Postów: 86 |
|
---|---|
ewel122 | Post #1 Ocena: 0 2010-10-30 13:16:44 (14 lat temu) |
Z nami od: 09-07-2008 |
WITAM KOCHANI ,PORAZ KOLEJNY PRZYCHODZE PO PORADE ;/ otoz mieszkamy w bloku z naszym 2 -letnim synkiem.jestesmy mlodym malzenstwem ,nie urzadzamy zadnych imprez ani tymj podobne ..... nasz maly zlosnik jest bardzo aktywnym dzieckiem lubi sie bawic biegac itdddd chyba jak kazde normalne dziecko tylko mielismy ostatnio nie mila sytuacje z naszymi sasiadami ktorzy mieszkaja pod nami ....wiadomo ze w bloku jak w bloku a tym bardfziej tych angielskich to wszystko slychac zza sciany ....ale,
otoz pewnego razu kiedy bawilam sie z malym w pokoju i on jak sie cieszy to glosno sie smieje czy tez bije barawo i skacze czy tez biega po pokojach ,przenosi zabawki ...i to nie jest jakies glosne skakanie. ...i przyszedl do nas sasiad ze maly jest glosny ze on spac przez niego nie moze a byla godzina 15.wytlumaczylam mu ze to dziecko i ze nikt nie robi mu na zlosc czy cos w tym stylu.mikeszkamy w 1bed flat wiec miejsca jest malo ,czesto z malym jestesmy na dworze itd ale od tamtego razu ten koles zacza nas nachodzic coraz czesciej wystarczy ze maly gdzies pobiegnie do sypialni i juz leci z pretensjami bo maly tupta i on nie moze spac ;/a to ze on krzyczy ,skacze i ciagle cos nie tak .....nie dochodzi do tego czlowieka ze to jest male dziecko ktore chce sie bawic, ...nie wiem co mam mu jeszcze powiedziec aby dal nam spokoj bo mam juz naprawde tego czlowieka dosc nie wiem co on odemnie oczekuje zebym zamknela dzieciaka w szafie czy go bila za to ze sie cieszy ....nie wiem !? 3 dni temu wrocilismy z wakacji i dzis koles znowu przylazl o 10 (kiedy moj maz bawil sie z malym w pokoju klockami i samochodzikami ) z pretensjami ze maly jest za glosno i on nei moze spac nosz kur.... i ze on nam juz tyle razy mowil zebysmy cos z nim zrobili ale ze nic sie nei zmienilo i ze on pojdzie na nas do councilu !! na dodatek ten koles lata po sasiadach i wygaduje na nas bzdury ;/ mam juz dosc tego czlowieka i nie wiem juz sama jak mu wytlumaczyc zeby sie od nas odczepil tym bardziej ze maly naprawde nei jest glosny ani nie robi wielkiego halasu w domu kiedy i tak pol wieksze dnia nas nie ma w mieszkaniu .... ;/aha i dodam ze w klatce w ktorej mieszkamy sa 2 rodziny z psami i jedna z nich zastawia psa na cale dnie samego i ten wyje i szczeka calymi dniami ale to najwyrazniej nikomu nie przeszkadza i nikt nie robi z tego problemu ... |
Post #2 Ocena: 0 2010-10-30 13:27:07 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Slowianka | Post #3 Ocena: 0 2010-10-30 13:29:33 (14 lat temu) |
Z nami od: 04-01-2009 Skąd: Londyn |
Nie masz co sie martwic councilem, do godziny 10 czy 11 w nocy mozesz robic w swoim domu co chcesz a tym bardziej Twoje dziecko. Jezeli on im to zglosi to go wysmieja. Wyglada na to, ze zrobil sobie z Was osla ofiarnego bo moze jak skarzyl sie na szczekanie psow innym sasiadom to oni powiedzieli mu F*** *ff. Proponuje zrobic to samo i powiedziec mu, ze jak nie przestanie Was nachodzic to pojdziecie na policje bo to on zakloca Wasz rodzinny spokoj!
