Mogę nadmienić że należy się wielki szacunek i respekt dla METROPOLITAN POLICE za pomoc i szybką interwencję oraz wyrozumiałość, troskliwość ukłon w ich stronę

Ja ci nie kaze nikogo przepraszac ale nazwijmy rzeczy po imieniu...
Co innego jest nawymyslanie komus bo Cie oszukal, okradl czy zgwalcil chomika... a czym innym jest uzywanie pejoratywnych sformuowan odnoszacych sie do rasy, koloru skory i wyznania o jawnie rasistowskich konotacjach.
A przeslanie twojego postu to niby jest jakie? Bo jak dla mnie to cos w stylu nie ufaj nikomu kto jest innego koloru niz ty i nie lubi kiszonej kapusty
Po za tym jezeli nie chcesz w przyszlosci byc wydymany to wynajmij mieszkanie przez agencje, bedziesz mial klarowna umowe, swoje prawa itp... I nawet nie spotkasz swojego landlorda - Czy bedzie kolorowy czy tez nie bedziesz mogl spac spokojnie. Nieswiadomosc bywa blogoslawienstwem

Jak zwał tak zwał niech będzie rasistowski lub z beczki po kiszonej kapuście jest to mi obojętne
a odnośnie agencji to one też nie są aż tak do końca wiarygodne i nie będę polemizował w tym temacie :-Y Wracajac jeszcze na moment do rasizmu...to osoby ktore wciaz zarzucaja bialym rasizm bo wyrazaja to co czuja do osob innego koloru skory, przez ktore zostaly skrzywdzone maja cierpiec w milczeniu by nie byc posadzonym o rasizm? wypadlo tak ze to wlasnie przez takie osoby ja ich najwiecej doznalem,zatem nie bede milczal,bo rasista nie bylem i nie jestem,tak samo traktuje osoby z kolorem skory takim jak ja.Uwazam ze ktos kto mysli w ten wlasnie sposob i zarzuca innym podejscie rasistowskie ,sam ma takie wlasnie poglady! Wielokrotnie juz sie spotkalem z tym ze nasi rodacy wciaz tak jak kolorowi,zaczynaja innym zarzucac podejscie rasistowskie,nic dodac ,nic ujac. I to by bylo wszystko na ten temat

[ Ostatnio edytowany przez: Korba102 16-04-2008 19:42 ]

Dla mnie rasizm to rasizm nieważne czy jesteś biały, czarny, oliwkowy czy seledynowy. Zostałeś oszukany przez jednostkę, która, tak się składa, jest koloru jak to elokwentnie określiłeś 'grilowanego'. Moje zastrzeżenie polega na tym że używasz liczby mnogiej, znaczy że co wszyscy 'grilowcy' się zmówili czy co? Dla mnie osobiście jak mnie Ahmed oszuka to mogę się wypowiedzieć że Ahmed to szuja, ale nie wyprokuruje wyczerpującej tyrady o tym jak ten grilowany *&%$#$ to czy tamto a że w ogóle to oni wszyscy są &^$#% i że w ogóle to nie zamierzam za to przepraszać.
Co do Twojej wzmianki o Polakach to tylko potwierdza moje stwierdzenie że pewnego rodzaju rasowa hipokryzja jest powszechnym zjawiskiem. Innymi słowy łatwo nam się wykrzykuje z ambony jak to nie jesteśmy krzywdzeni i rasizm i zmowa przeciw Polakom i w ogóle, co nie twierdzę w wielu przypadkach jest uzasadnione. Z drugiej strony równie łatwo przychodzi nam nazwanie Murzyna 'czarnuchem', 'bambusem' albo innym 'asfaltem'. Mało kto napisze Hindus, skoro łatwiej i przyjemniej napisać 'ciapaty' itp itd.
Chcemy szacunku to okażmy że nas samych stać na odrobine szacunku wobec innych. Osobiście widuję się z Hindusami, Afrykanami, Turkami, Irakijczykami i innymi nacjami i nigdy nie spotkałem się z rasistowskim zachowaniem wobec mnie.
Możesz się ze mną nie zgadzać, możesz się gniewać ale podług mnie to po prostu nie jest w porządku. Kiedy uważam że coś nie jest w porządku to protestuję, w najbardziej kulturalny sposób z możliwych oczywiście
Pozdrawiam, mam nadzieję że sytuacja mieszkaniowa się wyprostuje.

