Postów: 20 |
|
---|---|
Lakara | Post #1 Ocena: 0 2015-04-22 20:23:02 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2012 Skąd: Leeds |
Witam,
Potrzebuję pomocy i informacji. Pracuję w tej firmie juz od 1,5 lat, w tej branzy ogolem prawie juz 3 lata, są ciezkie i lzejsze pracę, zazywczaj dostaniemy(pracownicy) po równo to i to. Niepełnosprawną jestem, ale nie az tak widocznie. Do tej pory zadnego nie było problemu z moją niepełnosprawnoscią. A wiec tak, równiez jestem w 24 tyg(6msc) ciązy, oczywiscie o ciązy jeszcze nie mowiłam, dobrze sie czułam, i mogłam pracowac normalne jak inni. 2 miesiace temu nowa supervisiora, i 3 tyg temu powiadomiłam o fakcie ciązy w 21 tyg. Mam dowód - pisalismy wtedy text, wiec wiadomosci są w telefonie, i od tego zączeli problemy, zmniejszyli mnie dni w pracy a inni mają normalną 5 dni w tygodniu, kiedy o tym zapytałam czemu, mowiła ze zle wykonałam pracy, (z czego nic nie mowiła wczesniej) i dostałam drugi warning listem, bez rozmowy, zadnego podpisania, zadnego dowodu ze zle wykonałam pracy. Ok, trudno, zaczęłam starannie dobrze pracowac, była zadowolona i mowiła ze da mnie wiecej dni w tygodniu. Po tej pory nic nie było problem, a jednak nadal nie chciała dac mnie wiecej dni pracy w tygodniu, kiedy o to zapytałam, odpowiedziała ze wykonanałam dobrze pracy ale niewystraczająca, i nie moze dac mnie wiecej dni. Nie poinformowała mnie co i jak zle wykonanałam. Wkurzyłam się, i nie rozumiem o co chodzi, nie mowi, a kiedy o tym pytam, a juz zaczyna wmawiac mnie ze zle robię. Jak nic nie mowi, to jak mam wiedziec co robie dobrze a co zle. Po drugie zapytałam o papiery związana z ciązy(risk assesment), wtedy nie wiedziałam jak to sie nazywa. Odpowiedziała pozniej. Do dzis nie miałam sprawdzonego riska. Potem opieprzyła mnie, ze nie zaniosłam odpowiednie papiery, i ona nie wie w ktorym tygodniu, Wkurzyłam sie, pytałam o to wczesniej, a ona mowiła ze pozniej. Nie poprosiła o dowodu ze jestem w ciazy, nic, jakby temat był Tabu. Skąd mogłam wiedziec jakie papiery potrzebuje. Takze ona doskonale wiedziała o mojej ciazy oraz w którym, mam dowód - w postaci SMS.Myslała ze jestem w poczatkująca ciązy, i juz narzekam o pracę. Poprosiłam takze o lzejszą pracę, bo na ciezszą prace juz wiecej nie mogę pracowac, moge ale w mniejsza ilosci, a wiecej ilosci lzejsza prace (w mojej pracy jest inna kobieta(nazywe ją Ania) w ciazy moze w 7 msce i ma same lekkie praca) Potem napisała text do mnie, ze moze dac mniej ilosc ciezsza prace, ale nie moze dac mnie lekkie prace, z powodu moja niepełnosprawnoscią. Juz Wtedy pomyslałam, ze problemy zaczęla kiedy mowiłam jej o ciązy, i moze wtedy wymysla ze zle robię, wczesniej zadnego nie było problemu. Wczoraj do pracy pojechałam, dostałam oczywiscie mniej ilosc ciezkie pracę, ale lekkie dostalam w małych ilosci, a Ania dostała wiecej. Kiedy zapytałam o tym czemu tak mało, a ona mowiła mam nie pytac wiecej i odeszła. Pracowałam i skonczylam. W nocy dostałam text od niej, ze mam wiecej nie pokazywac w pracy i nie potrzebuje mnie. A dzis napisała, ze mogę pracowac tylko 1 dzien w tygodniu. Bo za duzo narzekam, i zle wykonuje pracę. I tak skonczyłam jakby bez pracy, z ciązą, szukac innej pracy nie mogę ze wzgledu na moj stan (ciaza) PS. zarobki zalezy od ilosci wykonania pracy, czyli jak dostane mniej ilosc to mniej godzin płacą. Czyli wczoraj z tego ilosci dostwałam 4h, a Ania dostała jakies 9h. Aha i mam na pismie, ze ona nie daje mnie wiecej lekkie pracy z powodu niepełnosprawnoscią. CZy jest szans pozywac do sądu, i jak to wszystko będzie wyglądac ? Ile koszt skladania do sądu ? z mojego kieszenia ? Kasa sie stopnie jak bede siedziała w domu, przeciez nie chce dac mnie wiecej dni pracy i jestem w ciazy ? Gdybym jakos sie to rozwiazac problemy, i tak ona ma mozliwosci powiedziec ze zle wykonuję pracę i strace pracę. Wiec nie wiem juz co robic Proszę o pomoc. |
Post #2 Ocena: 0 2015-04-22 20:27:51 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
Lakara | Post #3 Ocena: 0 2015-04-22 20:41:11 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2012 Skąd: Leeds |
na kontrakt na 0 hour, na czas nieokreslony, 2 Superviosory i to sa siostrami, i razem zmieniają co do grafik tygodnia. Zarobki są minimalne krajowe - 6.50 a co godzin to zalezy ile potrzebna sa do pracy, zazywczaj to jakos 30h w tyg,
[ Ostatnio edytowany przez: Lakara 22-04-2015 20:42 ] |
kasiachery | Post #4 Ocena: 0 2015-04-22 21:13:24 (10 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
a dlaczego nic o ciazy nie powiedzials wczesniej tylko czekalas do 5 miesiaca? zapewne ta ania powiedziala wczesniej i na spokojnie ustalili jej prace. A co z ojcem dziecka? przeciez powinien cie utrzymac jak niedlugo pojdziesz na macierzynski, nie wiem czemu tak o kase sie martwisz?
