MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Ze znajomymi najlepiej raz w tygodniu i to też bez przesady

 

Brak odpowiedzi

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

boy_london

Post #1 Ocena: 0

2014-01-02 02:47:56 (10 lat temu)

boy_london

Posty: 1

Mężczyzna

Z nami od: 02-01-2014

Skąd: Leeds

Witam,
Jako jeden z wielu urobionych przez znanych mi ludzi chcę opowiedzieć swoją historię i poprosić o radę.
Z Polski wystartowaliśmy w 5 wstępnie na wakacje, 3 chłopaków i 2 dziewczyny. Po miesiącu jeden z chłopaków zwiał do wujka bo bolało, że to nie mamusi dom i że trzeba za wsio płacić. Bolała też praca, a bo za ciężka, a bo nudna - każda oferta agencyjna zła, a to był moment kiedy wszyscy pracowaliśmy po fabryczkach i zakładzikach. Nic porywającego, ale chodziło o to by zarabiać. Chcę podkreślić, że tylko ja miałem pieniądze na start i założyłem za nich za wszystko - benzyna, prom, czynsz, kaucja, żarcie. No więc owy chłopak nam zwiał mówiąc dwa dni przed wyprowadzką o tym ( i dwa dni przed zapłatą). Cała reszta zgodziła się, że tak sie nie robi blablabla...miał być do końca, a ogólnie to się miesiąc wczesniej daje znać. Od tej sytuacji minęło sporo czasu...Przeprowadziliśmy się do innego domu i tutaj zaczęły się problemy bo Panie mają innowacyjne podejście do porządku i dbania o cokolwiek. Przesadnie oszczędne syfiary. Tak więc dom ogarniam ja i mój kumpel. Umowa jest na mnie, one są na Councilu, LandLady wie, że mieszkają cztery osoby. Atmosfera coraz bardziej napięta, 2 tygodnie temu coś mówiły o wyprowadzcce, ale że teraz to za późno i one nie wiedzą. Umówiliśmy się tak, że dadzą nam znać minimum miesiąc wcześniej. Przypomniałem im o tym 2 tygodnie temu, potwierdziły. No i co...mamy 2 styczeń. Dwa dni temu poinformowały nas, że się wynoszą akurat w dzień płacenia (cóż za zbieg okoliczności).
Problemy następujące:
- Nie chcą zapłacić za miesiąc okresu wypowiedzenia za czynsz i CT
- Kupiliśmy na spółę kilka rzeczy, które one chcą bezczelnie zabrać
- Nie możemy wydębić od nich nowego adresu aby dokonać później rozliczenia np. za wodę
- Uważają, że ta pogadanka, że one by chciały się wynieść po nowym roku jest wiążącym okresem wypowiedzenia (zero konkretnych dat, no i fakt, że to było 2 tyg temu)
- Dzwonily do LandLady kłamiąc, że ustaliły to z nami juz dawno i ze my przejmiemy cala platnosc.

I żeby nie było nie wykręcamy się, tylko chcieliśmy znać daty wcześniej aby zaplanować sobie wydatki. Teraz już musztarda po obiedzie. Gdybyśmy mogli zapłacić zrobilibyśmy to i dali sobie z nimi spokój (nie bede wywodził się nad prywatą, ale macie szczęście , że ich nie znacie). Niestety kasy nie ma wypłaty za 3 tygodnie. A one nie dość, że nas wystawiły to jeszcze postawa roszczeniowa.

Pytania:
- Czy istnieje jakiś sposób aby wyegzekwować to co się należy za ten okres wypowiedzenia?
- Co z CT? Dzwoniłem i babka kazała podać mi ich nowy adres...
- Czy mogą zabrać sobie co teoretycznie w połowie ich? ja płaciłem ze swojej karty za wszystko one oddawały, zaznaczam, że nie popuszczę niczego do rozdziału póki nie zapłacą zobowiązań ale one myślą, że chyba sobie żartuję.

Próbowaliśmy już drogi ludzkiej, nie działa.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

 

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,