Juz nikt mnie nigdy w zyciu nie przekona do grilowanych i z gory prosze uprzejmie nie zarzucac mi tutaj zadnego rasizmu,bo nie o to tutaj chodzi!Pilnie z moim szczesciem poszukiwalem mieszkania do wynajecia,znalazlem ogloszenie w gazecie,umowilem sie na obejrzenie,lokalizacja nam pasowala,cena byla w miare przystepna,zatem zgodzilismy sie to mieszkanie podnajac.Kiedy sie wprowadzalismy oplate i depozyt przyjela od nas polka,przyjaciolka grilowanego,dala owszem pokwitowanie a na pytanie gdzie umowa powiedziala ze dostarczy nam je w najblizszym czasie wlasciciel mieszkania,czyli jej przyjaciel,na zapytanie czy nie bedzie problemu z placeniem czekami odpowiedziala ze oczywiscie zadnego.Coz zaufac rodakom??? Teraz wiem iz nie warto!!! Niczym sie nie roznia od tych z kim przystaja i zyja,opowiadajc wszystkim wkolo jacy to z nich wspaniali mezszczyzni!Mieszkalismy tak czekajac na te umowe(ktorej rzecz jasna nigdy nie otrzymalismy)przez 10 miesiecy regularnie placac czynsz,juz nie czekiem tylko zazadali gotowka i wszystko bylo pieknie i ladnie az do momentu wprowadzenia sie uciazliwego sasiada przez ktorego noce zaczely byc zarywane poniewaz on upijal sie do bialego ranka sprowadzajac podejrzane typki do siebie,zaczely sie interwencje Policji itp.Niestety ilez mozna to wytrzymac i chodzic do pracy tak jak na kacu?Podjelismy decyzje wyprowadzenia sie z tegoz mieszkania o czym niezwlocznie poinformowalismy naszego Lanlorda,podajac przyczyne,nadmienie ze juz wczesniej go informowalismy o tym ze nie mozemy spac nocami,ze ktos nocami dobija sie do naszego mieszkania usilujac wejsc nawet oknem,ze dalsze mieszkanie tutaj stalo sie uciazliwe dla nas a wrecz niebezpieczne.Dowiedzial sie o czasie wyprowadzenia ,zatem odmieszkujemy depozyt i jak tylko cos uda nam sie znalezc nowego,zaraz sie wyprowadzamy i nie omieszkamy go o tym terminie powiadomic.Ciekawi zapewne jestescie jak to sie skonczylo? Otoz dzisiaj zaledwie dotarlem do pracki kiedy zadzwonilo moje szczescie roztrzesione ze grilowany Lanlord z czarnym osobnikiem wylamuja drzwi do zajmowanego przez nas mieszkania,zadzwonilem na Policje i sam poinformowalem swojego szefa o zaistanialej sytuacji,wrocilem do domu,obawiajcac sie caly czas o moje Kochanie,by nic jej sie aby nie stalo,na szczescie Policja juz byla na miejscu,zobaczylem czesc rzeczy wyrzuconych na dol klatki schodowej,tyle zdolali wyrzucic,poniewaz moje szczescie bronilo wszystkiego jak lwica i rowniez zadzwonilo na Policje.Jego przyjaciolka polka jakos sie nie raczyla pofatygowac razem z nim na te bezprawna eksmisje! Na szczescie dla nas skonczylo sie to dobrze poniewaz prawo w tym wypadku bylo po naszej stronie!!! Nie mial prawa nas wyrzucic mimo ze nie otrzymalismy od niego umowy najmu,malo tego sklamal Policji ze my mu niczego nie placimy,nie tylko rentu(mimo kwitow przez niego wystawionych)ale rowniez gazu,pradu i wody!!! Czy nadal twierdzicie ze grilowanym mozna ufac??? Nigdy nie bede ich szanowal i naszych rodaczek ktore sie z takimi wiaza,rowniez!!! Nadmienie jeszcze ze to juz nie pierwsze moje takie zetkniecie sie z grilowanymi i nie chodzi tutaj tylko o mieszkanie ale rowniez wykorzystywanie przez nich innych w pracy,sa slodcy ale tylko do pewnego czasu!!!
Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz...


