Postów: 16 |
|
---|---|
DAAVIDF2 | Post #1 Ocena: 0 2018-07-11 22:05:59 (7 lat temu) |
Z nami od: 11-04-2015 Skąd: Birmingham |
Z gory przepraszam za brak pl znakow, firmowa klawiatura.
Zostalem dzisiaj zaskoczony telefonem od zony ze ktos podrzucil do nas list ze od 8 wieczorem bedzie FINAL REMOVE jak sie pozniej okazalo list dotyczyl bylego najmcy, ktorego nigdy nie widzialem I nawet nie wiem kiedy tam mieszkal. Ja wynajmuje ten dom od lat 3 placone DD wiec nie ma problem, niestety ta przykra sytuacja odbila sie na mojej zonie I dzieciach. Jedynie co udalo mi sie na razie zrobic to powiadomic moja agencje o problemie, wyslalem maila do wierzyciela I smsa do tego windykatora z umowa , najmu oraz council taxem na mnie. Jakie moge podjac kroki by rozwiazac to sytuacje. Wiem ze nie moze wejsc do domu chyba ze drzwi zostawie otawrte etc ale to nie rozwiazanie, agencja powiedziala mi rowniez ze przez szybe ma pokazac umowe , prawko etc I pod zadnym pozorem nie wpuszczac. Dzieki z gory za pomoc |
tomaszzet | Post #2 Ocena: 0 2018-07-11 22:36:20 (7 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Macie legalna umowę, agencja ma potwierdzenie, ze tamci już nie mieszkają pod tym adresem.
Final remove, hmmm... Przecież figurujecie w gminie jako płatnicy CT. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
DAAVIDF2 | Post #3 Ocena: 0 2018-07-11 22:58:33 (7 lat temu) |
Z nami od: 11-04-2015 Skąd: Birmingham |
Tak umowa w pelni legalna, od 3 lat tam mieszkamy. A koles powiedzial ze to w dupie I kasuje wszytsko co w domu jest, na szczescie nie przyjechal ale musze zyc w domu jak w klatce teraz
|
ZlotaPerla | Post #4 Ocena: 0 2018-07-11 23:06:23 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
To jakaś ściema, z rana idź do Councilu i dowiedz się o co chodzi.
Council może egzekwować ten dług od poprzedniego najemcy, ty nim nie jesteś, to poprzedni najemca będzie ścigany listami gończymi, gdziekolwiek się pojawi jako "adresat". |
DAAVIDF2 | Post #5 Ocena: 0 2018-07-11 23:20:49 (7 lat temu) |
Z nami od: 11-04-2015 Skąd: Birmingham |
Dug ju przejea jaka firma windykacyjna ktora zajmuej sie stricto sciaganie dlugow za Council Tax rozmawialem z kilkoma osobami sprawa jest powazna I faktycznie ten kolo moze zabrac co chce jak juz do domu sie dostanie, policja jest bezradna powiedzili tylko ze jak bedzie nie mily to mam dzwonic ha
|
|
|
tomaszzet | Post #6 Ocena: 0 2018-07-11 23:26:25 (7 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Możesz poświecić pare groszy i mając dane gościa poszukać go na 192.com, zrobić print screen, wydrukować i dać podpowiedz do ręki. Sprawdź to ze swoimi danymi, imię, nazwisko i miejscowość. Będziesz widział swoje 'zameldowania' z częścią adresu i osoby, które z Tobą mieszkają. By widzieć pełen raport, musisz zapłacić, ale bedzie podane jakie informacje bedą Tobie udostępnione.
Sprawdź w urzędzie czy maja taki problem zarejestrowany. Możliwe, ze powstrzymali sie z egzekucja dzięki danym jakie im wysłałeś. Dobrze by było gdybys uzyskał od nich potwierdzenie, ze nic nie maja do Ciebie. Wtedy, w przypadku najścia, dzwonisz na policję i zgłaszasz, ze jacyś ludzie usiłują wejść na chatę. Eksmisja byłaby raczej wynikiem zaległości w czynszu. Na poczet zaległości podatkowych, to mogą zając wyposażenie, albo inne ruchomości należące do dłużnika. Mozna tez trafic do hotelu z oknami zabezpieczonymi kratą. Możliwe, ze nie mogą namierzyć gościa i dlatego uderzają na ostatni znany im adres. Jedną z możliwości jest, ze gość zrobił sobie cichy brexit i wyjechał z UK, pozostawiając ciekawa przeszłość. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
DAAVIDF2 | Post #7 Ocena: 0 2018-07-11 23:32:23 (7 lat temu) |
Z nami od: 11-04-2015 Skąd: Birmingham |
Ja byem tylko zameldowany pod tym 1 adresem od momentu przyjazdu, cahte wynajalem po remoncie wiec nie wiem kiedy ta osoba tam mieszkala. Zadluzenie wynosi 1055 z tytulu CT jest to wyszczegolnione na pismie, koles mnie poinformowal ze wysylali wczesniej upomnienia pod ten adres szkopul w tym ze te listy.oddawalem agencji tak sobie zazyczyli. Policja mi powiedziala ze moge po nich dzownic ale nie mam go wpuszczac I mam mu pokazac przez szybe dokumenty CT, umowe I ewntualnie angielskie prawko. Przycisnalem rowniez moja agencje, jutro z rana planuje zadzwonic do tej firmy co I jak , ten koles juz nie odbieral po 20 ode mnie takze jemu jak I tej firmie poslalem maila , smsa z informacja I skanem w/w dokumentow.
|
antek77 | Post #8 Ocena: 0 2018-07-11 23:37:39 (7 lat temu) |
Z nami od: 11-01-2007 |
Nikt nie ma prawa zabrać twoich rzeczy jeśli dług nie jest twój.
Doradź się u prawnika a może będzie okazja na tym trochę zarobić ![]() |
tomaszzet | Post #9 Ocena: 0 2018-07-11 23:40:31 (7 lat temu) |
Z nami od: 09-05-2010 Skąd: South Yorkshire |
Tak jak podpowiedzieli, wszystko przez szybę i nic do ręki.
Mogą sobie pstryknąć fotkę do ewidencji i potwierdzić telefonicznie to co widza. Mozesz filmować całe zdarzenie. Grzecznie z nimi rozmawiać, by nie poczuli sie sprowokowani. Nerwy nie pomagają w takich sytuacjach. Polityczny inaczej. Czytam w radiu bajki dla dzieci.
|
kasiachery | Post #10 Ocena: 0 2018-07-12 09:53:19 (7 lat temu) |
Z nami od: 17-06-2013 Skąd: wypizdowek |
Cytat: 2018-07-11 23:20:49, DAAVIDF2 napisał(a): Dug ju przejea jaka firma windykacyjna ktora zajmuej sie stricto sciaganie dlugow za Council Tax rozmawialem z kilkoma osobami sprawa jest powazna I faktycznie ten kolo moze zabrac co chce jak juz do domu sie dostanie, policja jest bezradna powiedzili tylko ze jak bedzie nie mily to mam dzwonic ha sprawa powazna? dla kogo? nie nazywasz sie jak ten gosciu, masz umowe najmu wiec o co kaman? czego sie boisz, ze zabiora twoje rzeczy? pokazujesz im wszystko kim jestes itp i niech szukaja wiatru w polu. |