MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 31.9 z 91 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 30.9 | 31.9 | 32.9 ... 89 | 90 | 91 ] - Skocz do strony

Str 31.9 z 91

temat zamknięty | nowy temat | Regulamin

Korba102

Post #1 Ocena: 0

2008-11-16 09:17:37 (16 lat temu)

Korba102

Posty: 1331

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 16-02-2008

Skąd: London

Nienawiść zniszczyła polską rodzinę na Wyspach
Polska rodzina w szkockim miasteczku w wyniku ataków na tle narodowościowym straciła sklep. Teraz z powodu długów grozi im eksmisja z domu, na który ich nie stać - czytamy na stronie goniec.com.
Magdalena i Tomasz Kłosowiczowie do szkockiej miejscowości Bo’ness przyjechali w 2006 roku. Plan był prosty: chcieli zbudować lepsze życie dla siebie i dla swoich dzieci.

Niedługo po przyjeździe małżeństwo otworzyło sklep z polska żywnością. W ciągu kilku tygodni na ścianach sklepu pojawiły się rasistowskie napisy, natomiast po kilku miesiącach doszło do włamania. Ubezpieczenie nie pokryło jednak strat, jakie małżeństwo poniosło z powodu przestępstwa i państwo Kłosowiczowie zmuszeni byli sklep zamknąć.

Głowa rodziny, 36-letni Tomasz Kłosowicz zapadł na chorobę, która nie pozwala mu pracować. Od tej pory rodzina pozbawiona jest jakiegokolwiek źródła dochodu. Jedyną pomoc stanowią zasiłki child benefit, jakie co tydzień otrzymują na trójkę swoich dzieci.

Te pieniądze nie wystarczają jednak na opłacenie komornego i lokalnego podatku. W związku z zaleganiem z opłatami polskiej rodzinie grozi eksmisja.

Ich dramatyczną sytuacją zainteresowali się woluntariusze International Cultural Forum (ICL) z Falkirk – organizacji pomagającej emigrantom. Ich zdaniem, władze gminy powinny jeszcze raz przemyśleć sprawę eksmisji, ponieważ rodzina mogłaby zostać rozdzielona.

Rzecznik prasowy zarządu gminy Falkirk, w której mieszkają państwo Kłosowiczowie, powiedział, że sytuacja polskiej rodziny omawiana jest z agencjami mieszkaniowymi i gmina poszukuje rozwiązań innych niż eksmisja.

- To jedynie rozwiązanie ostateczne, brane pod uwagę jedynie w przypadku, kiedy zawiodą inne opcje - powiedział przedstawiciel zarządu.
News z innego
A ktoś nas oskarży o dyskryminację innych, gdy inni dyskryminują nas. Słowa są niczym groźnym
w stosunku do czynów.
Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Numer AIMNumer gadu-gadu

Korba102

Post #2 Ocena: 0

2008-11-16 09:40:20 (16 lat temu)

Korba102

Posty: 1331

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 16-02-2008

Skąd: London

Długa droga do prawdy
W 1972 roku oddział brytyjskich komandosów zastrzelił w północnoirlandzkim Derry czternastu bezbronnych cywili, uczestników pokojowej demonstracji w obronie praw człowieka
Do dzisiaj nie udało się zamknąć ostatecznie dochodzenia w tej sprawie.
W ostatnich dniach oburzenie wywołała informacja przewodniczącego speckomisji prowadzącej wznowione śledztwo w sprawie Krwawej Niedzieli, że przedstawienie finalnego raportu opóźni się... o rok. Od ponownego rozpoczęcia dochodzenia niedługo mija dekada, a od przesłuchania ostatniego świadka – cztery lata.

Czternaście ofiar

Krwawa Niedziela to jedna z najczarniejszych kart we współczesnej historii Irlandii Północnej i Wielkiej Brytanii. 30 stycznia 1972 roku służący w Derry żołnierze brytyjscy z 1 Regimentu Spadochroniarzy otworzyli ogień do nieuzbrojonych uczestników pokojowej demonstracji (w której uczestniczyli w zdecydowanej większości katoliccy mieszkańcy miasta) występującej w obronie praw człowieka i protestującej przeciwko wprowadzeniu prawa umożliwiającego aresztowanie każdego Irlandczyka tylko na podstawie samych podejrzeń o działalność terrorystyczną. Na miejscu zginęło 13 osób, czternasta zmarła w szpitalu.

