Po pierwsze to nie jest zabronione by pisać, po drugie ja piszę o tym co widzę i czytam oraz słyszę w RiTV oraz komentuję. Nikt nie musi tego czytać a tym bardziej uczyć się na pamięć, to nie jest lektura ani materiał do nauki. Traktuję to jak Hyde Park a nie swoisty blog Ty również możesz coś napisać jak masz coś sensownego do powiedzenia!

Usunięte

No i wreszcie się wzięli za pijaństwo w środkach transportu publicznego, może tak jeszcze na ulicach też? Nie wiem na jak wielką skale będzie to respektowane, jak znam życie to pijany będzie robił dalej jak robił. Poza tym może ktoś też otworzy oczęta w tym z miksowanym kraju i weźmie się również za ĆPUNÓW i tych co trudnią się handlem sielska. Człowiek pijany czy pod wpływem narkotyków miękkich jak i twardych też stanowi zagrożenie dla pozostałych mieszkańców miasta. No cóż ktoś może to zmieni? A tym czasem cieszmy się tym co jest.

No to zdrowko

http://www.mateusz.pl/wdrodze/nr382/08-wdr.htm
Ciekawy opis polki będącą żona MUŁZUMANINA:-Y

[ Ostatnio edytowany przez: Korba102 03-06-2008 07:08 ]

Zastanawiam się co Wy poczniecie jak ja zaprzestanę cokolwiek pisać. A przyczyną nie jest brak tematów, gdyż wyspa obfituje w różnorodność i każdy temat można poruszyć lecz puki co nie składam broni pomimo braku czasyu.

[ Ostatnio edytowany przez: Korba102 03-06-2008 19:18 ]

