hehehehe

KacHa - Kolo HistErykow

No pracowalem dla MI5 przez ponad rok, nie powiem podobalo mi sie

Padlo pytanie Patriotyzm to idiotyzm? chybione o tyle, ze patriotyzmu nikt nie kwestionuje, chyba zreszta niezgodnie z przewidywaniami niejakiej KacHy.

Ze pytanie malo precyzyjne to podjalem samozwancza decyzje o przekierunkowaniu watku na bardziej pasujacy do sytuacji czyli Patriotyzm - ale jaki? - co spotkalo sie z pozytywnym odbiorem kilku osob przedkladajacyh idee intelektualnej dyskusji ponad osobiste animozje.

Tytulowe pytanie po kilku pierwszych wpisach zamienilo chwalebny i interesujacy temat na rozwazania Czy Milosze nosza bambosze?. Nic zlego w tym nie ma, tyle ze z mojego punktu widzenia, miejsca pochowku Czeslawa Milosza, tudziez byla czy aktualna stolica Litwy, w temacie patriotzymu nie wnosza nic interesujacego choc niewatpliwie pozwalaja sie pochwalic rozlegla wiedza na tematy pisarsko-cmentarno-stoliczne.

A ramach dalszej samozwanczej akcji przechwycenia watku i kneblowania wolnosci wypowiedzi, chcialem podziekowac wszystkim dyskutantom za udzielone odpowiedzi.

Mysle, ze ten temat, tak istotny dla nas emigrantow, pozwoli nam spojrzec na nas samych oraz nasze podejscie do spraw polskosci w nowy sposob. Ani lepszy, ani gorszy, po prostu inny. Stad tez wszystkie zalaczone linki na temat Patriotyzmu - do wypracowan licealnych, do prac maturalnych, do forum JK-M, do wywiadow udzielonych przez znane osoby itp.

Mysle, ze ograniczanie sie do jednego Prawdziwego Punktu Widzenia prowadzi prosta droga do szowinizmu, ktory jak wszyscy sie zgadzamy, ma tyle wspolnego z patriotyzmem co krzeslo z krzeslem elektrycznym.

Pozdrawiam serdecznie i proponuje nastepny watek:

Wybory do Sejmu i Senatu - obowiazek, prawo czy przywilej?

Prosze tez o wspolna decyzje czy mam udzielic odpowiedzi jako pierwszy czy tez ''roscic sobie prawo do podsumowania'' i odpowiedziec jako ostatni.

Patriotyz to idiotyzm - czy to chybione pytanie? Jesli slysze ze dawny patriotyzm to jakis martyrologiczno-cmetarne zachowania a dzisiejszy trendy patriotyzm to spotykanie sie w pubie (NASZEJ MALEJ OJCZYZNIE) i gawedzenie przy piwie o Polsce to wydaje mi sie ze to pytanie jest jak najbardziej na miejscu. Oczywiscie byloby najlepiej gdybysmy potrafili pogodzc szacunek do tego co bylo kiedys wazne z naszymi dzisiejszym zyciem w ktorym na pierwszym planie stoi nasza wygoda ,przyjemnosc i zysk. Mimo szczerych checi trudno mi jednak wrzucic do jednego worka z etykieta Patriota kogos kto poswiecal zycie, kariere czy majatek razem z kims bawiacym sie w barze z przyjaciolmi i opowiadajacym o Polsce.
No ale kazdy ma prawo widziec to inaczej.
Udanego poniedzialku wszystkim patriotom.

[ Ostatnio edytowany przez: 4ary 24-05-2009 22:19 ]

Czyli, dokad nie wybuchnie nastepna wojna, gdzie moglibysmy zaryzykowac zyciem, nikt nie moze sie nazwac patriota?

[ Ostatnio edytowany przez: Adacymru 25-05-2009 03:13 ]

Usunięte

Usunięte

Takich dramatycznych wyborow juz cale szczescie nie musimy podejmowac. Pisalem o poswieceniu czegos (rowniez pieniedzy czy wlasnego czasu i to chyba jest najblizsze naszej rzeczywistosci) lub zaryzykowaniu czyms (zdrowiem ,kariera lub majatkiem). Wydaje mi sie ze jest pewna roznica pomiedzy poczuciem sie Polakiem (tu widze te rozmowy przy pincie) a patriotyzmem.

