MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii

20/01/2008 09:33:25

Imigranci stwarzają zagrożenie na brytyjskich drogach

Wielka Brytania to kraj, w którym jeździ się bezpiecznie. Niestety przyjezdni kierowcy psują ten wizerunek. Liczba imigrantów z Europy Wschodniej, którzy nie znają brytyjskiego kodeksu drogowego wciąż rośnie.

Wróć do artykułu "Imigranci stwarzają zagrożenie na brytyjskich drogach" »

Zaloguj się lub zarejestruj aby dodać komentarz.

Komentarze 1 - 20 z 26

AgataKopff

6 komentarzy

23 styczeń '08

AgataKopff napisała:

Tetrakis,
bardzo proszę, ustosunkuj się jedynie do tego co piszę i w jaki sposób piszę, ale nie komentuj mojego kiepskiego pseudo, ponieważ tak się składa, że to JEST moje imię i nazwisko, a nie żadna ksywa, w co może ciężko ci uwierzyć. Dlatego będę wdzięczna jeśli na przyszłość taki rodzaj opinii wsadzisz sobie głęboko do kieszeni i pokusisz sie o coś bardziej konstruktywnego. Może nawet bardziej niż mój artykuł.

profil | IP logowane

tetraktis

47 komentarzy

21 styczeń '08

tetraktis napisał:

robie na drogach 100 do 350 mil dziennie. to zo widze to czasem fabule filmowa wyprzedza,
inwalida bez jakiegokolwiek odblasku lub swiatelka, czy go nie stac, czy producent wozka raczej stawia na nastepnego kijenta?
biegacze przydrozni w sluchawkach wbiegajacy na jezdnie bez sprawdzenia czy droga wolna.Fantasci na skuterach. O piszeszych ubranych w jakies ciemne szmaty bez odblaskow nie wspomne, no moze troszkę.
Moje dziecko chodzi do szkoly i w tej zrobiono akcje dzieci(6/7latki) z rowerkami i jak dbaja o bespieczenstwo jezdzac na rowerkach.
Moje dziecko jedyne bylo w kurtce z odblaskami (grupa dwudziesto kilku osobowa).
Wiec o czym oni peioldra w tych artykulach.
Prawo jazdy mam unijne wiec jakies nadymane szkolenia odpadaja, no chyba ze wyspy wyjda z eu. :-D
Ale co tu sie spodziewac, tematyka i klasa paszkili pisanych swiadczy o ich autorach.
Przeciez zadan inteligentny czlowiek pod takimi artykulami sie by nie podpisal, bo to obciach.
Tyle moze o "autorach" paszkwili.
I do tematu, czytalem raport policji uk o liczbie wachodupow (po prochach i zielskach) jezdzacych samochodami, bardzo powaznie zastanawiaja sie jakie srodki moga przedsiewziac i jak na przyszlosc moga do tematu sie zabrac, bo jest to w uk ogromny problem.

ps.
droga,ale nie zbyt agato kopff
malo mnie obchodzi czy masz imie lub nazwisko, bo pseudo cienkie, a budowa artykulu na poziomie ponizej przecietnego. emocje wzbudasz, klasa zadna, no moze no moze county road ;) byle jakie ciasne a i tak rozchlapane.

profil | IP logowane

Daniel82

2 komentarze

21 styczeń '08

Daniel82 napisał:

Wielka Brytania to kraj w ktorym trzeba jezdzic bezpiecznie!!! Niestety pod prad to jezdza rowezysci i kerowcy aut osobowych rowniez. Anglicy wcale bezpiecznie nie jezdza co widze codziennie.

profil | IP logowane

krakn

1080 komentarzy

21 styczeń '08

krakn napisał:

Powoli powoli, zazwyczaj mistrzowie kierownicy to ludzie dla których jazda samochodem to wyścig F1, a każdy wsiadając zachowuje się jak by to była gra komputerowa, w razie czego ma jeszcze 5 szans, niestety prawda jest twarda jak rzeczywistość o czy przekonuje się tysiące niestety ich ofiar również.