Wszyscy zabici to mężczyźni – chociaż w przypadku sześciu z nich, którzy nie mieli jeszcze skończonych siedemnastu lat, bardziej właściwe byłoby określenie: chłopcy. Żołnierze strzelali, by zabić – wszystkie ofiary miały rany postrzałowe w górnej części tułowia i głowach. Krwawa Niedziela była katalizatorem konfliktu – terror stosowany przez obie strony osiągnął szybko niespotykaną skalę, liczbę ofiar „The Troubles” niedługo już zaczęto liczyć w setkach.

Dowódca akcji, pułkownik Derek Wilford, został odznaczony przez królową Elżbietę II. Jakiś czas temu, w wywiadzie dla BBC, wciąż bronił swej decyzji. Twierdził, że z rejonu, z którego nadchodziła demonstracja słychać było strzał. Żołnierze mogli więc przypuszczać, że protestujący są uzbrojeni, a sytuacja była napięta do ostateczności...

Dzisiaj Wilford mieszka za granicą – wciąż obawiając się zemsty IRA, zaś rodziny ofiar nie są w stanie doczekać się odpowiedzi, dlaczego zginęli ich bliscy. W marcu 1972 pierwsze dochodzenie "wykazało”, że akcja była usprawiedliwiona i przeprowadzona została w obronie własnej żołnierzy, mimo że nie udowodniono, iż demonstranci w jakikolwiek sposób atakowali żołnierzy, a do tego żaden ze spadochroniarzy nie odniósł najmniejszych obrażeń. W 1999 roku śledztwo wznowiono, ale speckomisja oznajmiła niedawno, że raportu nie będzie w ciągu najbliższych 12 miesięcy. Prace przeciągną się więc do 2009 roku, kiedy minie dziesięć lat od wznowienia śledztwa i cztery lata od przesłuchania ostatniego świadka.

John Kelly, którego brat Michael został zastrzelony podczas demonstracji nie kryje swego oburzenia w rozmowie z dziennikarzem "The Times". - Jesteśmy jednocześnie zdumieni, rozbici wewnętrznie jak i coraz bardziej wściekli kolejnym opóźnieniem – mówi.
Przewodniczący komisji, Lord Saville of Newdigate, przysłał wszystkim członkom rodzin pisemne zawiadomienie o opóźnieniach połączone z przeprosinami i wyjaśnieniem, iż "źle oszacowano potrzebny na pracę czas".

Tylko prawnicy są szczęśliwi?

Ale zwłoka oburza nie tylko bezpośrednich zainteresowanych poznaniem prawdy. Ujawniono bowiem, że koszta dotąd przeprowadzonych prac komisji przekroczyły 180 milionów funtów – z czego połowa to honorarium zaangażowanych w sprawę prawników. To rozwścieczyło nawet konserwatywnych polityków Irlandii Północnej, którzy uważają, że przewlekanie sprawy to efekt chciwości prawników.

Przedłużenie śledztwa o rok oznacza, że opinii publicznej raport w sprawie Krwawej Niedzieli przedstawiony zostanie najwcześniej na początku 2010 roku – po tym, jak zapoznają się z nim władze Irlandii Północnej.

Ostatnio Martin McGuinness, jeden z liderów IRA, a dzisiaj polityk Sinn Fein, oświadczył, że okazuje się, iż najkosztowniejsze w dziejach współczesnej Wielkiej Brytanii dochodzenie było niepotrzebne. Zamiast tego wystarczyłyby, zdaniem McGuinnessa, oficjalne przeprosiny brytyjskiego rządu. Słowo "Przepraszamy za Derry" w Londynie nie padły jednak nigdy
News z innego
Historia podobna do naszej, tyle że tu była demokracja w większym słowa znaczenia, jak w Polsce
To jest nieporównywalne z socjalizmem.
W Irlandii Północnej Armia Brytyjska była, na tej samej zasadzie, jak Armia Czerwona, w Polsce tyle, że o tym fakcie nikt nie pisze, a tym bardziej nie wspomina. Ja byłem w Irlandii i rozmawiałem na ten temat z Tubylczakami, większą część rozmowy woleli przemilczeć.
Ich również torturowali i traktowano jak zwierzęta, samych działaczy z IRA tak i niewinnych cywilów.