CHORY PSYCHICZNIE HIPOKRYTO !!!

Seksturystyka w Egipcie: zachowanie Polek
O tym jak niektóre turystki zachowują się jak przysłowiowe k*rewki...

"Od dłuższego czasu czytam to forum i obserwuję co się dzieje. Cieszę się bardzo, że teraz mamy "względny spokój" w temacie pogoni za habisiami. Więc zanim zacznie się sezon wakacji w Egipcie chciałabym napisać parę słów do dziewczyn, które wybierają się tam. Mój mąż pracuje jako polskojęzyczny przewodnik. Od razu odpowiadam: jest egipcjaninem. Z racji zawodu zachowuje wszelkie kanony dobrego zachowania w stosunku do turystek i turystów, co niejednokrotnie jest niestety błędnie odczytywane: "jest sympatyczny=leci na mnie". ZAWSZE podaje swój numer telefonu grupie z którą pracuje z racji tego, że niejednokrotnie pracuje z grupą przez tydzień i chce mieć pewność, że w razie kłopotów turysta będzie się miał do kogo zwrócić. No i tu się zaczyna to o czym chciałam powiedzieć. Kochane szanowne rodaczki, zastanówcie się co i do kogo wypisujecie w sms-ach. Pomijam jowialne "tęsknie za Egiptem i Tobą" tudzież "gdy spojrzałam w twoje oczy już wiedziałam, że nigdy się nie uwolnię od tego widoku". Mój mąż jest uczciwy w stosunku do mnie, więc miałam okazję nie raz poczytać sobie podobne kwestie, a nawet jeszcze lepsze, w których turystki otwarcie proponują mu seks przy najbliższej wizycie w Egipcie, wyznają "dogłębną miłość na zawsze", proszą o wynajęcie "wspólnego gniazdka" w którym mogłyby się "nacieszyć wspólnymi przeżyciami", ect. I tu o zgrozo rzecz najsmaczniejsza: wiele z takich kobiet nie zraża się mimo tego, że mój mąż odpisuje, że ma żonę i udane życie osobiste więc nie szuka dodatkowych wrażeń. Więc jeszcze raz zaapeluję: zanim do kogokolwiek napiszecie coś równie żenującego zapytajcie wprost o to czy taka osoba ma ochotę na przygody z wami"
niuchacz
Polki potrafią również słać gorące maile... "w mailu pod tytułem "wspomnienia z wakacji" można znaleźć zdjęcia np. z gołym biustem delikwentki lub innymi częściami ciała - więcej nie dodam, bo i tak już dziewczyny krzyczą za głośno, że turystki są cacy tylko chłop mnie w trąbę puszcza" (tubablada na forum Faceci z Egiptu)

[ Ostatnio edytowany przez: Korba102 14-06-2009 22:02 ]

http://elondyn.co.uk/ludzie,profile,11

Mam wielki news dla wszystkich właśnie w tym tygodniu przylatuje do mnie syn z Polski na całe wakacje i niestety będą, co niektóre panie rozczarowane
Ponieważ będę mniej zaglądał na MW a więcej poświęcał czasu dla dziecka
Kawaler to już prawie gdyż w wkrótce skończy osiemnastkę, lecz to zawsze dziecko
Zatem obiecuje, że w miarę możliwości będę kukał do MW, lecz na pewno nie tak często.

Usunięte

Usunięte

UK może porzucić plan wprowadzenia dowodów osobistych
Nowy minister spraw wewnętrznych Alan Johnson może porzucić jeden z "flagowych" pomysłów Partii Pracy - wprowadzenie dowodów osobistych - informuje "The Sunday Times".
Johnson, który na stanowisku szefa Home Office zastąpił Jacqui Smith rozpoczął pilny przegląd planów dotyczących wprowadzenia "ID Cards" w Wielkiej Brytanii. "The Times" twierdzi, że nowy minister może doprowadzić do zarzucenia planu, który został zainicjowany przez Tony'ego Blaira po zamachach z 11 września.