Hmm...widze ze nadal niezbyt uwaznie czytasz moje posty,nie chce wracac juz do tego samego wiekszosc i tak wie o co chodzi,opisalem swoja historie nie po to by komus tu udowadniac czy mam racje czy nie mam,(czy mam do nich szacunek? kiedys mialem,dzisiaj juz nie)lecz ku przestrodze innym rodakom,ktorzy czesto sa przez nich zatrudniani z powodu braku jezyka i wykorzystywani,wielu tez wynajmuje od nich mieszkania,(nie moge wymienic tylko jednego skoro jak juz wczesniej wspomnialem,bylo ich kilku ktorzy mnie skrzywdzili (i nie tylko mnie)a ja nadal staralem sie ich nie wrzucac do jednego worka,niestety czara goryczy sie juz przelala i powiedzialem sobie dosc,nigdy juz im nie zaufam!)o czym wieleokrotnie na lamach gazet i nie tylko,bylo pisane.Dotyczy to nie jednej osoby grilowanej ale wielu,i gwoli scislosci,ta ich falszywa slodkosc i ugrzecznienie sa tylko taka zaslona dymna a jaka jest ich prawdziwa mentalnosc,o tym juz bardzo wielu sie przekonalo w niezbyt przyjemny sposob. Co do naszych rodakow,to pracuja obok naszego wynajmowanego mieszkania sami polacy i zaden z nich nie przyszedl z pomoca mojemu Szczesciu chociaz wiedzieli ze my tu mieszkamy i znali nas,ona sama mowila ze czuje sie bezpiecznie bo jak cos to nasi chlopcy obok pracuja i przyjda z pomoca,jak bardzo sie mylila,przypuszczam ze nawet gdyby na ich oczach ja poturbowali oni by pozniej powiedzieli ze niczego takiego nie widzieli i co mam o tym myslec? Powiecie ze ich rowniez nie mozna wrzucac do jednego worka? Niestety na wiekszosc rodakow tutaj przebywajacych nie mozna w takich zaistanialych okolicznosciach liczyc i wielu sie o tym przekonalo.To tylko tak gwoli malego wyjasnienia,nie bede juz wracal do tego tematu,chce o tym wszystkim co nas zlego spotkalo,zapomniec! Co do mieszkania to nadal szukamy,nie jest to takie proste znalezc cos ,by bylo w miare blisko do pracy ale nie poddajemy sie i mysle ze do niedzieli cos uda nam sie znalezc.Drze o to moje Kochanie,by juz wiecej nie musiala tego przezywac co ja spotkalo i zycze Wam wszystkim Panowie, byscie o swoje Szczescia nie musieli tak drzec ze strachu jak Ja.Pozdrawiam

Ok nie pomysl ze chcialem cie obrazic czy cos w tym stylu. Rozumiem sytuacje i wspolczuje, jednakze wypowiadamy sie na publicznym forum.
Co do agencji mieszkaniowych to raczej wybiera sie te o troche wiekszej renomie, po za tym jakby nie bylo sa oni w jakis sposob zwiazani prawnie. Dam przyklad: bratowa wynajela mieszkanie w ktorym po jakims miesiacu ni z gruchy ni z pietruchy wylazl taki grzyb ze lada chwila mogl zeskoczyc ze sciany i rzucic sie do gardla. Ze scian az ciekla woda. Agencja oczywiscie na to ze to problem landlorda bo oni to tylko znajduja klientow itd... Oczywiscie chcieli sie wykrecic. Nie tak latwo, mimo wszystko to agencja wlasnie wynajmuje ci mieszkanie i sa w pewnym sensie wspolodpowiedzialni, bardzo latwo jest popsuc im reputacje. Wystarczy sie odwolac do Zwiazku Landlordow czy jak to sie tam nazywa. Dodam jeszcze ze landlord nie ma prawa wejsc do wynajmowanej przez ciebie posesji bez uprzedniego powiadomienia cie pisemnie badz telefonicznie i uzyskania twojej zgody. Jedynie w naglych przypadkach jak ci rura peknie albo pozar wybuchnie. Umowa z agencja jasno i wyraznie Ci to gwarantuje, no i oczywiscie jest moim zdaniem duzo bardziej wiazaca niz spisana na kolanie na skrawku papieru (bo takowa tez juz mialem).
Naprawde polecam agencje, pomimo tego iz mozna tez zle trafic, wiecej to kosztuje i generalnie wiecej zachodu jest to przynajmniej masz umowe ktora nie jest g*&%$ warta.
Pozdrawiam, zycze szczescia w poszukiwaniach. Daj znac jak i co.