[ Ostatnio edytowany przez: Korba102 16-11-2008 09:52 ]

Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Numer AIMNumer gadu-gadu

Korba102

Post #3 Ocena: 0

2008-11-16 21:44:16 (16 lat temu)

Korba102

Posty: 1331

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 16-02-2008

Skąd: London

Emigranci nie dają korzyści
Z najnowszego raportu Izby Lordów wynika, że imigracja zarobkowa nie przyniosła gospodarce Wielkiej Brytanii żadnych korzyści. Jednak rząd odrzucił raport komitetu sugerując, że zawiera on nieprawdziwe informacje.
W raporcie przygotowanym przez komitet stosunków gospodarczych (Economic Affairs Committee), który tworzą obecni i byli członkowie Izby Lordów, wezwano rząd do wytyczenia limitu dla emigrantów oraz stworzenia reguł, które pozwolą skutecznie kontrolować falę obcokrajowców napływającą na Wyspy.
- Według nas korzyści płynące z imigracji są bardzo niskie i zbliżają się do zera – powiedział Lord Wakeham. Zauważył też, że wiele grup zawodowych w Brytanii, zwłaszcza tych mniej zarabiających, mogło ucierpieć z powodu konkurencji ze strony imigrantów.
Według komitetu, rząd oceniając wpływ imigracji na gospodarkę brytyjską nie powinien się kierować wartością PKB ale dochodem na głowę mieszkańca.
Zwolennicy imigracji oskarżyli komitet o rasizm i brak obiektywizmu, gdyż nie wzięli pod uwagę, że imigranci podejmują się zajęć, których Brytyjczycy nie chcą wykonywać lub dysponują umiejętnościami, których brakuje wyspiarzom.
News z innego
Widać mają rację a szczególnie jeżeli chodzi o Polaków, z Sudanu mają korzyść a o innych teczowych nie wspomnę
Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Numer AIMNumer gadu-gadu

Korba102

Post #4 Ocena: 0

2008-11-17 07:06:16 (16 lat temu)

Korba102

Posty: 1331

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 16-02-2008

Skąd: London

Już trzy tygodnie na biurku prezydenta Lecha Kaczyńskiego leży i czeka na podpis ustawa, która ma podnieść gwarancje naszych lokat w bankach - pisze "Gazeta Wyborcza".

Dzięki nowemu prawu Bankowy Fundusz Gwarancyjny (w razie potrzeby wspomagany z budżetu państwa) zapewni, że w razie kłopotów banku klienci dostaną wszystkie swoje lokaty do wysokości 50 tys. euro (niecałe 190 tys. zł). Dziś gwarancje są o połowę mniejsze i obejmują tylko 90% pieniędzy na lokatach - wyjaśnia dziennik.

- Nie będę tutaj czynił kłopotów - obiecywał prezydent już 24 października, dzień po uchwaleniu ustawy przez parlament. Ale mamy już połowę listopada i nic. Gdy w czwartek "Gazeta Wyborcza" zapytała biuro prasowe Kancelarii Prezydenta, czy wiadomo, kiedy prezydent podpisze ustawę, otrzymała jedynie odpowiedź, że "termin upływa 24 listopada". Czy to oznacza, że Lech Kaczyński zamierza czekać z podwyższeniem gwarancji dla naszych depozytów aż do ostatniego dnia? Po co? Sprawa jest poważna. Nasze banki są w dobrej sytuacji, bezpieczne, ale i tak trzeba chuchać na zimne - uważa gazeta.

Według niej, tylko pełne gwarancje BFG i rządu dla depozytów wykluczają ryzyko, że ludzie - z powodu jakiejś byle plotki - zaczną wycofywać pieniądze z któregoś z banków. Taki kryzys zaufania do banków i lokat jest bardzo mało prawdopodobny, ale strzeżonego...
News z innego
Gwarancja rządu, jest symbolem który świadczy, że rząd dba o interes obywatela. Pan prezydent nie załatwia swoich potrzeb w toalecie, lecz olewa wszystko dookoła. (żyj w tym dziwnym kraju, z dziwakami u steru)
Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Numer AIMNumer gadu-gadu