PS *i nie moze dac mnie wiecej dni* sory, ze sie czepiam ale da sie tego czytac, kilka razy napisalas MNIE zamast MI. |
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2015-04-22 21:19:16 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Policz dobrze te miesiace ciazy, bo wyjdzie, jak z uzywaniem polszczyzny
![]() Zreszta temat ilosci godzin i rodzaju pracy przerobiony: ciaza a zwolnienie [ Ostatnio edytowany przez: karjo1 22-04-2015 21:19 ] |
|
|
right_winger | Post #6 Ocena: 0 2015-04-22 21:29:15 (10 lat temu) |
Z nami od: 21-05-2013 Skąd: Hants |
Sorry za off topic, ale okazcie troche wyrozumialosci dziewczynie jesli chodzi o jezyk. Po tresci i bledach golym okiem widac, ze nie jest Polka, ale mozna zrozumiec o czym pisze wiec nie ma sie co czepiac
![]() |
Lakara | Post #7 Ocena: 0 2015-04-22 21:32:13 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2012 Skąd: Leeds |
kasiacherry,
miałam do tego prawa, maksymalnie mozna powiadomienia o mojej ciazy 15 tygodni przed porodem. Karjo, z iloscia godzin to sie zmieniło. Poza tym, jezyk polski nie jest moim językiem, wiec tak piszę ze błędami. Widzę, ze tutaj raczej nie dostanę pomocy. |
karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2015-04-22 21:35:27 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Godziny czy kontrakt 'zero hours' sie zmienil?
Podpowiedzi, co zrobic od strony formalnej, dostalas te 8 m-cy temu i...? |
Lakara | Post #9 Ocena: 0 2015-04-22 21:47:20 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2012 Skąd: Leeds |
zero hours, to ze nie dostaniemy stały godzin w pracy, a raz jest 40h a raz jest 30h, a raz 15h, to zalezy jak duza robota jest.
A co do 8 mcy temu, poroniłam, wiec juz nie są potrzebne, a byłam pierwszą ciezarną w pracy i nie wiedziałam co robic z tym, pracownicy raczej nie mowią mnie. Poroniłam, temat zamkniety. wtedy była inna supervisiora, zmieniają jak rękawiczki tak jakos juz 5 raz. Potem okazuje ze Ania tez jest w ciazy i dostaje bezproblemowo lzejszą pracę. A ja spokojnie czekałam do połowki (21 tyg miałam usg)i jak wszystko dobrze, to zawiadomiłam pracodawcy. i po 3 tyg poprosiłam o lzejszą pracę, a ta nie chce dac mnie, bo jestem NIEPEŁNOSPRAWNĄ. Chodziło tutaj bardziej o dyskryminacji niepełnosprawnych, nie traktuje mnie jak innych. To moja wina, ze ona szukała wymowki zeby nie dac mi risk, a potem wmawia ze nie wie w ktorej tyg jestem? to nie jest jej obowiazek pozałatwiac z riskiem, porozmawiac ze mną ? [ Ostatnio edytowany przez: Lakara 22-04-2015 21:48 ] |
Lakara | Post #10 Ocena: 0 2015-04-22 22:02:25 (10 lat temu) |
Z nami od: 02-10-2012 Skąd: Leeds |
Sorry post pod postem,
a co do ojca dziecka pracuje oczywiscie, i nie chcę zeby on utrzymał z tego wszystkiego, w dodatku chcę pracowac. I moje pytanie, czy jest sens pozwac do sądu, jak to wszystko wygląda. |