Str 4 z 18 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
ZlotaPerla1 |
Post #1 Ocena: 0 2020-05-14 09:18:10 (5 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2020-05-13 23:42:03, andypolo napisał(a):
Wracając do barów mlecznych...
Jutro na obiad zażyczyłem sobie "leniwe".
Ja je jadam polane bułką tartą z masłem i posypane cukrem. Tak lubię. A wy?
Do obiadu jako surówkę ze śmietaną to jadam ogórki (mizeria) lub pomidory z cebulką lub po prostu szarpaną sałatę. [ Ostatnio edytowany przez: <i>andypolo</i> 13-05-2020 23:46 ]
Leniwe gotuję od czasu do czasu - nigdy nie jadłam z cukrem, za to zawsze musi być bułka z masłem i skwarki - bo nie mogę się zdecydowac, z czym lepsze
Jak u Wielim - pomidor ze śmietaną bo obiadu ble
pomidor z ogórkiem to profanacja
mizeria ok, ale już mój syn nie cierpi
W barze mlecznym mieliśmy jeden abonament, jedzenie szło do metalowej manierki, to głównie dla ojca bo wcześniej kończył pracę, a mama coś tam dogotowała, ja jadłam w szkole. Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
 
|
 |
|
|
gosian |
Post #2 Ocena: 0 2020-05-14 09:25:16 (5 lat temu) |
 Posty: 9920
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Moja mama używa kwaśnej śmietany, ja kefiru lub jogurtu naturalnego. Wolę w takiej wersji.
Ogórek i śmietana to u mnie w rejonie jest mizeria.
Ogórek, pomidory plus śmietana to już się mówi sałatka ..
Zamiast świeżego ogórka moja mama dawała czasami kiszonego. Chociaż gdzieś, kiedyś wyczytałam, że kiszonego nie powinno się łączyć z pomidorami.
Wersję z pomidorami często sobie zajadam na kolacje. Jak mam jeszcze sałatę to dodaje również.
Jagody uwielbiam do klusek parowanych. Moja mama robiła też sos jagodowy, ale dla mnie zawsze były jagody ze słoiczka.. [ Ostatnio edytowany przez: gosian 14-05-2020 09:26 ] Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
 
|
 
|
|
Wielim |
Post #3 Ocena: 0 2020-05-14 09:27:35 (5 lat temu) |
 Posty: 7588
Z nami od: 03-09-2013 Skąd: Londyn |
Też miałem obiady w szkole podstawowej, to były czasy . Na pierwsze danie zupa którą każdy lal sobie chochlą z wiadra i suchy chleb . Po drugie danie do okienka z karteczką w ręku. Najbardziej kochałem naleśniki, jeden był z dżemem drugi z serem . Albo ryż ze śmietaną cukrem i cynamonem, moja żona się śmieje że w jej rejonach to był deser a u nas pełnoprawny obiad . Nienawidziłem za to ziemniaków z potrawką z kurczaka gdzie była gotowana marchewka i groszek , a także wątróbki bo była wołowa czyli twarda jak podeszwa . Czasem zdarzył się rarytas jak placek po węgiersku
|
 
|
 |
|
andypolo |
Post #4 Ocena: 0 2020-05-14 09:29:09 (5 lat temu) |
 Posty: 2980
Z nami od: 27-03-2010 Skąd: C-L-S |
W moim domu rodzinnym do śniadania zamiast chleba były świżutkie, cieplutkie bułki i rogale. A do tego np jajecznica lub jajka sadzone lub twaróg ze szczypiorkiem i rzodkiewką lub łosoś wedzony czy makrela lub podsmażana kiełbasa z cebulą. A także zupy mleczne z ryżem, kluskami lanymi lub po prostu ciepłe mleko z namoczoną bułką i cukrem. Smakowały mi rogale z plastrem twarogu i dżemem lub bułki z mielonką. Do picia herbata lub kakao.
|
 
|
 |
|
ZlotaPerla1 |
Post #5 Ocena: 0 2020-05-14 09:45:02 (5 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Ja lubię bardzo zupy mleczne, ale za dziecka picie mleka w szkole czy na koloniach wiązało się z falą hejtu - skąd to się wzięło to nie wiem.
Leżałam trochę w szpitalach, zawsze była zupa mleczna i małe coś do tego 😉
W szkole dobre było jedzenie, najgorzej wiadomo w piątki, no i jak zupa owocowa to 🤮 ale przeważnie do owocowej były leniwe - ok!
Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA
|
 