Ja juz pare razy zwracalem uwage V1-ckowi, ze do interpretacji czyjejs wypowiedzi potrzebna jest inteligencja i poczucie humoru a nie wkuwanie na pamiec fragmentow ksiazek - chociaz nie watpie, ze ma wyjatkowo rozlegla wiedze w kwestii jak mial na imie pies Boryny, kot Milosza i kon Pilsudskiego. Ale w sumie lubilem dla smiechu poczytac jego Wielkie Teorie Spiskowe - cos w stylu Watykanczykow Szczecinianina.



Nota bene - jakos jego Wyrafinownej Intelektualnie odpowiedzi nie widac na tym watku, co zreszta jest do przewidzenia. Zawsze jest to jakis sposob zeby ukrocic pisanie frazesow.

Czyli jak to zwykle bywa V1-cek i WC unikaja odpowiedzi wszedzie tam gdzie trzeba sie wykazac inwencja.
A 4Ary i Marciniak, mimo prywatnych nieporozumien, biora udzial w dyskusji.

I o to chodzi

Mysle 4Ary ze nie tyle patriotyzm martyrologiczno-cmentarny jest dawny co nieadkewatny do wspolczesnej sytuacji. Jak sam piszesz nie groza nam wojny ani biologiczna zaglada wiec i podejscie do tego typu postawy jest inne. Dla naszych rodzicow II WS to zywe wspomnienie, dla nas to seria filmow wojennych Od Westerplatte do Norymbergii a dla twoich dzieci to po prosru kolejna wielka wojna o ktorej musza sie uczyc. Cos rownie odleglego jak dla nas Wiosna Ludow czy Wojna 30-letnia.
Piszesz o pogodzeniu szacunku dla historii z naszym dzisiejszym zyciem w ktorym na pierwszym planie stoi nasza wygoda, przyjemnosc i zysk. Sek w tym, ze nikt nie pisze o tym zeby nie pamietac raczej o tym, ze te cmentarne imprezy z cyklu Kupa Mieci kojarza sie z plakaniem nad Dawnymi Czasami - a czy nie powinno nam zalezec nad tym aby nasz Kraj byl postrzegany przez pryzmat dzisiejszych osiagniec a nie przedwczorajszych bitew? Zeby chociaz forma byla jakas bardziej uwspolczesniona i zachecajaca do lektury ksiazek historycznych, a nie zameczajaca sluchaczy kolejnymi apelami.
Wole patriotyzm ktory promuje nasza Ojczyzne i w ten sposob dba o jej rozwoj, a nie zanudza obcokrajowcow rozpaczaniem nad nieudanymi powstaniami.
Jak slusznie zauwazyles wylonily sie z dyskusji dwie postawy:
- Jedna nazwal bym bohaterska/bohaterszczyzna - czyli rzucic wszystko dla Ojczyzny w potrzebie - sek w tym ze Polska jest teraz w potrzebie ekonomicznej, to co mamy zrobic? Wracac do kraju i pracowac ku chwale? I co robia w UK ci wszyscy niby patrioci?
- Druga to wspomniane juz wczesniej Male Ojczyzny - czyli ci co wyjechali i nie rzucaja pracy w UK i nie wracaja do Polski. Jak mozna zrozumiec to nie sa patrioci, zostawili Ojczyzne w potrzebie.
A personalnie jestem przeciwny, jak to nazywasz, przyklejaniu etykiety Patriota komus kto poswiecal zycie, kariere czy majatek - dlatego ze brzmi to jak promowanie postawy - tylko stracency sa Patriotami - a to uwazam za najwieksza bzdure. Mysle, ze o historii powinno sie pamietac ale uczyc powinno sie postawy ze twoje wlasne osiagniecia to rowniez cos co dajesz swojej Ojczyznie. Ze Ojczyzne sie nie tylko broni ale rowniez buduje.
A Bogu dziekujmy, ze nie musimy brac AK-74 czy innego Beryla do reki i walczyc z kolejnym najezdzca. Bo taki egzamin, mysle ze zdalibysmy bez problemu.
I tyle.

PS. Dzieki za udzial w nowym watku 4Ary - mysle ze dla ciebie specjalnie wprowadze dodatkowa mozliwosc: Udzial w Wyborach=kara za grzechy

Usunięte

Oby tylko nikt tego nie podchwycil marciniebCo by bylo jakby taka ustawa przeszla i wszyscy pokutowali by za grzechy przymusowym pojsciem na wybory