MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Bycie jedynakiem - Zalety i Wady

następna strona » | ostatnia »

Strona 1 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

Postów: 30

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

EFKAKONEFKA33

Post #1 Ocena: 0

2019-09-19 14:35:03 (5 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Zainteresowało mnie pytanie Cris82 z wątku Chciałem/am zapytać


Cytat:

2019-09-19 11:29:25, cris82 napisał(a):
ok jeszcze jedno pytanie bardziej do jedynkakow
czy chcielibyscie miec rodzenstwo? : P
i do wszystkich
uwazacie ze wyedukowanie jednego dziecka jest latwiejsze nie tylko finansowo ale ogolnie pomoc w lekcjach itp
pewnie bedzie ciezko o wpelni obiektywne opinie w tym temacie ; ) ale jakie macie zdanie odnosnie posiadania jedynaka a 2 dzieci?




Cytat:

2019-09-19 12:00:49, andyopole napisał(a):


Nie jestem jedynakiem i nie chciałbym nim być.



Cytat:

2019-09-19 12:27:14, ZlotaPerla1 napisał(a):
Gosia, wszystkie info na necie, można robić Apprenticeships do 18, czyli śmieszna stawka z nauką - min. jeden dzień w tyg.

Cris, ja jestem jedynaczką i całe życie słyszę jak to nam prze ... bo jak to się mówi w kupie siła, w kupie raźniej, ale czy ja narzekam? 😎 W edukacji to nie wiem, nigdy nikt mnie nie pomagał, to i ja się nie pcham 🤣




Cytat:

2019-09-19 12:34:40, cris82 napisał(a):
tobie gdyby lupina od kokosa odrabali nogi to bys napisala ze..."i co z tego przeciez mam uszy!" : P




Cytat:


2019-09-19 12:34:40, cris82 napisał(a):
tobie gdyby lupina od kokosa odrabali nogi to bys napisala ze..."i co z tego przeciez mam uszy!" : P










Cytat:

2019-09-19 12:27:14, ZlotaPerla1 napisał(a):


Cris, ja jestem jedynaczką i całe życie słyszę jak to nam prze ... bo jak to się mówi w kupie siła, w kupie raźniej, ale czy ja narzekam? 😎 W edukacji to nie wiem, nigdy nikt mnie nie pomagał, to i ja się nie pcham 🤣



Cytat:

2019-09-19 13:57:29, ZlotaPerla1 napisał(a):
cris, a wracając, to nie jest kwestia życia od strony jedynaka, ale kwestia życia od strony rodzica, czy nie będziesz miał wyrzutów? będziesz się czuł spełniony? jedno dziecko to ryzyko utraty ... ale niektórzy po prostu nie czują się na siłach mieć ich więcej ;-)

Jedynakiem jest się do końca życia, ten stan nie przechodzi ;-)



Cytat:

2019-09-19 14:08:24, malben1 napisał(a):
Cytat:

2019-09-19 13:57:29, ZlotaPerla1 napisał(a):
... ale niektórzy po prostu nie czują się na siłach mieć ich więcej ;-)
...

...szczegolnie na Obczyznie, z dala od rodziny, Dziadkow...

...inni 'ida na jakosc..., nie ilosc'...


Cytat:

2019-09-19 14:13:23, Richmond napisał(a):
Sa wady i zalety bycia jedynakiem. Najwieksza wada, ze odpowiedzialnosc za wszystko spada na jedna osobe, opieka nad rodzicami i zalatwianie wszystkiego samemu pozniej.

Fakt posiadania rodzenstwa i wielu dzieci, nie gwarantuje, ze rodzina nie rozsypie sie gdzies po drodze i nie przestanie ze soba rozmawiac. Nigdy nie wiesz na kogo wyrosa dzieci, zebys nie wiem jak staral sie z ich wychowaniem. Moga wpasc w zle towarzystwo albo byc pod wplywem małżonka/żony i zmienić sie.



A tu znalazłam ciekawy artykuł
Cytat:
Jedyne dziecko w rodzinie uważane jest zazwyczaj za chodzący zbiór negatywnych w brzmieniu cech. Obraz jedynaka zmieniał się na przestrzeni lat i nadal są wady i zalety bycia jedynakiem. Uważa się, że jedynacy nie potrafią się dzielić, są rozpieszczonymi egoistami, są zarozumiali, samolubni, nadmiernie skoncentrowani na sobie, chcący zawsze stawiać na swoim, dlatego mający trudności w nawiązywaniu relacji z innymi. Nie rzadko jedynacy nazywani są złośliwie emocjonalnymi kalekami. Dzieci, które nie mają rodzeństwa są jednocześnie w najlepszej i najgorszej sytuacji. Są w tym samym momencie nastawionymi na osiągnięcia najstarszymi i rozpieszczanymi najmłodszymi. Mogą zatem przejawiać wiele cech najstarszego dziecka a jednocześnie pod wieloma względami być bardzo dziecinni.