|
 |
|
|
wit_oldo |
Post #6 Ocena: 0 2020-05-14 10:00:51 (5 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Na drugie śniadanie proponuję takie niewyszukane danie.
Bierzesz dużą polską bułkę "cipkę" i obie połówki grubo smarujesz masłem. Dużą cebulę kroisz w kostkę, obficie posypujesz solą i pieprzem. Na masło nakładasz sporą warstwę koncentratu pomidorowego( nie ketchup).To wszystko wkładasz miedzy obie połówki i zajadasz. Koncentratu ma być dużo żeby po złożeniu bułki wyłaził ze środka. Do tego szklanka gorącego mleka. Kombinacja wydasie się być kosmiczna ale właśnie tak smakuje. Życzę Smacznego
|
 
|
 |
|
jolantina |
Post #7 Ocena: 0 2020-05-14 10:30:33 (5 lat temu) |
 Posty: 3962
Z nami od: 17-11-2008 Skąd: Hogwart |
ja mizerie robi na dwa smaki, dla mnie i córki na słono, ogórek w cienkie plasterki, śmietanę aby tylko zabielić lekko, sol, pieprz, sporo koperku pieprzu czarnego, i szczypiorku. Na slodko po prostu odrobina cukru. dla mnie ble ale mas i reszta potomstwa inaczej nie ruszy.
A kapusta czerwona jak najbardziej robię jako surówkę, jest przepyszna, kto u mnie zje zaraz o przepis prosi, nawet dzieci niejadki mojej koleżanki wsuwały ze musiałam dorabiac  Diabla oszukac nie grzech
|
 
|
 |
|
EFKAKONEFKA33 |
Post #8 Ocena: +1 2020-05-14 10:34:29 (5 lat temu) |
 Posty: n/a
Konto usunięte |
Cytat:
2020-05-14 10:00:51, wit_oldo napisał(a):
Na drugie śniadanie proponuję takie niewyszukane danie.
Bierzesz dużą polską bułkę "cipkę" i obie połówki grubo smarujesz masłem. Dużą cebulę kroisz w kostkę, obficie posypujesz solą i pieprzem. Na masło nakładasz sporą warstwę koncentratu pomidorowego( nie ketchup).To wszystko wkładasz miedzy obie połówki i zajadasz. Koncentratu ma być dużo żeby po złożeniu bułki wyłaził ze środka. Do tego szklanka gorącego mleka. Kombinacja wydasie się być kosmiczna ale właśnie tak smakuje. Życzę Smacznego
U nas tak sie jeszcze jadało z majonezem lub sama musztarda. Moja babcia posypywała bułke z masłem vegetą a kuzyn smarowal bułke dzemem i na to kładł plasterki kiełbasy  Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.
|
 
|
 |
|
gosian |
Post #9 Ocena: 0 2020-05-14 10:56:42 (5 lat temu) |
 Posty: 9920
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
To Vegetą posypywałam chleb ze smalcem..
A najbardziej mi smakowało jak rodzice topili słoninę na smalec i takie ciepłe, spieczone skwarki na chleb posypane solą lub Vegetą.. Ale ciekło po rękach wtedy haha Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
 
|
 
|
|
xxxx1234 |
Post #10 Ocena: +1 2020-05-14 11:24:48 (5 lat temu) |
 Posty: 1148
Z nami od: 27-03-2020 Skąd: ... |
Mój brat też jadł chleb z masłem i wegeta lub bułka masło wegeta.
Piszecie tutaj o różnych daniach na słodko mi nigdy takie rzeczy nie smakowały np. pierogi z truskawkami lub jagodami. Ogólnie jakoś nie przepadam za przyprawami np. lubię jeść warzywa do obiadu ale najlepiej jak są tylko umyte i pokrojone, albo rano do jajecznicy niektórzy dodają różne rzeczy typu pieczarki kiełbasę pomidory cebulę.... a ja lubię jajecznice i do tego jako osobny dodatek pomidory, ogórki, cebulę.
A kto z Was lubi jeść czosnek taki surowy?Ja lubię czasem zjeść ząbek lub dwa. Czasem jem też chleb z masłem i czosnek pokrojony w plasterki mniam. Tylko problemy z zapachami mi to w niczym nie przeszkadza ale kiedyś w pracy jeden facet zapytał bez jakiś większych oporów czy ja nie myję zębów😂 [ Ostatnio edytowany przez: xxxx1234 14-05-2020 11:26 ]
|
 
|
 
|
|