Str 2 z 10 |
|
---|---|
stanislawski | Post #1 Ocena: 0 2015-04-05 19:35:22 (10 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Człowiek ma 25 lat, a jego narzekanie, żę jeździ autkiem, które ma 1600, każe na niego uważać. I ubezpieczyciel też to wie.
A brak wiedzy wskazuje na brak historii w tym kraju. A to już dramat. |
quartzXXI | Post #2 Ocena: 0 2015-04-05 20:28:34 (10 lat temu) |
Z nami od: 04-04-2015 Skąd: Wrexham |
Bardzo dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi. Może faktycznie zbyt dziecinnie napisałem w sprawie mocy. Tu faktycznie bardziej interesuje mnie kultura pracy silnika v6. Nie bawią mnie turbodoładowania ani silniki diesla, mam już ich po prostu dość. Nie jeżdżę szybko, po prostu przekonuje mnie płynność rozwijania mocy i prędkości jaką oferuje silnik o układzie v6. Z wyliczeń wynika, że ubezpieczenie takiego auta po roku w UK powinno być drastycznie niższe aniżeli to które posiadam w tej chwili na Leona.
Prawda jest też taka, że popełniłem błąd kupując to auto, bo nie mogę w nim znależć wystarczająco komfortowej pozycji za kierownicą. Odpukać przynajmniej się nie psuje i jakoś pod górkę podjeżdża. Łącząc obie moje potrzeby wywnioskowałem że być może taki Hyundai Coupe mógłby okazać się dobrym wyborem. Wydaje mi się jednak, że zbyt mocno wyszliśmy poza temat. Po anulowaniu mojej pierwszej polisy po prostu uznałem, że jak praktycznie we wszystkim jako startującego w nowym kraju muszę zapłacić swoje frycowe i tyle. Tym razem spróbuję chłodno podejść do tematu i upewnić się że mam szerszą perspektywę wyboru ubezpieczyciela z podobnymi cenami ubezpieczeń |
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2015-04-05 20:32:27 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Przy kazdej nowej polisie bedzie zapytanie o anulowanie poprzednich, jestes zobowiazany poinformowac o tym ubezpieczyciela.
Warto sie przymierzyc do takiego coupe, bo co, jesli sie okaze tez malo wygodny ![]() |
Post #4 Ocena: 0 2015-04-05 20:37:58 (10 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
quartzXXI | Post #5 Ocena: 0 2015-04-05 20:40:27 (10 lat temu) |
Z nami od: 04-04-2015 Skąd: Wrexham |
Hmmm....powiem szczerze, że nie zwróciłem na to uwagi. Teraz już po "ptokach". Rozumiem, że przy kolejnej próbie definitywnie taką opcję mam zaznaczyć ?
Oczywiście tym razem wszystko sprawdzę przed zakupem ![]() EDIT: Mam miłe wspomnienia po usportowionych samochodach. Zazwyczaj w każdym z nich fotele były po prostu bajeczne. Posiadałem kiedyś znienawidzoną przez wielu Calibrę. Podróżowało się w niej znacznie wygodniej niż w moim Ostatnim Mondeo MK3 ![]() [ Ostatnio edytowany przez: quartzXXI 05-04-2015 20:42 ] |
|
|
karjo1 | Post #6 Ocena: 0 2015-04-05 20:50:22 (10 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Po to sie uwaznie czyta i wypelnia zgodnie z prawda podane opcje przy zakupie polisy.
Jesli sie nic nie dzieje, ubezpieczyciel moze nie wnikac w szczegoly, ale przy koniecznosci korzystania z ubezpieczenia, przejrzy kazdy drobiazg, by odmowic wyplaty. A taka historia sie potem ciagnie i wplywa dosc mocno na ocene wiarygodnosci klienta. PS. Dla mnie coupe poza mala masa i niezlym silnikiem, sa za male i zbyt niewygodne. Po to sie testuje wybierany model w realu ![]() |
observer_haters | Post #7 Ocena: 0 2015-04-05 20:50:39 (10 lat temu) |
Z nami od: 14-01-2014 Skąd: Wyspa |
Cytat: 2015-04-04 23:57:55, krakn napisał(a): Przyzwoita moc, nadal może być dla całej ciebie kosztowna, mimo 8 NCB. Racje ma Krakn Nie wiem czy tak sie drastycznie zmniejszy .... mam 7 lat UK znizek za chwile bedzie 8 my rok . Ubezpieczenie 76.33 £ miesiecznie Road Tax 260 £ za rok . Wiec rocznie 1200 £ Za sprtowe autko... |
stanislawski | Post #8 Ocena: 0 2015-04-05 21:06:33 (10 lat temu) |
Z nami od: 10-04-2008 Skąd: Narnia |
Definitywenie jak defintywnie. Ja bym to olał. I mówię to z praktyki.
|
quartzXXI | Post #9 Ocena: 0 2015-04-05 21:30:35 (10 lat temu) |
Z nami od: 04-04-2015 Skąd: Wrexham |
Do sierpnia Panowie jeszcze jest trochę czasu.
A z innej beczki jak najlepiej wyjść w tym całym przypadku jak najlepiej ? Plan mam taki: 1. Będę czekał do końca ubezpieczenia aż się zakwalifikuję na pełny rok NCD w UK. 2.Zawieram nowe ubezpieczenie na Leona 3. Szukam innego auta, kupuję (zawieram nowe ubezpieczenie). 4. Wystawiam Leona na sprzedaż, po sprzedaży informuję ubezpieczyciela, że auto zostało sprzedane i anulują ubezpieczenie na resztę roku. Ma to ręce i nogi ? Bo nie wiem jak inaczej podejść by nie zostać bez auta a rozumiem, że Leon bez ubezpieczenia nawet stać nie może ? Druga opcja jest taka, że siostra ma dom i swój driveway czyli praktycznie jest to zaliczane jako offroad i chyba w ten sposób auto może sobie stać nieubezpieczone ?. Jeśli tak, to załóżmy 1. Miesiąc przed końcem ubezpieczenia szukam nowego autka i jak coś sobie wybiorę to kupuję. 2. Wykupuję ubezpieczenie na dojazd do domu ( jest chyba coś takiego, przynajmniej widziałem, że komisy coś podobnego oferują). 3. Odstawiam nowe auto na drivewayu do siostry. 4. Czekam aż skończy się ubezpieczenie w Leonie. 5. Wykupuję insurance na nowe autko, odjeżdżam z drivewaya siostry i podstawiam za to Leona. 6. Wystawiam Leona na sprzedaż. 7. Koniec Która opcja wydaje się sensowniejsza ? Czy po prostu bujam w obłokach i totalnie nie rozumiem tutjeszych przepisów ? |
Richmond | Post #10 Ocena: 0 2015-04-06 07:12:09 (10 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Musisz miec ubezpieczenie zawsze, jedyny wyjatek to SORN.
Wez pod uwage, ze koszty anulowania polisy ubezpieczeniowej moga byc wysokie. Inna sprawa, ze jedno auto moze miec tanie ubzpieczenie w firmie A, a zupelnie inne auto moze byc bardzo drogie w tej samej firmie i bedzie taniej zrezygnowac i kupic gdzie indziej. Carpe diem.
|