Cytat:
Zalety bycia jedynakiem
Bycie jedynakiem ma jednak także wiele zalet. Z perspektywy wygody dziecka ma niemalże same zalety. Rodzice potrafią skupić się na potrzebach jednego małego człowieka, łatwiej je rozpoznają i zaspokajają. To oczywiście wynika z faktu, że mają na to więcej czasu. Dziecko nie musi z nikim rywalizować, ma rodziców tylko dla siebie. Nie porównuje się do innych i nie przeżywa związanych z tym negatywnych emocji. Rozwija się w swoim tempie, nie jest z nikim porównywane. Dzięki temu, że jest jedno w domu i nie musi dorównywać rodzeństwu nie wpędza się w kompleksy czy zakłopotanie. Dodatkowo obca mu jest zazdrość o brata czy siostrę a także poczucie odrzucenia.



Cytat:
Wady bycia jedynakiem
Fakt, że jedynacy mają wszystko, czego potrzebują może prowadzić do sytuacji, że mają od życia wygórowane wymagania. Mówi się, że dużo oczekują od innych ale wymagania te są skierowane również na nich. Dziecko próbuje im za wszelką cenę sprostać a przecież nie zawsze się to udaje. Presja ta może wywołać u niego silny stres i zaburzyć poczucie własnej wartości. Możliwe jest, że dziecko przyjmie za własne marzenia innych, np. rodziców. Presja oczekiwań, którym sam jedynak stara się sprostać, wykształca u niego silne poczucie obowiązku, które niezmiennie łatwo przeradza się w poczucie winy i jest nieodłączną częścią charakteru jedynaka.


Nie rób z dziecka kaleki...wady i zalety bycia jedynakiem


A jak jest u Was? :-)
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

EFKAKONEFKA33

Post #2 Ocena: 0

2019-09-19 14:38:38 (5 lat temu)

EFKAKONEFKA33

Posty: n/a

Konto usunięte

Przeniosłam wypowiedzi tutaj, bo szkoda by było, żeby to zaginęło w innym wątku

Cytat:

2019-09-19 14:32:08, cris82 napisał(a):
no zgadzam sie z toba richmond ale majac 2 szanse na sukces chociaz jednego z nich rosna moga sie wspierac a rozpad rodzenstwa/rodziny mozna rozwiazac przekazujac majatek na lokalna parafie
: P
ja uwazam ze plusow jest cala masa tylko...
czasu nie kupie a przy 2dzieci obowiazkow tez wiecej ; )
a ty perla piszesz ze swojej perspektywy ze jestes jedynaczka i zyjesz a myslac o dzieciach wyobrazasz sobie ze moglabys miec tylko jedno?





Cytat:

2019-09-19 14:38:40, andyopole napisał(a):
Dzieci nikt nie chce mieć, a kto Wam na emeryturę zarobi?
Imigranci?
Na ścianie jej sypialni widać krzyż lecz ona i tak skończy potępiona, bowiem jakiś zniewalający obraz nocą zapłonął w jej myślach i pomiędzy jej udami złamany bólem człowiek.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ZlotaPerla1

Post #3 Ocena: 0

2019-09-19 15:14:20 (5 lat temu)

ZlotaPerla1

Posty: n/a

Konto usunięte

cris, ja mam x2 przez przypadek bo bliźniaki, nie planowałam tego, dla mnie macierzyństwo to śmiertelna choroba 😉 miało być jedno i koniec, miała być cesarka i też była, miałam nigdy nie karmić piersią to i nie karmiłam - od tak sobie wymyśliłam i o dziwo wszystko wyszło.

Może to właśnie mój jedynak o tym decyduje, a może coś innego, nie nie pozwolę sobie na następne ciąże 😎 mojemu mężowi wręcz przeciwnie, zawsze chce się więcej dzieci, ale to chyba każdy mężczyzna w sobie coś takiego ma - prokreacja.
Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

kaktusak

Post #4 Ocena: 0

2019-09-19 16:00:19 (5 lat temu)

kaktusak

Posty: 260

Mężczyzna

Z nami od: 11-03-2019

Skąd: Manchester

Sam jestem jedynakiem i jest to ciezki kawal chleba, teraz zazdrosze tym co maja brata/siostre (o ile to jest zdrowy zwiazek/normalna rodzina). Jak bylem mlodszy to nie bylo takiego problemu, wtedy bycie jedynakiem wygladalo wrecz na zalete. Punkt widzenia zmienia sie jednak z wiekiem:).Widzialem po znajomych ze duzo ma jedno dziecko, a praktycznie zaden z tych znajomych nie byl jedynakiem/jedynaczka, nie wiedza na co skazuja swoje dzieci:). Oczywiscie sa tu tez aspekty emigracji, z pozycji jedynaka (i rodzicow w kraju) to nielatwa sytuacja, duzo oczekiwan/obciazen, zwlaszcza jak ludzie sie starzeja/choruja.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