To co widziałem w polsce myślałem że jest tylko TVN Turbo na zamówienie, ale cóż prawda okrutna, wyprzedzanie przed wzniesieniem sznura samochodów na podwójnej ciągłej mimo że jechali max dopuszczalnej a nawet trochę więcej, to norma, agresywne zachowanie i zajeżdżanie drogi to norma, z podobnym zachowaniem spotykałem się we Włoszech, na Malcie i w krajach afrykańskich południe Egiptu czy irak.
Anglicy faktycznie często jeżdżą dziwnie, nie trzymają się swojego pasa, na skróty przez rondo, bez kierunkowskazów,
Ale z drugiej strony mają inne podejście, tu bardziej porozumiewają się gestami, i na zasadzie nie ufam nikomu i powoli..
Jest jeszcze jedna sprawa, ilu kierowców na drodze to na prawde Anglicy?
No i właśnie zazwyczaj jeżdżą powoli, nieprzekraczaną prędkości, do tego bardzo dobra antypoślizgowa nawierzchnia, to skutkuje tym że łatwo wyhamować pojazd, nawet jak ktoś zrobi błąd,
ewentualnie dochodzi do niewielkich stłuczek, gdzie co najwyżej kierunkowskazy są do wymiany.

Jeżeli chodzi o znaki po polsku uważam za kosmiczną bzdurę, prawie na całym świecie są takie same znaki, reszta informacyjnych jest opracowywana przez fachowców, nawet dziecko z łatwością interpretuje obrazki, a skoro jakoś kierowca przeturlał się przez kilka krajów to chyba tyle może zrozumieć?
Jak nie zrozumie to pojmie po kieszeni, i po sprawie.

Natomiast jestem za wydaniem, niekoniecznie w druku ale wystarczy format PDF na internecie informacji o wyjątkach w przepisach ruchu drogowego, te wszystkie żółte i czerwone linie, kiedy obowiązują, a kiedy nie, bo wiadomo że jak jest czerwona to nie trzeba nic czytać można się domyśleć ze nie wolno, ale są wyjątki, jest wiele takich spraw, o których jeżeli się wie życie staje się prostsze.

profil | IP logowane

fenix1

51 komentarz

21 styczeń '08

fenix1 napisał:

ble, ble, ble. Jezdze w tym kraju ponad 2 lata , a po calej europie jakies 10. Ale tylko osobowkami. Powiem Wam jedno. Anglicy jezdza wolniej, ale wcale nie bezpieczniej. Na 7 anglikow z ktorymi pracuje i jezdze samochodem, 2 prowadzi dobrze a 5 jezdac powoli stara sie przedostac z punktu a do punktu b bez kolizji.

profil | IP logowane

marcinnika

44 komentarze

21 styczeń '08

marcinnika napisał:

przygladam sie angielskim kierowcon i widze ze najbezbieczniej jezdza tyklo mlodzi kierowcy z L na masce bo mylsa nad tym co robia, wiedza ze nie moga lamac przepisow itd, co do pozostalych nienawidze gdy scinaja na rondzie lub skrecaja z trzeciego pasa w lewo(jak nie zdarzysz zachamowac to po tobie) sprawdzaja refleks ,czesto nie mam cierpliwosci do robienia unikow , kilka dni temu litwinka wjechala by na moj pas bo patrzyla w lewe lusterko a skrecala w prawo(nawyki z ruchu prawostronnego) kazdy ma chwile slabosci(dekoncentracji)za kierownica no i wlasnie wtedy dochodzi do zblizen (niekontrolowanych) pozdrawiam

profil | IP logowane

michulskibrown

2 komentarze

20 styczeń '08

michulskibrown napisał:

Ja chcialem tylko wszystkim przypomniec ze po wypadkach nalezy ubiegac sie o odszkodowanie,ja osobiscie polecam Michulski&Brown ,polska kancaleria-skutecznie i szybko.pozdrawiam.bartek

profil | IP logowane

AgataKopff

6 komentarzy

20 styczeń '08

AgataKopff napisała:

stokesay,
dziękuję za zwrócenie uwagi na błąd w tekście, który pojawił się tam na skutek błędnego tłumaczenia. Artykuł pochodzi z prasy brytyjskiej, dlatego nie dodawałam do niego własnych przemyśleń.

Po przeczytaniu komentarzy myślę, że dobrym pomysłem będzie poruszenie tego tematu od strony imigrantów.

Będę wdzięczna, jeśli prześlecie na moją skrzynkę (a.kopff@mojawyspa.co.uk) wasze uwagi i sugestie dotyczące tego tematu oraz opiszcie historie jakie spotkały Was na drogach w UK.

Jako Polka chętnie ukażę drugą stronę medalu.

Pozdrawiam serdecznie,
Agata

profil | IP logowane

ex-rak

36 komentarzy

20 styczeń '08

ex-rak napisał:

Jeszcze raz.
Moniko, czy jestes pewna, ze ten rowerzysta bez swiatel, ktorego wyminelas byl anglikiem, a nie panem Wackiem z Wachocka?