Ogłoszenia - Do wynajęcia jedynka lub dwójka we flacie o rodzinnej atmosferze przyciągającą wzrok, byle niski depozyt, a że tylu ludzi na kupie to już spoko da się wytrzymać im ciasnej tym raźniej. W końcu jestem tu by się wyspać do pracy a nie żyć godnie. To jest polska domena - upchać jak najwięcej, jak u cygana nawet w szafie lub w utylity roomie użyczyć wszystkie możliwe miejsca, nieważne że jest jedna łazienka i jeden kibel(WC) i tyle osób. Jestem tu w UK już około X lat i widziałem już wiele i przeżyłem co daje mi jedno zdanie na ten temat i nic nie jest już w stanie odciągnąć mnie od przekonania że lepiej się już nie utożsamiać z polską społecznością. Wiem jedno że mieszkanie z rodakami pod wspólnym dachem jest niewygodne ba wręcz uciążliwe, pod każdym względem, a minusy można by wyliczać bez końca a o to jedne z nich- podjadanie innym z garnka, podmienianie produktów(te lepsze i droższe zamienić na ekonoma), "być może się niedomyśla jak strzeli się podmiankę", podbieranie kawy i cukru itp. nie sposób wymienić wszystkich wad ale reszta należy do wyobraźni czytelnika lecz mało prawdopodobne bym znalazł jakieś dodatnie aspekty życia pod wspólnym dachem z polakiem u polskiego Landlorda. Swego czasu wynajmowałem pokój dwójka w tzw. spokojną rodzinną atmosferą, pożal się Boże jak to się mówi pod nosem adres zostawię sobie by nie naruszać dobra PRYWATNOŚCI ale mogę tylko nadmienić że kod Zip to SW w Londynie a reszta będzie tajemnicą. Rozmowa z Landlordem okazała się budująca same dodatnie aspekty, jaka mila atmosfera, jakie to wspaniałe warunki i ludzie zamieszkują ten flat i tak o to po jakimś czasie okazało się jaka to atmosfera rodzinna panuje w tak zwanym spoko domku, nie spodziewaliśmy się że aż tak wszystko będzie wspaniałe aż do bólu i doznamy wiekszej krzywdy i poniżenia niż można było się tego spodziewać (chociaż uprzedzałem że właśnie w UK przez około X lat największej zawiści i zła doznałem od niestety POLAŃSKICH oni to zajmują to samo miejsce co AZJACI chodzi o wyzysk i kombinacje jak tu wydymać kogoś. Nie wiem chyba nie ma osoby Polaka w UK która by nie podzieliła się tą informacją i potwierdziła, że w jakimś stopniu była lub usiłowano ja wydymać przez rodaka, że właśnie inne społeczności żyją razem i pomagają sobie a nasza jest odmienną i chorą, można by powiedzieć że z innego świata a jakiego? Lecz wracając do wątku najmu, wiec po jakimś okresie poprosiłem o nr. tel. przypisanego do tego domu by sprawić sobie internet co uzyskałem i tu jest już pierwszy stopień problemu, zaczęły się schody współlokatorów bo oni nie mieli czasu i nie wiedzieli jak by sobie załatwić ten internet i oni też chcą bym im za jakąś tam symboliczną odpłatnością udostępnił go, ba bym ja swój router wystawił na zewnątrz, po za pokój by inni użytkownicy mogli sobie używać, gdyż LANDLORD pożal się Boże nie mieszając Boga i jego udziału do tego obiecała im, ze jak ja załatwię ten internet to oni wepną się bez problemu co będzie budującym aspektem współżycia z rodakami na flacie ponieważ nie wiedząc wcześniej o tym, istniała tam atmosfera pierwszeństwa a oni mieszkali tam parę miesięcy wcześniej więc istniała tak zwana fala na zasadzie jak w koszarach młody może milczeć a stary rządzi - koń by się uśmiał, więc po jakimś czasie zaczęto wręcz wywierać presje psychiczna i fizyczna. Podmianki i wyjadanie jedzenia a już nie wspomnę o pomówieniach że robi się coś co nie ma miejsca, że landlord trzyma stronę innych bo tak jest wygodnie określa, że ktoś musi być tym KOZLEM OFIARNYM i to właśnie jesteśmy ja i moja partnerka,
że żyjemy sami sobie, że nam się powodzi i żyjemy lepiej, że ja jeden pracuje płacąc wysoki czynsz pozwalam sobie na to by moje miejsce w lodowce zawsze było zapełnione produktami dobrej jakości,
że kochamy czystość, że doprowadziliśmy kuchnie do błysku nie wspominając o całym flacie bo tu istnieje hasło i przekonanie że to nie jest moje wiec nie muszę dbać.
Higiena zaczyna się od domu rodzinnego z niego to się wynosi nawyki dbania o czystość i nietykania czyjejś własności, to są twoje korzenie i one świadczą o tym jak Ciebie wychowano a następnie kim jesteś dla innych zajrzyj w lustro i powiedz sobie - ządać od innych to też wymagać od siebie samego. Żyliśmy sobie spoko sami dla siebie nie zainteresowawszy się nikim bo i po co? Nie interesował nas fakt ze prawie przez 2 miesiące dwoje lokatorów mieszkało ze swoimi partnerkami, że zamiast ośmioro na flacie było nas dziesięcioro i zaczęło się polowanie na łazienkę ,że ktoś używa twoją pastę do zębów, że ktoś robi przegląd co masz ciekawego do zjedzenia, że ktoś w nocy pichci w kuchni i zapomina wyłączyć gaz, że raz nie wyłączono gazu i zapach gazu unosił się w powietrzu i rano jak by zapalił ktoś światło to może nie było by tego felietonu,
fakt został nagłośniony postawiliśmy cały flat na nogi ale później i tak wszyscy twierdzili że to oszczerstwo, że nie miało miejsca to zdarzenie! Po jakimś okresie wpadłem na wspaniały pomysł by umieścić kamerę tak by nagrać kto przesiaduje po nocy i kto podjada produkty lub też podmienia ale Landlord powiedziała że to nie ma sensu (może by się okazało że musiała by wyrzucić osoby które w świetle domniemanym jako dobre, okazały by się tymi którzy są złodziejami lub złodziejem a do tego można tez twierdzić że przy tych przesiadówkach nocnych obmyślano strategię jakim to sposobem pozbyć się nas) i wstrzęto specjalnie kłótnie ukartowano z góry, że jak przyjdziemy razem to zacznie się sprzątanie by uniemożliwić zrobienia czegokolwiek w kuchni do jedzenia dla nas samych a najlepszy jest fakt ze jakiś nieokrzesany młodzian z Bydgoszczy kazał by osoby wychodziły z kuchni podczas spożywania przez niego posiłku, może czyta to i jest w szoku,że Pan Michał jest jakąś osobowością niebywałą a może niezrównoważoną kto wie? Nie znajdę już odpowiedzi, szkoda,może nie pisać na ten temat, to co ja piszę i tak nic nie zmieni ale wiem jedno ,już nic mnie nie przekona że społeczność z rodzimego kraju nie jest już tak wspaniała nie wiem co już o tym sądzić, otrzymaliśmy wypowiedzenie,w uzasadnieniu napisano że to my jesteśmy tą kością niezgody ,jak to Landlord nadmieniła KTOŚ MUSI BYĆ TYM KOZŁEM OFIARNYM i niestety wypadło to na nas, wiec tak się stało. A teraz jestem zadowolony mieszkamy sami.
Jednym słowem podsumuje: nie ma co się pchać na flaty gdzie jest przeludnienie i nie można mydlić sobie oczu że jakoś to będzie, fakt że przyjechałeś tu do UK by się dorobić,ale pomyśl że Ty jesteś człowiekiem który ma jakieś prawa by godnie żyć i by ktoś taki jak Krajanie i Landlord nie pchał się w Twoje prywatne życie że komuna jest już historią i nie można narzucać swojej woli innym ale niektórym jednak ona pozostała głęboko zakorzeniona w umyśle i nawykach.