Brytyjski dziennik pisze także, że Johnson, który jest typowany na następce Browna na fotelu szefa New Labour, wydaje się sympatyzować z osobami, które krytykują program jako zamach na "swobody obywatelskie". Porzucenie wartego sześć miliardów funtów planu pozwoli także na znaczne oszczędności.

Jednocześnie Johnson dzięki takiemu posunięciu może zyskać poparcie mniej ważnych posłów Partii, którzy w większości są przeciwni pomysłowi Blaira i zdobyć punkty potrzebne do przejęcia przywództwa w Partii Pracy.

Torysi już od dawna sprzeciwiają się wprowadzeniu kart identyfikacyjnych. Podkreślają między innymi, że porzucenie pomysłu dowodów osobistych pozwoli zaoszczędzić dwa miliardy funtów.


News z sieci
Dobry news dla Pań, które żyją w związkach z muzułmanami i Afrykanami
Nie będą dążyć do weryfikowania osób, którzy tu żyją, ponieważ wielu z nich jest tu być może nielegalnie a organizacje islamskie może tez postawiły ultimatum, że ujawnia ile to kasy przepłynęło do ludzi w ewidencji oraz w Izbie Lordów jak i też służb wewnętrznych w UK
Home Office jest w korupcji???
Podczas weryfikacji o ID card można było by znaleźć wielu ludzi, którzy przebywają tu nielegalnie lub są poszukiwani listami gończymi…

Wszystko o wszystkim:-Y

[ Ostatnio edytowany przez: metodyka 15-06-2009 22:12 ]

Demokracja po Irańsku
Całkiem możliwe, że wybory zostały sfałszowane. Większość elektoratu irańskiego jest poniżej 30 roku życia, więc realny sukces Ahmadineżada (który faktycznie może mieć poparcie niewykształconej biedoty) wśród nich przypominałby głosowanie 20-latków na Kaczyńskiego w Polsce. Słowem: mało prawdopodobne. Tym bardziej, że 70% głosów oddano w miastach, a Ahmadineżada lubią po wioskach Nawet jeśli wybory nie zostały w całości sfałszowane, to zapewne sfałszowano je na tyle, aby nie odbyła się druga tura wyborów (tj. Ahmadineżad zdobył 50% + 1 głos). O tym jak mogło dojść do fałszerstw wspomina izraelska DEBKA: urny z fałszywymi głosami, głosowanie na lewe dowody tożsamości...
Oczywiście młodzi się wk*rwili, Musawi domaga się anulowania wyników wyborów ale nie ma co się oszukiwać: ajatollahów musiałaby wybić jakaś zaraza (bo sami nie oddadzą władzy) a Ahmadineżad ma po swojej stronie resorty siłowe. Jego zapewnienia o "uczciwych" wyborach są tak samo wiarygodne jak jego bełkot o tym, że Holocaustu nie było. Znowu cytując Foxa: "No to mamy zamach stanu w Iranie. Telefonia komórkowa, Facebook i Youtube odcięte. Częśc "opozycjonistów" aresztowana. Demonstranci tłuką się na ulicach z miejscowym ZOMO. Nie spodziewajcie się jednak rewolucji - Ahmadineżad porównuje protesty do zamieszek po przegranym meczu. MSW kontroluje sytuację, wszak do tego zostało wprawione. Starszawy Chamenei znał wyniki wyborów od kilku dni, więc chyba już zaakceptował je".
Poza tym przy okazji wyborów w Iranie oczywiście obudzili się "wybitni" eksperci według których "Wyników wyborów przy tamtejszym systemie nie da się sfałszować. Mogły być jedynie jakieś pojedyncze próby fałszowania, niedoskonałości, pewne błędy, nic więcej - ocenił profesor". Uwielbiam takie teksty. Jakby w Polsce istniała katedra północnokoreanistyki stosowanej to zapewne w mediach wypowiadaliby się niezależni eksperci zachwycający się północnokoreańską wolnością i dobrobytem. W Iranie giną ludzie a ktoś bezczelnie pip-pip-pip o uczciwych wyborach...
****************************************************************
Przywódca Libii Muammar Kadafi, składający wizytę w Rzymie, przyznał, że w świecie arabskim i muzułmańskim kobieta jest traktowana "jak część umeblowania".