Bo rowerzysci bez swiatel przypominaja mi wlasne doswiadczenia, jazdy przez wioski w kraju nad Wisla.

W UK jak na razie zaden taki przypadek sie mi nie zdazyl. Maja swiatla (czesto migajace), w wiekszosci przypadkow zolte odblaskowe odzienie.

profil | IP logowane

Richmond

544 komentarze

20 styczeń '08

Richmond napisała:

"no wlasnie... wiec raczej nie chodzi o fakt ze anglicy jezdza bezpieczniej ale o to ze maja bezpieczniejsze warunki do jazdy, lepsze auta, lepsze drogi... a polacy - jak to polacy, wszyscy wiemy jak jest na polskich drogach."
--------------------------------------------
Brytyjczycy jezdza bezpieczniej, bo przestrzegaja w wiekszosci przypadkow dozwolonej predkosci i nie odczuwaja nieodpartej potrzeby wyprzedzania osoby przestrzegajacej limitu predkosci na drogach jednopasmowych. Nie wspominajac o tym, ze nikt nie wyprzedza na trzeciego itp.
Skoro Polacy tak fantastycznie prowadza auta, to czemu ok 7tys osob rocznie umiera na polskich drogach?

profil | IP logowane

ex-rak

36 komentarzy

20 styczeń '08

ex-rak napisał:

Moniko jak sie ma gorsze drogi to sie powinno zwalniac, a nie przyspieszac. Jak jest zamkniety przejazd kolejowy to....

http://www.youtube.com/watch?v=sUfpCbzYfAs

profil | IP logowane

ex-rak

36 komentarzy

20 styczeń '08

ex-rak napisał:

Rowerzyste na A12? Masz na mysli tego Wegra co go Polak ciezarowka rozjechal?

Uwazam, ze moze kierowcy angielscy nie sa "lepsi technicznie", ale w sumie jezdza znacznie bezpieczniej (nawet jesli nie zawsze uzywaja kierunkowskazu na rondzie). Kwestia kultury i psychiki, cierpliwosci. Oczywiscie w wiekszych miastach kultura jazdzy jest gorsza niz w malych miejsowosciach.

Z moich doswiadzczen to z kazdym razem jak jestem w Polsce i prowadze samochod na dluzszej trasie to dochodzi do sytuacji "powaznego zagrozenia zycia". Z reguly z powodu wyprzedzania na trzeciego, czwartego, na podwojnej ciaglej, wymuszania miejsca przy wyprzedaniu....(dodam, ze nie wloke sie 30, ale jezdze zgodnie z angielska szkola, gornym limitem dozwolonej predkosci).

To polskie wciskanie sie "na chama", naduzywanie klaksonu, wulgarnego slownictwa, rekoczynow....zaobserwowane obrazki z zycia w kraju.

PS. Zobaczylem te filmiki w YouTube. Zaden z nich nie odnosi sie do sytuacji w UK.

profil | IP logowane

autofan

24 komentarze

20 styczeń '08

autofan napisał:

Tu sie zgodze Monikospodymek bezpieczniejsze auta maja na pewno ,tylko ze w Polsce mamy 90% schummacherow w super-furach wyklepanych byle jak ,opony b ardziej lyse niz bolidy f-1 przed startem i....150km/h ,niech laska zobaczy jaki ze mnie kolo,Dziekuje za takich specjalistow.

profil | IP logowane

autofan

24 komentarze

20 styczeń '08

autofan napisał:

Ja zapytam tylko o jedna rzecz:skoro anglicy tak cienkojezdza to czemu jest u nich mniej ofiar wypadkow?Argumenty o woniejszej jezdie odrzucam,zdecydowanie mniej maja ograniczen predkosci niz w Polsce,poza tym jesli w Polsce podaja info o bardziej zaostrzonych przepisach slychac zewszad ze nie tedy droga.Zapraszam naszych super driverow do dyskusji.Poki co jestesmy daleko w tyle z kultura jazdy po jakichkolwiek drogach.pozdrawiam

profil | IP logowane

aadkoo

21 komentarz

20 styczeń '08

aadkoo napisał:

"dkstudio"...tak on ma RACJE ja tez jestem od 20 lat kier. , a na wyspach jezdze dluzej x2,5 ...oni nie chca doksztalcac polskich kierowcow (obludnicy ) KASYwiecej chca,tak jak na kursach jezykowych efect sie nie liczy , licza sie dobre checi , no i KASA KASA KASA(a jakies EU podobno gwarantuje,... ale Anglicy to nie EU ! nieprawdaz? )A ta dziewczyna co zrobila wypadek? -ludziom sie czesto zdaje ze jak jezdzili w swoim polskim miasteczku extra, to za granica bedzie to samo,i wsiadaja w obcym kraju majac rok+pol praktyki w Polsce...nie robiac sobie trudnosci zapytania kogos kto dluzej...poza tym istnieje cos takieko jak zawianie kulturowe(nie po piwie!)i jeszcze tak zwana L-ka czyy zielony listek ....tym po paru glebszych zabieralbym na zawsze:jednym jak i 2gim ...A Anglicy z East-Anglia to maja prawo jazdy za znajomosc Angielskiego a nie za wlasciwa jazde+zrozumienie przepisow.......niech nie pitola o Polish Drivers bo nie zrobia nastepnego Jedvabnego....niech spojrza na siebie .Pijacy z Piatku na Sobote

profil | IP logowane

stokesay

194 komentarze

20 styczeń '08

stokesay napisał:

I po co znowu niepotrzebna dyskusja i artykul na ten temat? Autorce radze byc bardziej obiektywnym, bo latwo jest dostac marne grosze za byle jaki artykul, ale najwidoczniej trudno przedstawic dwa punkty widzenia. Na pewno w ciagu pieciu lat liczba imigrantow wzrosla wielokrotnie wiecej niz o 47%, a to ze w ponad 3000 wypadkow UCZESTNICZYLI rodacy nie znaczy ze je SPOWODOWALI! Nie twierdze ze jestesmy swietymi kierowcami, ale nikt nie powie mi ze w ciagu tych 5 lat imigrant nie zginal na drodze w wypadku spowodowanym przez wyspiarza, kiedys nawet byl artykul na MW, chlopak jechal ostatni dzien do pracy przed powrotem do Polski! A na temat angielskiego parkowania na drodze czy stawiania na czerwonym na srodku skrzyzowania legendy mozna pisac !
No i poprosze jeszcze autorke o przyklady filmikow z youtube na temat 'polish drivers' w uk! Bo osobiscie znalazlem jakies marne video autobusu, ktory skrecil na czerwonym skrzyzowaniu, podpisane ze to polski kierowca ...

profil | IP logowane

aadkoo

21 komentarz

20 styczeń '08

aadkoo napisał:

"dkstudio"...tak on ma RACJE ja tez jestem od 20 lat kier. , a na wyspach jezdze dluzej x2,5 ...oni nie chca doksztalcac polskich kierowcow (obludnicy ) KASYwiecej chca,tak jak na kursach jezykowych efect sie nie liczy , licza sie dobre checi , no i KASA KASA KASA(a jakies EU podobno gwarantuje,... ale Anglicy to nie EU ! nieprawdaz? )A ta dziewczyna co zrobila wypadek? -ludziom sie czesto zdaje ze jak jezdzili w swoim polskim miasteczku extra, to za granica bedzie to samo,i wsiadaja w obcym kraju majac rok+pol praktyki w Polsce...nie robiac sobie trudnosci zapytania kogos kto dluzej...poza tym istnieje cos takieko jak zawianie kulturowe(nie po piwie!)i jeszcze tak zwana L-ka czyy zielony listek ....tym po paru glebszych zabieralbym na zawsze:jednym jak i 2gim ...A Anglicy z East-Anglia to maja prawo jazdy za znajomosc Angielskiego a nie za wlasciwa jazde+zrozumienie przepisow.......niech nie pitola o Polish Drivers bo nie zrobia nastepnego Jedvabnego....niech spojrza na siebie .Pijacy z Piatku na Sobote

profil | IP logowane

dkstudio

285 komentarzy

20 styczeń '08

dkstudio napisał:

Obowiązek dodatkowej nauki jazdy trzeba wprowadzić nie dla Polaków a dla Anglików. Jestem kierowcą od 20 lat a na wyspach od roku, widzę co wyprawiają kierowcy angielscy, to woła o pomstę do nieba.

profil | IP logowane

_Steve_

155 komentarzy

20 styczeń '08

_Steve_ napisał:

Przeciez to juz bylo

profil | IP logowane

Reklama

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Najczęściej czytane artykuły

        Ogłoszenia

        Reklama


         
        • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
        • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
        • Tel: 0 32 73 90 600 Polska