:-Y

[ Ostatnio edytowany przez: Korba102 05-06-2008 07:51 ]

komuna jest już historią i nie można narzucać swojej woli innym ale niektórym jednak ona pozostała głęboko zakorzeniona w umyśle i nawykach.
Bez przesady.Każdy z nas dorasta,wiec i na Ciebie przyszła pora...Wygoda,spokój,pełen luz.Tak to jest w SWOIM mieszkaniu




:-Y

[ Ostatnio edytowany przez: <i>Korba102</i> 05-06-2008 07:51 ]

:-W:-W:-W:-W

Ludzie mylimy pojęcia co do logicznego zrozumienia tematu bezrobotny i nie można wciąż zastępować pracą emigranta lenistwa Tubylczaków, oni są po prostu nauczeni tego, to nie historia obarczyła ich tym nawykiem a fakt dominacji kolonialnej w różnych rejonach świata, można to porównać do II wojny światowej że Niemcy Hitlerowskie dążyli do zagłady narodu Żydowskiego gdyż w istocie Niemcy również byli narodem wybranym a nie może być dwóch lecz tylko jeden. Era pary już minęła czas na refleksję. Fakt że social rozwiną się po okresie I wojny światowej ale to nie znaczy że my mamy pielęgnować Tubylczaków a właściwie Grylowców gdyż tych prawdziwych Anglików jest jak na lekarstwo para z socjalu idzie głównie w tą ciemniejszą sferę Królestwa to oni będąc niejednokrotnie nielegalnie czerpią największe korzyści z dziur prawnych w tym kraju a fakt posiadania dwóch paszportów i zaliczanie do Tubylczaków EMIGRANTÓW z AZJI powiększa statystykę niestety. Dla tego zastanawiam się jak będzie poprawnie Anglik z Pakistanu czy też Pakistaniec z Anglii a wiemy tyle że jedno przeczy drugiemu, statystyka robi zawsze swoje.