A jednak ciekawośc babska zwyciężyła?!!

Widzę blondi, że słabo u Ciebie z orientacją i czytasz od końca a nie od początku od deski do deski.
Na początku jest informacja o wszystkim po II nie będę extra Tobie tłumaczył oraz pozostałej reszczcie kobiet na MW, ponieważ u mnie Z ambony! Nie znajdziesz tematu pierwsza kupka u dziecka biegunka z zatwardzeniem i o upławach z pochwy. Tym bardziej, czym leczyć Syfilis itp. Jak zaraziłaś się podczas pierwszego kontaktu analnego z Azjatą czy Afrykańczykiem czy też z innymi osobnikami. Nie jestem znachorem a tym bardziej wróżka i mnie nie interesi czy Ty czaisz się na prymitywa w piżamie aż się Tobą zainteresuje i na pierwszej randce zabierze Ciebie do MC Donalda a później za bułkę z mielonym przeleci w parku na ławce. To środowisko mnie nie rajcuje i oczywiście takie niusy, tylko prymitywne kobiety z polski nie wszystkie może, lecz ta ogromna część tak potrafi się zachowywać,wlaśnie to udowodniłyście tu u mnie z ambony,jakie jesteście naprawdę.A dlaczego z polski?! Ponieważ statystycznie najwięcej Polek nastawia się z tyłkiem na facetów z innych kontynentów nie wliczam do tego Ameryki Północnej oraz Australii i przyległej parę rzutów beretem Nowej Zelandii.
Same swoim postępowaniem dajecie światło na waszą tępotę i głupotę No cóż gdyby głupota miała skrzydła to MW nazywano by GOŁĘBNIKIEM?!
Nabijajcie mi licznik rychło 50tyś

[ Ostatnio edytowany przez: Korba102 15-06-2009 20:53 ]

ODSZKODOWANIE DLA ISLAMSKIEGO TERRORYSTY

Pamiętacie mułłę Abu Qatade? Terrorystę na garnuszku angielskiego socjału? HINT: Abu Qatade, właść. Omar Mahmoud Mohammed Othman, oskarżano o zorganizowanie m.in. zamachów na hotele w Ammanie (Jordania). W 1995 roku Qatada wydał fatwę usprawiedliwiającą mordowanie tych którzy porzucili islam (wraz z ich żonami i dziećmi). W 1999 roku Qatada wzywał do mordowania Żydów i chwalił ataki na USA. W tym samym roku skazano go zaocznie za organizowanie zamachów terrorystycznych w Jordanii. W 2001 roku dziewiętnaście kaset z kazaniami Qatady znaleziono w mieszkaniu Mohammeda Atty, jednego z organizatorów i uczestnika zamachów 9/11. W wolnym czasie Qatada był duchowym przywódcą Al Kaidy w Europie oraz pomniejszych ugrupowań terrorystycznych.
Oto najświeższe informacje z Dziennika:

Jeszcze wczoraj radykalny mułła Abu Katada, nazywany "ambasadorem Osamy bin Ladena w Europie", mógł pakować walizki. Miał zostać deportowany do Jordanii. Ale Abu Katada ośmieszył dziś europejskie sądy kierujące się "prawami człowieka". Wygrał i może zostać w Anglii. Co więcej, Anglicy muszą zapłacić mu odszkodowanie.