Korba102

Post #5 Ocena: 0

2008-11-17 07:16:57 (16 lat temu)

Korba102

Posty: 1331

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 16-02-2008

Skąd: London

Brytyjski paszport bez słowa po angielsku
Sąd koronny w Kingston uznał dwóch mężczyzn winnymi wypełniania testów egzaminacyjnych na brytyjskie obywatelstwo za innych. Dzięki oszustwu brytyjski paszport mogli dostawać ludzie, którzy nie znają ani jedno słowa po angielsku. Koszt? Tysiąc funtów - podaje serwis goniec.com.
36-letni Steve Lee i 28-letni Rong Yang używali nowoczesnej technologii, na którą składały się miniaturowa, bezprzewodowa kamera, mikrofon i słuchawka.

Dzięki tym urządzeniom obaj mężczyźni pomagali imigrantom podczas egzaminu. Zadaniem zdającego było jedynie takie ułożenie ciała, aby kamera widziała formularze i pytania. Dzięki temu, egzamin na obywatelstwo mogły zdawać osoby, które ani nie mówiły po angielsku, ani kompletnie nie rozumiały języka.

Mężczyźni zostali zatrzymani w marcu tego roku przed Wimbledon Library w Londynie. Wpadli tylko dlatego, że kabel biegnący od bagażnika do wnętrza samochodu, w którym siedzieli i "zdawali" egzamin za kogoś innego, zaniepokoił przypadkowego przechodnia. Ten zgłosił fakt policji.

Zaalarmowani funkcjonariusze znaleźli w srebrnym BMW obu mężczyzn kable, laptopy, nadajniki i inny sprzęt komputerowy. Razem z mężczyznami zatrzymany został 52-letni Ka Hung Pang, który swój egzamin z pomocą oskarżonych zdawał wcześniej tego samego dnia.

Początkowo mężczyźni twierdzili, że sprzętu używają do oglądania chińskiej telewizji. Ale po chwili na miejscu zjawił się kolejny imigrant, któremu mężczyźni mieli pomóc w zdaniu egzaminu. En Zhuang miał też przy sobie tysiąc funtów, bo tyle kosztowała pomoc.

Oskarżeni zostali skazani na 180 godzin bezpłatnych prac społecznych każdy.

Zdaniem policji, to jedynie część masowego procederu, który jej zdaniem ma miejsce za każdym razem, kiedy organizowane są egzaminy na obywatelstwo
News z innego
To dowód, na kompetencję osób będących w urzędach...
Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Numer AIMNumer gadu-gadu

Korba102

Post #6 Ocena: 0

2008-11-17 17:31:13 (16 lat temu)

Korba102

Posty: 1331

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 16-02-2008

Skąd: London

Dzieci w Wielkiej Brytanii są "jak zwierzęta"?
Z najnowszych badan przeprowadzonych na Wyspach wynika, że wielu Brytyjczyków boi się dzieci. Zdaniem wyspiarzy młodzież zachowuje się "jak zwierzęta" i stanowi coraz poważniejsze zagrożenie - czytamy na stronie wprost.pl.
Internetowe wydanie "Wprost" powołuje się badanie, o którym napisał dziennik "Daily Telegraph". Wynika z niego, że jedna trzecia ankietowanych uważa, że ulice w Wielkiej Brytanii "roją się od młodych chuliganów", a prawie połowa określiła dzieci mianem "dzikusów".

Badanie pokazało, że 54 procent badanych dorosłych uważa, że dzieci zachowują się jak zwierzęta. Poza tym dorośli są przekonani, że małolaty stanowią zagrożenie dla siebie i innych, więc należy coś koniecznie zrobić, aby uchronić społeczeństwo przed młodzieżą.

Respondenci odrzucają przy tym sugestie, że dzieci sprawiają kłopoty, ponieważ często są źle zrozumiane i wymagają profesjonalnej pomocy - zaznacza wprost.pl.

