2019-07-06 00:52:15, Adacymru napisał(a):
Za chwile sie dowiemy, ze 16/8 mozna wyleczyc choroby psychiczne... Do tego wpisu czytalam twoje wypowiedzi z ciekawoscia, ale juz nie jestem ciekawa twoich pogladow. Szkoda, ze 16/8 nie leczy ignorancji.
Dietą ketogeniczna leczy sie np. padaczki lekoporne:
https://www.mp.pl/pacjent/dieta/diety/diety_w_chorobach/183608,dieta-ketogenna-w-leczeniu-padaczki-lekoopornej
Na organizm trzeba patrzeć jak na zespół naczyń polaczonych i jak czegos jest za malo/za duzo to robi sie burdel. I zgadzam sie, nie wszystkie choroby psychiczne (a moze wlasciwie choroby psychiczne) mozna wyleczyc dieta. Ale ataki lekow, depresji, fobii mozna przywracajac prawidlowa homeostaze centralnego ukladu nerwowego. Nie potrzeba rzucac prozaków antydepresantow i innych badziewii - trzeba organizm naprawić dostarczajac mu dobrych skladnikow eliminujac zle. Mozna godzinami sie rozpisywac o aminokwasach jako prekursorach neuroprzekaznikow, odpowiedzialnych za nasz stan psychiczny. Można pisac jakie aminokwasy pobudza receptory dopaminowe, serotoninowe i jak nasz mozg jest plastyczny i dazy do homeostazy.
Np. dużo ludzi dietą leczy GAD czyli general anxiety disorder. Lekarze przepisuja silne antydepresanty, te nie dzialaja to pisza mocne psychotropy, które blokują nadmiar glutaminianu i nonadrenaliny. To dwa bardzo wazne neuroprzekazniki ale ich nadmiar prowadzi do lęków. Naturalnym hamulcem produkowanym endogennie jest neuroprzekaźnik o nazwie GABA. On dziala jak hamulec i w normalnej homeostazie wszystko dziala odpowiednio, jest balans nie ma lęków (na kortyzol polecam ashwagandhe nim ktos pojdzie do psychiatry).
Zla dieta i niedostarczaniem wlasciwych aminokwasow i bialek, stres, brak ruchu itp itd zaburzamy te homeostaze. Mózg nie jest w stanie produkować wystarczającej ilosci gaba (hamulec przeciwlekowy, odpowiedzialny za spokoj, relaks, odprezenie) wiec glutaminian zaczyna dominować i czlowieka dopadaja lęki. Biegnie do lekarza, ten stwierdza GAD, daje Xanax i po problemie - można spokojnie isc do mc donalda i pic pepsi - balans a wlasciwie dysbalans dzieki ,,lekowi" psychotropowemu umozliwia dzialanie.
A przez dobra diete i suplementacje mozna wytworzyc taka homeostaze, kontrolujac hormony bez uzywania ,,leków". Mozna naturalnie zmniejszyc ilosc glutaminianu (np. glupia n-acetylocysteina) i jednoczesnie pomoc zwiekszyc ilosc gaba.
Ale to wiąże sie z IF i prolonged fasting (organizm zamiast trawic 16-18h zajmuje sie ,,swoimi wewnetrznymi problemami", stanami zapalnymi), zmianami nawykow zywieniowych, odstawieniem cukru i innych uzywek. Dla ludzi jest to zbyt trudne wiec lepiej doktór- xanax- i wio aż bedzie się w czarnej d... (bez rasizmu, w d jest ciemno). Leki GAD nie wylecza, spowoduja tylko czasowe ustapienie objawów ze skutkami ubocznymi, sztucznie podkreca czy przyhamuja niektore neuroprzekaźniki i tyle.
I wiem, że chorób psychicznych typu schizofrenia czy inne poważne zaburzenia nie wyleczy się dietą, to wiekszosc nowych chorób cywilizacyjnych w tym lęki można. A wlasciwie trzeba probowac nim pojdzie sie do lekarza. Do lekarza by zbadac krew - hormony, morfologia, wit itp. I działać. Dodać jakąś prace nad soba, behavioural therapy i nie trzeba prozacu a ta wstretna choroba psychiczna GAD zniknie.
(Moja żona zmagała się z tym paręnaścke lat temu, do dzisiaj na pamiatke ma niewykupione recepty i diagnoze a po lękach i bezsenności ani śladu)
[ Ostatnio edytowany przez: Jurny_Jurek 06-07-2019 07:59 ]