"O każdej przyjemności mozna zapomnieć bez żalu, jeśli na jej miejsce pojawi się większa".
|
ewel122 | Post #4 Ocena: 0 2010-10-30 13:35:04 (14 lat temu) |
Z nami od: 09-07-2008 |
gabbyy dzieki za odzew myslalam o tym aby pojsc wlasnei tylko nie wiem gdzie co i jak ? gdzie takie sprawy sie zalatwia ?ja juz naprawde nmam dosc jak widze tego czlowieka to az mnie telepie z nerwow ;/ czasem to az niechce w domu siedziec bo sie martwie ze dupek znowu przylezie i bedzie sie wydzieral ;/z tym kolorowaniem to i ja i maz zaowazylismy ze on chodzi po sasiadach i tylko sie domyslam ze na nas gada bzdury .... a wiesz rozumiem gdyby maly po nocach latal piszczal i skakal i to jeszcze zeby bylo specjalnie ... ;(a to tylko dziecko i co ja mam go bic czy zamykac w szafie zeby byl cicho ;/
|
ewel122 | Post #5 Ocena: 0 2010-10-30 13:39:42 (14 lat temu) |
Z nami od: 09-07-2008 |
slowianka maly jest w lozku juz od 20 .a zazwyczaj wstaje ok 6-7rano. i ja z nim wstaje to jemu sniadanie oglada bajki i jest cicho ....a ten koles zawsze przylazi w dzien dzis byl o 9;30,ostatnio o 15,13,i ok 16 i zawsze w dzien przylazi i skarzy ze nie moze spac przez malego ;/
|
|
|
KasiaW82 | Post #6 Ocena: 0 2010-10-30 13:53:45 (14 lat temu) |
Z nami od: 06-07-2010 Skąd: Londyn |
ja tak samo uwazam jak dziewczyny ze nie powinnas sie nim przejmowac i najlepiej nie otwieraj mu dzrzwi olej go to moze przestanie,mielismy podobnego sasiada i czasem byly glosne imprezki w domu to rozumiem ale on tez czepial sie o wszystko nawet o to ze palimy fajki na ogrodzie,debil co?i wiesz co nigdy policjia do nas nie przyjechala a napewno dzwonil bo to taki stary zgred bedzietny i szukal tylko czego sie czepic,poprosty od godz 6 do 22 mozesz robic w domu co tylko chcesz,a wiem bo gadalam z naszym znajomym policjiantem-anglikiem i mowil ze oni na takie skargi nie reaguja bo maja inne wazniejsze sprawy,tak wiec jak juz pisalam olej go i wlacz dziecku piosenk na glosno i poskacz z nim to wtedy zobaczy he he
Przyjażń jednego roztropnego człowieka jest bardziej wartościowa niż przyjażń wszystkich głupców...
|
forumuser | Post #7 Ocena: 0 2010-10-30 13:54:40 (14 lat temu) |
Z nami od: 31-12-2008 |
idź do Councilu i powiedz jak jest
potem wizyta na policję bo nie ma prawa przyłazić kilka razy w ciągu dnia, w ogóle nie ma prawa a to już jest stręczycielstwo jakby miał iść do Councilu to dawno by poszedł jakiś czub |
Post #8 Ocena: 0 2010-10-30 13:57:28 (14 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
forumuser | Post #9 Ocena: 0 2010-10-30 14:01:50 (14 lat temu) |
Z nami od: 31-12-2008 |
od 6 do 22 może robić co chce
reszta to sprawa dogadania nikt mu nie każe pracować na noc a dziecko niech się bawi ile wlezie nie można w sowim domu czuć się ograniczonym stary pryk i tyle P.S. A Ci sąsiedzi to zasłaniają okna? |
forumuser | Post #10 Ocena: 0 2010-10-30 14:03:09 (14 lat temu) |
Z nami od: 31-12-2008 |
aaa, i kto głośniejszy? on czy ona?
|