeciez drogi sa czynne i samoloty lataja, wolnosc jakby jest.

Widze tu pewne analogie do dzialan co po niektorych kontrolerow i instruktorow, juz zaangazowanych do tego niepohamowanego wyscigu szczurow, na polskich kolejach panstwowych. Chca sobie nabic punkty za dobre sprawowanie. A ze na takim zadupiu juz nie ma kogo karac, to sobie probuja nabic punkty na obcokrajowcach. No i jeszcze doczytalem, ze to nie w Oban, tylko Ulster byli tacy zwani prawicowcy jacys zwani "Torries".

A czy Obam to czasami nie siedziba szkockich szowinistow, nie szczedzacych rasistowskich slow? Ostatnio ta skrajnie prawicowa partia Torries przezyla wstyd. Pokazali dwoch jej czlonkow bawiacych sie w niewolnika i pana. Niewolnik byl bity, mial namalowane slady krwi, ale na zdjeciu byl usmiechniety. Wywalili ich.

a dlaczego niby mieli by zdawac w swoim wlasnym kraju po polsku, no to juz przejaw arogancji po polsku.
i co z tego ze przychodzi zawsze sie mozna wymigac w rozny sposob, i bardzo dobrze ze clamp. wiesz ja uwazam ze jak znajdziesz sie posrod wron to kracz tak jak one wiec naprawde nie widze powodu do spolszczania anglii.
to jest wybor jesli ktos zyje na dwa domy, i ludzie tacy nie powinni narzekac, bo przypuszczam ze sa tylko tutaj ze wzgledow finansowych, ale.... wciaz marudza.

Tweenage21032 - Ja za to proponuje Anglikom zdawanie polskiego prawa jazdy, ciekawe ile wtedy z nich (jesli wogole) by zdalo?

Jakbys tez chciala wiedziec to mandaty za: predkosc i congestion charge juz przychodza do Polski, a Councile sie wycwanily i samochod na polskich tablicach czesto od razu klampuja (nawet jesli jest to nieprzepisowe).

Jezdza na angielskich drogach i placa za to podatkiem w paliwie, ktore znacznie przekracza te £180 Taxu rocznie. Ubezpieczeni tez sa i obowiazuje pokrycie z polisy polskiej.

Przepraszam bardzo, ale czy takie (nielegalne) praktyki angielskich policjantow sa rozwiazaniem? Jak chca to niech stworza baze danych i rejestruja na granicy polskie samochody! Z drugiej strony Anglicy nie sa w stanie pojac, ze niektorzy zyja na dwa domy (w UK i PL).

Przypomina mi sie sprawa Kluski z Optimusa. Co z tego, ze faktycznie byla to luka w prawie, ktora facet wykorzystal? No, ale zamiast zmienic prawo, to durni ludzie woleli facetowi przestawic zycie do gory nogami! Czy to jest rozwiazanie?

brawo w koncu, ktos sie zainteresowal polskimi kretaczami. nie placa za parkingi juz nie powiem o mandatach, wymiguja sie jak moga. uzywaja angielskich drog wiec powinni placic jak anglicy. i na dokladke to jeszcze bym zaproponawala aby zdawali jeszcze raz na prawo jazdy po angielsku, ciekawa jestem ilu by je dostalo.

a ja powiem tak powinni wogule tak zmienic prawo ze w uk zostana sami normalni polacy a nie tzw fasolkowcy ktorzy chca tylko brac i nic dawac od siebie przykry wizerunek 90% polakow na wyspach.
a co do samochodow maja racje pracujesz tu uzywasz ich drog to plac za nie tutaj.