Odnośnie Flatu już mam wstępnie rozmawiałem jutro będę podpisywał umowę

Dla czego oni nas nie lubią??? Wina Wyspiarzy polega na tym że oni sami zapędzili się w kozi róg. Pobudka z ręką w nocniku gdzie już wcześniej Azjaci i Afrykanie nasikali nie dała efektu, teraz nas się czepiają by oczyścić się z winy gdyż tamtych już nie mogą, my to białasy a oni - Azjaci i Afro Angole we wszystkich odcieniach „manure” są nietykalni, statystyki na formach które my wypełniamy dotyczą szczegółowych informacji czy petenta należy odesłać z kwitkiem czy też nie To my zabieramy im benefity, to my zabieramy im pracę, to my zabieramy im mieszkania, to my przeludnimy szkoły i zwiększamy deficyt socjalny w szpitalach. Czasem ktoś na koksie w parlamencie poprze nas że dzięki naszemu wkładowi dźwigamy gospodarkę a zatem idącą stopę życiową TUBYLCZAKÓW, którzy siedząc przed telewizorem oglądając następny odcinek „Little Breton”kukają co chwilę w okno czy przyniesie im Postman list z wiadomością o dostaniu następnej sumy na liście bene fitu. A w telewizorni i tak nikt nie powie w NEWS że to dzięki nam, ale za to można oskarżyć nas że to my jesteśmy tymi co największe korzyści z tego czerpiemy i że przez to że wysyłamy pieniądze czyli majątek narodowy TUBYLCZAKÓW do Polski okradamy ich. Za każdym razem gdy są wybory oni wzrokiem błagają nas o wsparcie w elektoracie a po wyjściu na TOP leją nas płynem z nocnika byśmy otrzeźwieli i opuścili tą wyspę gdzie nawet w dzień wszystkie koty są czarne no prawie większość.

Jestem już tyle lat w tym śmietniku kultur że najwyższy czas zadbać o interes narodowościowy Polaków gdyż rzygać mi się już chce na fakt ile to, Polańskich liże „CIAŁO” Grylowcom. Większość pracuje dla nich lub u nich gdyż rynek jest już prawie zdominowany przez tą dziwną masę, oni mają nakazane by zdobywać (podbijać) narody oraz obalać obcą kulturę. Ci co pracują dla GRYLOWCÓW pogrążają Krajanów dając im maksimum pracy minimum kasy. W skrócie będę określał MPMK. Wiele afer przelało się tu w UK jedną z nich jest słynna Pani KRYSIA ze SLOUGH ona jest w związku z Hindusem dzięki pieniądzom napływających do kieszeni z niewolniczej pracy rodaków stała się potentatem Handlu robotnikami z Polski. Większa rzesza ludzi pracujących dla P. Krystyny godzi się z tym gdyż nie znają j.ang. Nie umiejąc nic robić poza grzebaniem w ziemi chwalą że leprze takie pieniądze jak żadne no cóż Shit ma różową barwę i zapach wanilii. Nic dodać Następnym takim zjawiskiem była a może jest Agencja pracy w West Kensington. Tam również KOMBAJN MPMK jechał na max obrotach nie pamiętam jak się nazywały te osoby ale miały status rezydencki i mają do tej pory. Wiedzieli jak można dymać rodaka gdyż wysoki poziom POUNDS dawał im automatyczną korbę do robienia szybkich pieniędzy na pracy rodaków warunkiem był plastik NI byle był byle dużo zajmowała się przerzucaniem ludzi z różnych miejsc w UK i tak obstawiane były Kuchnie clubów oraz restauracji
nikt nie mógł podskakiwać gdyż za to nie dostało się pracy lub miało się nalot z Home Office i deport do Polski można by tak wymieniać te dziwne sytuacje i ludzi bez końca za przysłowiowe MPMK :-W:-Y

[ Ostatnio edytowany przez: Korba102 19-04-2008 15:42 ]

Dzisiaj jestem już ostatni raz, nie żegnam się na zawsze lecz czasowo gdyż zmieniam adres a co za tym idzie wiadomo, media nim przerzucą , to troszkę potrwa i będę zmieniał dostawcę internetu gdyż orange robi mi schody jakie? to jak zmienię dostawcę, myślę o o2 jak będzie? nie wiem,czas
okaże na ile była dobra decyzja