Ortodoksyjny muzułmański duchowny oskarżył przed Europejskim Trybunałem Praw Człowieka rząd brytyjski o "nieludzkie i poniżające traktowanie" oraz "bezprawne zatrzymanie" i wygrał. Będzie mógł pozostać w Wielkiej Brytanii przynajmniej tak długo, jak nie zostanie rozpatrzona apelacja od wyroku. Prócz tego dostanie 2,5 tys. funtów rekompensaty.

Oprócz samego Katady jeszcze 10 mężczyzn mających związki z terroryzmem usłyszało dziś korzystne dla siebie wyroki. Sędziowie usprawiedliwiali kuriozalne orzeczenia tym, że przyznane odszkodowania i tak były "wyjątkowo niskie" ze względu na fakt, że aresztowania zostały dokonane "ze względów bezpieczeństwa" i w celu ochrony przed terroryzmem.

"To jest szaleństwo! Abu Katada i inni mogli w każdej chwili opuścić nasz kraj. Zamiast tego mieszkali tutaj za pieniądze naszych podatników" - stwierdził oburzony doradca premiera Gordona Browna, poseł Patrick Mercer.

Abu Katada utrzymywał, że rząd brytyjski, aresztując go po zamachach 11 września, naruszył Konwencję Praw Człowieka. Sędziowie uznali wprawdzie argumenty rządu: konieczność ochrony ludności Wielkiej Brytanii przed terroryzmem i utrzymywania źródeł informacji o Al-Kaidzie w tajemnicy, jednak ważniejsze okazały się prawa deportowanego do "uczciwości proceduralnej".

"To, że ten ziejący nienawiścią człowiek będzie nadal kosztował brytyjskich podatników pieniądze, to idiotyzm" - wścieka się Matthew Elliott, szef zjednoczenia płatników podatków.

Dzisiejszy wyrok to kolejny przykład szaleństwa na punkcie praw człowieka, jakie ogarnęło europejskie sądy - oceniają analitycy. Bo mułła Abu Katada nie jest zwykłym muzułmaninem spokojnie mieszkającym i pracującym w Europie. 48-letni duchowny, uznawany za najbardziej wpływowego islamistę na naszym kontynencie, nazywany jest ambasadorem Osamy bin Ladena w Europie i duchowym przywódcą europejskiej Al-Kaidy.

"Gdybyśmy nie byli spętani tymi wszystkimi europejskimi prawami człowieka, już dawno wyrzucilibyśmy tego człowieka. Oszczędzilibyśmy ogromne pieniądze" - wścieka się Elliot.

Wczorajsze orzeczenie brytyjskiego sądu nie oznaczało bowiem automatycznej ekstradycji Abu Katady. Brytyjczycy mogli zacząć procedurę, ale z wydaleniem mułły musieli poczekać na orzeczenie Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. Dziś rząd w Londynie czekała przykra niespodzianka. Dziennik.pl

Aha! Czy muszę wspominać, że przeciwko deportowaniu Abu Qatady protestowało Amnesty International i Human Rights Watch? Tak! Bo biedaczka jeszcze by torturowano w Jordanii...

CO CZUJĄ TERRORYŚCI?

W atakach 7/7 w Londynie zginęły 52 osoby a 700 zostało rannych. Każdy człowiek o zdrowych zmysłach pomyśli: zbrodnia. Jednak w Anglii idzie nowe: niedawno angielski Department for Children, Schools and Families (DCSF) zaakceptował zestaw do nauczania autorstwa Saili Suleman. Program "Things Do Change" jest przeznaczony dla młodzieży w wieku 11-19 lat a jego celem jest wskazywanie na to co łączy różne kultury. Dlatego też jednym z zadań zalecanych uczniom jest "wczucie" się w to co mogli myśleć i czuć terroryści 7/7, aby zrozumieć ich motywy
News z sieci
Szkoda że wujek Adi nieżyje teraz również dostałby odszkodowanie za nieudane tourne po Europie 1939 1945
"""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""""
***************************************************************