Badanie przeprowadziła organizacja charytatywna Barnardo, która jest wstrząśnięta wynikami ankiety i jak najszybciej chce przeprowadzić kampanię nawołującą społeczeństwo do większej tolerancji.
News z innego
Tak trzoda a nie dzieci, zwierzęta domniemam, są o łagodniejszym usposobieniu.
Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Numer AIMNumer gadu-gadu

Korba102

Post #7 Ocena: 0

2008-11-17 18:00:30 (16 lat temu)

Korba102

Posty: 1331

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 16-02-2008

Skąd: London

„ meridia/apidex Dziwnym trafem ktoś poszukuje narkotyki na MW a moderatorzy nawet nie sprawdzają w czym rzecz. Tak waść bronisz moderatorów za ich BIERNĄ postawę??? To jest naruszenie regulaminu jak i swobody obyczajów na MW „Tą treść wysłałem do Webmastera jak zwykle moderatorzy ciężko pracują i nawet przeoczyli fakt ukazania się ogłoszenia na Forum MODERATORZY DO ROBOTY!!!
:-] JAREMKA to jest login który poszukuje narkotyków?
Nie napisałam, że Meridia i Apidex to to samo - ale, że te dwa leki oparte są na pochodnych amfetaminy każdy na innym. ...

[ Ostatnio edytowany przez: Korba102 17-11-2008 18:07 ]

Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Numer AIMNumer gadu-gadu

Webmaster

Post #8 Ocena: 0

2008-11-17 18:17:15 (16 lat temu)

Webmaster

Posty: 3343

Mężczyzna

Z nami od: 18-04-2003

Skąd: Yorkshire

Cytat:

2008-11-17 18:00:30, Korba102 napisał(a):
„ meridia/apidex Dziwnym trafem ktoś poszukuje narkotyki na MW a moderatorzy nawet nie sprawdzają w czym rzecz. Tak waść bronisz moderatorów za ich BIERNĄ postawę??? To jest naruszenie regulaminu jak i swobody obyczajów na MW „Tą treść wysłałem do Webmastera jak zwykle moderatorzy ciężko pracują i nawet przeoczyli fakt ukazania się ogłoszenia na Forum MODERATORZY DO ROBOTY!!!
:-] JAREMKA to jest login który poszukuje narkotyków?
Nie napisałam, że Meridia i Apidex to to samo - ale, że te dwa leki oparte są na pochodnych amfetaminy każdy na innym. ...


A to jest moja odpowiedź:
Cytat:

Moderatorzy tak jak i ja nie są obecni na forum 24/7, a każdy z nich ma uprawnienia tylko w swoich działach - więc nie mogą kasować tematów z działów, do których nie zostali przydzieleni. Weź to pod uwagę, chyba, że po prostu chcesz wykorzystać kolejną szansę na dogryzienie moderatorom i administracji. Temat usunąłem.

Przykro mi, że nie potrafisz zwyczajnie zgłosić takiego tematu bez osobistych wycieczek. Pomijając fakt, że nie mam pojęcia co ma do tego "swoboda obyczajów na MW"...
Nie odpowiedziano na Twój post? Zrób literówkę, zobaczysz ile osób się odezwie ;)

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

E-mailStrona WWWNumer gadu-gadu

Korba102

Post #9 Ocena: 0

2008-11-17 18:27:19 (16 lat temu)

Korba102

Posty: 1331

Mężczyzna

Konto zablokowane

Z nami od: 16-02-2008

Skąd: London

"szczerze mówiąć to Meridia działa tak samo jak Amfetamina. Wiem to bo brałam obydwa te środki. Amfetamina jest chyba tylko trochę mocniejsza niż to. A takto objawy takie same, czyli brak łaknienia, suchosc w ustach, przypływ energii, bezsenność".
To jest cytat z netu o tym leku

Nigdy nie byłem wazeliniarzem, wolę nagą prawdę od szydzącego pochlebstwa. Nikt nie jest doskonały ale trzeba być zawodowcem w tym co się robi. Nie oceniam za wygląd tylko za przekaz

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Numer AIMNumer gadu-gadu

jaremka

Post #10 Ocena: 0

2008-11-17 18:39:57 (16 lat temu)

jaremka

Posty: 127

Kobieta

Z nami od: 30-07-2008

Skąd: Manchester

nie szukam narkotykow tylko tabletek na odchudzanie po co odrazu jakas afera,nie rozumiem ,przedemna tez ktos poszukiwal tego leku

Do góry stronyOffline

Temat zamknięty

Strona 31.9 z 91 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ... 30.9 | 31.9 | 32.9 ... 89 | 90 | 91 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,