SweetLiar

Post #5 Ocena: 0

2019-09-19 16:11:32 (5 lat temu)

SweetLiar

Posty: 10986

Kobieta

Z nami od: 05-02-2015

Skąd: Lądek - Zdrój

Ja nie jestem jedynaczką i nawet trudno mi jest sobie wyobrazić siebie w takiej sytuacji. Kojarzy mi się to z jakiegoś rodzaju samotnością

Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

cris82

Post #6 Ocena: 0

2019-09-19 16:15:04 (5 lat temu)

cris82

Posty: 10563

Mężczyzna

Z nami od: 16-11-2014

Skąd: .

czyli dzisiaj majac 2 dzieci gdybys sie cofnela w czasie i miala wybor nie widzisz zadnych pozytywow dalej byloby to jedno dziecko?

nie planowalem dziecka na "emeryture" ani do opieki nad dziadkami a drugiego nie zaplanuje bo mogloby sie okazac ze "cos" sie wydarzy odpukac...
tak z teorii dla mnie ten rachunek jest prosty dziecko jest leniwe dostaje spadek ale wczesniej musi sie opiekowac rodzicem jak odnosi sukcesy to nie mozna go zatrzymywac jezeli zadba o opieke nad rodzicem-pielegniarka zaklad opiekunczy to dostaje spadek
jest dwoje dzieci? 3/4 idzie do osoby ktora zostaje z rodzicami
kazdy ma w doopie rodzicow? no to pa spadku nie ma w ogole to odnosnie kwesti finansowych a teraz wazniejsze sprawy : )

fakt wyrzuty sa ale takie ze wybierajac swoj wolny czas bardziej komfortowe zycie nie decyduje sie na drugie dziecko odbierajac tym samym mozliwosc posiadania rodzenstwa coreczce

wiadomo o co chodzi w budowaniu duzej rodziny wroccie myslami do waszego dziecinstwa swieta wydarzenia rodzinne i wy majacy 10 lat wyobrazacie sobie to wszystko bez wujkow cioc kuzynow ?
ja mam siostre z ktora "walczylismy" cale dziecinstwo po smierci rodzicow dom stoi i sobie czeka nikt sie nie rzuca do sprzedazy 6/8 domu jest zapisane na mnie ale dzielimy sie 50/50 po ewentualnej sprzedazy w przyszlosci

z siostra mam dzisiaj dobre relacje a uroczystosci typu swieta jakies okazjonalne spotkania to ogromna wartosc

dla mnie decyzja o jednym dziecku to troche egoistyczne podejscie ale poki co chociaz slysze od osob ktore wychowaly jedynakow jak i od tych co maja 2-3 dzieci ze to najlepsza opcja (kolejne dziecko)dla dziecka i rodzicow to jednak na dzien dzisiejszy wybieram wiecej wolnego czasu i skupienie uwagi na jednym dziecku : P

podobno musi troche czasu uplynac od pierwszego dziecka zeby sie oswoic z mysla o kolejnym za to ci co sa 100% pewni zaraz po urodzeniu ze chca miec drugie czesto rezygnuja z tego pomysl na zawsze dlatego tak wazny jest tu czas i przemyslane dzialanie : P

[ Ostatnio edytowany przez: cris82 19-09-2019 16:22 ]

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

NightFury

Post #7 Ocena: 0

2019-09-19 20:02:41 (5 lat temu)