Czy nie jesteśmy też członkami jednego wraz z UK organizmu prawnego zwanego Unią Europejską? Czy takie 6 miesięczne limity nie ograniczają naszego fundamentalnego prawa do swobodnego przemieszczania się w obrębie? Jeśli tak, to możliwe, że osoba pokrzywdzona może spróbować złożyć petycję do Unii Europejskiej. W innych przypadkach łamania prawa, informuję wszystkich, że istnieje instytucja prawna zwana Community Legal Direct, która ma darmową linię tłumaczeniową i jest w stanie znaleźć prawnika - warto (więcej info www.polishlink.org - linki) Dla czego Wielka Brytania by polepszyć swoją niemożliwość egzekwowania prawa w stosunku do jednostek z naszego kraju wprowadza zbiorową odpowiedzialność w stosunku do Polaków? Czy nie ma w tym elementu rasizmu - jeśli wykazać, że prawo zmienia się na niekorzyść jednej grupy etnicznej, lub narodowościowej - to technicznie jest to dyskryminacja.

my tez jezdzimy na polskich blachach i moim zdaniem co komu do tego jesli kupilam samochod w polsce to go nieukradlam oplacam tam wszelakie `za niego naleznosci a to ze przebywam tu to co mam odrazu kupic angielskie auto niestac mnie nato odrazu zbiegiem czasu zrobie to napewno ale nie teraz jeszcze wedlug mnie jestesmy w uni i jesli moge jezdzic moim autem w niemczech fracji to dlaczego nie tu czy nasze auta to juz nienadaja sie do jazdy po ich drogach moze to wina kierowcow ze lamia przepisy ale niewszyscy a dlaczego maja natym cierpiec uczciwi ludzie ja bynajmnie do maja bede jezdzic naszym autem gdyz wtedy wracam do kraju i tam go sprzedaje ale narazie bede go urzywac mimo to ze pocieli nam opony zyczliwi angielscy sasiedzi bo zazdrosc ich sciska ze my ciezko tu pracujemy i dajemy sobie rade a oni zle na to patrza zdazaja sie jeszcze rasisci dobrze ze zmienilam mieszkanie teraz mam wspanialych sasiadow i chce tu zyc

powinni zmienic prawo, aby ktos kto tu pracuje nie mogl jezdzic na polskich papierach ani minuty . obowiazkowe winiety na promie na 14 dni tylko dla turystow , pozostrali przerejestrowywac i nie bedzie watpliwosci ze po wypadku polski kierowca ucieka itp... nie placa za parkingi i inne oplaty kretacze, takie auta od razu do prasowania.wszystkiemu jest winne zbyt elastyczne prawo

Typowe rozwiazywanie problemow po angielsku... sami maja prawo, ktore mozna w jakis sposob omijac. Komus sie zaczelo cos nie podobac, to zamiast najpierw zmienic prawo (albo je respektowac) to lepiej wystraszyc nielegalnymi praktykami! Jak zwykle parodia po angielsku!!!

Coś im się porobiło i zmieniają przepisy. Moi znajomi przyjechali miesiąc temu samochodem, i traf - dwa dni temu zabrali im na lawetę. Oboje są młodzi więc ubezpieczenie to koszmarna kwota.
A może tak ktoś z zespołu redakcyjnego zasięgnie języka i coś więcej będzie wiadomo !?
Napewno wszystkich to interesuje.

Brawo dla policji z Oban .Nareszcie wzieli sie za cwaniakow ,ktorzy zeruja na wrodzonym szanowaniu prawa przez obywateli angielskich.Wreszcie skoncza z cwaniakowaniem ,ze to niby "wczoraj przyplynalem z Francji".Zaraz pewnie ruszy fala komentarzy jaka to brytyjska policja jest zla,bo nie pozwala jezdzic na polskich blachach.

podobno mozna jezdzic 6 miesiecy samochodem na polskich blachach ale osoba, na ktora tenze samochod jest zarejestrowany musi przebywac w uk jako turysta. tzn Ci, ktorzy pracuja legalnie powinni miec samochod zarejestrowany w uk.
moj pracujacy znajomy jezdzil autkiem niezarejestrowanym w uk i teraz ciagaja go po sadach. co z tego ze przepisy i ulotki mowia inaczej. w praktyce wyglada to wlasnie tak!
myslelismy z mezem o sprowadzeniu naszego auta z polski ale odechcialo nam sie:(

ciekawi mnie jak ta sprawa sie skonczy. mam nadzieje ze policja bedzie miala utartego nosa, a redakcja poinformuje nas o wyniku.