Pozwalam sobie założyć nowy wątek polityczny, gdyż ostatnie głosowanie i wybór Von der Leyen na przewodniczącą Komisji Europejskiej (przy poparciu 383 posłów (MEP), gdzie wymagany próg stanowiło poparcie 374, zapowiada dość interesujące wydarzenia w Parlamencie.
Być może nie do końca zdajemy sobie sprawę, ale bez poparcia/przegłosowania przez Parlament Europejski nowych praw unijnych, decyzji, to Komisja Europejska niewiele może zdziałać.
Obsada najważniejszych stanowisk jest już urządzona, a więc Belg (Charles Michel) nowym Przewodniczącym Rady Europejskiej. On też mianuje/ bez głosowania szefa Banku Europejskiego. Ciekawe, że frakcja socjalistów, która ma mniej głosów w PE niż poprzednio i nie jest największą grupą - ma Przewodniczącego Parlamentu (David Sassoli) i szefa dyplomacji europejskiej (Josep Borrell). jak wiadomo, to socjaliści chcieli rownież posadzić swojego reprezentanta - Timmermansa - jako szefa KE.Moim zdaniem bardzo duże oczekiwanie, jak na frakcję, która nie stanowi największej grupy - jest nią przecież EPP/ Europejska Partia Ludowa.
Najciekawsza może być obsada stanowisk komisarzy. Wiadomo, że komisarz należy się każdemu krajowi. Jednak cały skład Komisji Europejskiej musi być zaakceptowany przez Parlament Europejski w jednym głosowaniu. Inaczej przepada cała nowa Komisja Europejska.
Zwycięskie w Polsce - Prawo i Sprawiedliwość- jest we frakcji Europejskich Konserwatystów i Reformatorów (ECR). Teraz stanowi główny człon tej frakcji. PiS zatem musi wystawić polskiego kandydata na komisarza...i tu może pojawić się problem. Politycy PiS nie są w ogóle akceptowalni dla Socjalistów - to pokazuje głosowanie nad kandydaturą Beaty Szydło... w jednej z komisji parlamentarnych. Wszyscy kandydaci na bardziej kluczowe stanowiska PiS - padli. Zostali przegłosowani, jak profesor Krasnodębski... . Ewa Kopacz, z frakcji EPP (gdzie są posłowie z Platformy), została wiceprzewodniczącą PE. Kogo zatem ma wystawić Polska na komisarza przy takim układzie sił, gdy rządząca grupa jest we frakcji, która może porozumieć się tylko z EPP? Zieloni, Socjaliści i Liberałowie odrzucą przecież każdego polityka PiS...
Ps.
Wychodziłoby, że... Biedronia ten uzyskałby poparcie Socjalistów, Zielonych i Liberałów, a także EPP najpewniej.
W mojej opini socjaliści z Hiszpanii i Włoch , którzy często zbliżają się w poglądach do komunistów mają grzech pierworodny. Doświadczyły ich kraje nazimu i faszyzmu (generał Franco w Hiszpani i Mussoliniwe Włoszech) toteż prawicę postrzegają, jako potencjalnych faszystów i uważają komunistyczne idee za przeciwwagę. Nie poznali za to "uroków" realnego socjalizmu oraz ZSRR na karkach i tak naprawdę nie będą zdolni do pracy na rzecz Unii, jako całości. Krajów, jak Polska, Estonia, Litwa, Czechy, Węgry... .
Z jednej strony zapowiada się interesująco, a z drugiej dość kiepsko - bo podział między Europą Zachodnią a Wschodnią - tym razem jest bardzo wyraźny.
[ Ostatnio edytowany przez: Kanonier30 17-07-2019 18:24 ]