Jak wiecie mamy uzbierane
350.47 f pozostalych z poprzednich akcji
pozostala kwota
Domy dziecka do ktorych napislaam ponad tydzien temu nie raczyly odpoiwdziec jak na razie
Odpowiedziala za to wolontariuszka mam marzenie , po uprzednim , delikatnym zwroceniu uwagi na niekompetentne traktowanie sprawy , przepraszajac i usprawiedliwiajac sie nawalem obowiazkow.
Marzenie dotyczace swiatlowodow nie zostaje wiec na chwile obecna jeszcze zakonczone ,jestem po wyslaniu maila do firm zajmujacych sie sprzedaza swiatlowodow w ktorym zamiescialm pytanie odnosnie oferty. Moze do kwoty 150 funtow udaloby nam sie zakupic swiatlowody i zabawki swietlne
marzenie Patrycji
Caly czas pozostaje nam jednak do wykorzystnia rezerwowa kwota 200 funtow ktora myslalam zeby przeznaczyc na pomoc babci Walentynie
Tu wklejam Wam jej historie
Pani Walentyna (80 l.) jest babcią 4 wnucząt i zarazem rodziną zastępczą: Sylwii (19 l.), Alicji (17 l.), Kamili (15 l.) i Przemysława (13 l.).
Rodzina znalazła się w bardzo trudnej sytuacji po śmierci córki Pani Walentyny w wyniku choroby nowotworowej, było to 10 lat temu. Zostało osierocone czworo dzieci, którymi zaopiekowała się babcia, Pani Walentyna. Jak mówi "Nie mogłam pozwolić, aby poszły do domu dziecka. Wszystko tylko nie to".
Jedna z wnuczek, Alicja jest opóźniona w rozwoju i wymaga szczególnego traktowania i opieki ze strony wszystkich domowników. Najstarsza, Sylwia obecnie poszukuje pracy, ukończyła zasadniczą szkołę gastronomiczną. Ojciec dzieci nie utrzymuje kontaktu z rodziną. W domu Pani Walentyny panują trudne warunki mieszkaniowe, dom wymaga remontu. Brakuje miejsc do spania. Ale najważniejsza w tym domu jest miłość i ciepło. Rodzina utrzymuje się z renty Pani Walentyny, Zasiłku pielęgnacyjnego przyznanego na wnuczkę Alicję i zasiłków rodzinnych -Kwota ta nie jest wystarczająca na godne życie, brakuje na remont domu, oraz oczywiście odchodzi spora część na utrzymanie mieszkania i rehabilitację Ali. Należy podkreślić, że na wydatki składa się również dojazd do szkoły specjalnej w pobliskim mieście. Rodzina nie boryka się z problemem alkoholowym.
Rodzina najpilniej potrzebuje lodówki, łóżka dla wnuczka i nocnej lampki, przydalyby sie ubrania , srodki czystosciowe jak rowniez zywnosc .
Wkrotce powinnam miec ich rozmiary , potrzebuje sie teraz dowiedziec czy zgadzacie sie by czesc pieniedzy przeznaczyc na zakup zywnosci i pomoc tej rodzinie?
Ewentulane pytania prosze kierowac do mnie , zaznaczam tylko , ze dostepna jestem dopiero po godzinie 18 wiec prosze sie nie denerwowac , ze zwlekam z odpowiedzia
wszelkie sugestie i podpowiedzi jak zwykle zreszta mile widziane