NightFury

Posty: 1311

Kobieta

Z nami od: 25-01-2012

Skąd: Liversedge

Temat rzeka.
Jestem jedynaczka i tez całe życie się nasłuchałam jacy to jedynacy są okropni, pokrzywdzeni emocjonalnie i w ogóle socjalnie nie przystosowani niemalże. A to wszystko zależy przecież od wielu innych czynników.
Poczucie odrzucenia może przecież towarzyszyć dziecku z rodziny wielodzietnej jak i temu wyczekiwanemu jedynaków. Rywalizacja jest wszędzie naokoło. Wystarczy iść do przedszkola czy szkoły i tam jest ona na każdym kroku. Cała reszta wad i zalet tez nie jest ścisłe przypisana do bycia jedynakiem. Wysokie wymagania może mieć rodzic zarówno jedynaka jak i dwójki dzieci.
Porównywanie dzieci w rodzinie występuje zawsze. Jak nie ma rodzeństwa żeby porównać to są kuzyni, kuzynki, dzieci sąsiadów. Jak ktoś chce porównać to zawsze znajdzie obiekt.
Ja już na takie artykuły nie zwracam uwagi bo mało się one do mnie odnoszą.
Mam jedna córkę i drugie dziecko w drodze. Decyzja o drugim była szybka, już po wyjściu ze szpitala z córka wiedziałam, ze chce następne dziecko. Przezornie poczekałam żeby się przekonać ze to nie tylko kwestia hormonów po porodzie ale głębsza decyzja.
Nigdy powodem chęci posiadania drugiego dziecka nie była potrzeba zapewnienia córce rodzeństwa. Bo z tym to tez różnie bywa. Nie ma pewności, ze rodzeństwo będzie miało ze sobą dobry kontakt. Ja po prostu chciałam mieć drugie dziecko dla siebie. Nie dla kogoś innego. Dla siebie. Miałam wystarczająco wolnego czasu w życiu. Teraz mogę go spokojnie poświecić dwójce dzieci. Nie ma problemu.
Z wychowaniem dwójki a jedynaka w moim rozumieniu jest podobnie. Tak samo można złe wychować jedynaka jak i pięcioro dzieci. Zreszta, konia z rzędem temu kto nigdy nie popełnił żadnego błędu wychowawczego. To wszystko zależy od nas, naszych decyzji i determinacji. Może się okazać, ze podjęta przeze mnie decyzja była najgorsza z możliwych. A może się okazać ze to będzie coś fantastycznego, nigdy się tego nie wie.
Ja mogę dać dzieciom jak najlepsze podstawy ale prawda jest taka, ze wcześniej czy później te dzieci stają się dorosłymi, którzy będą musieli wziąć na barki konsekwencje swoich własnych decyzji.
Music leads me through my life

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

SweetLiar

Post #8 Ocena: 0

2019-09-20 04:27:19 (5 lat temu)

SweetLiar

Posty: 10986

Kobieta

Z nami od: 05-02-2015

Skąd: Lądek - Zdrój

Cytat:

2019-09-19 20:02:41, NightFury napisał(a):

Z wychowaniem dwójki a jedynaka w moim rozumieniu jest podobnie. Tak samo można złe wychować jedynaka jak i pięcioro dzieci

Pla, pla, pla i jeszcze mi powiedz, że każda matka kocha tak samo wszystkie dzieci *THUMBS UP*
Słucham takich matek z ogromnym zainteresowaniem bo wyobraźnia ludzka nie zna granic



Tyle rzeczy kończy się tak niespodziewanie: pieniądze, urlop, młodość i sól.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Wembley27

Post #9 Ocena: 0

2019-09-20 08:11:00 (5 lat temu)

Wembley27

Posty: n/a

Konto usunięte

Moja babcia była jedynaczka
Moja mama też
Choć ja mam brata to też się czuję na jedynaczka
Jak babcia z mamą umarły to ciężko jest bez rodziny
Ja nie miałam cioc kuzynów wujkow
Choć ja sama mam jednego syna
To cały czas mówię Żeby w przyszłości miał dużą rodzinę
Bo teraz nie ma ani babci dziadka
Oprócz rodziców nikogo

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

ZlotaPerla1

Post #10 Ocena: 0

2019-09-20 09:04:49 (5 lat temu)

ZlotaPerla1

Posty: n/a

Konto usunięte

Cytat:

2019-09-19 20:02:41, NightFury napisał(a):

Mam jedna córkę i drugie dziecko w drodze. Decyzja o drugim była szybka, już po wyjściu ze szpitala z córka wiedziałam, ze chce następne dziecko. Przezornie poczekałam żeby się przekonać ze to nie tylko kwestia hormonów po porodzie ale głębsza decyzja.
Nigdy powodem chęci posiadania drugiego dziecka nie była potrzeba zapewnienia córce rodzeństwa. Bo z tym to tez różnie bywa. Nie ma pewności, ze rodzeństwo będzie miało ze sobą dobry kontakt. Ja po prostu chciałam mieć drugie dziecko dla siebie. Nie dla kogoś innego. Dla siebie.


I to pokazuje jak jesteśmy różni, kobieca natura, a może mnie jej brak? a może po prostu czysta kalkulacja, realia? a może ja po prostu się tego (ciąża) panicznie boję?

Cytat:

2019-09-19 16:15:04, cris82 napisał(a):
czyli dzisiaj majac 2 dzieci gdybys sie cofnela w czasie i miala wybor nie widzisz zadnych pozytywow dalej byloby to jedno dziecko?


cris, jestem przeszczęśliwa, że udało mi się przechytrzyć los i z jednej ciąży wyszła dwójka dzieci - nie wyobrażam sobie teraz jednego - taki "łysoń" :-]
... jak wyżej, u mnie to co innego



Trzech nas w jednym ciele: Anioł, Diabeł i JA

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 1 z 4 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 | 4 ] - Skocz do strony

następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,