Postów: 22 |
|
---|---|
PaulinaLukasz | Post #1 Ocena: 0 2017-01-01 11:33:54 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-01-2017 Skąd: Swindon |
Hej !
Mam pytanie odnosnie placenia podatkow z dwoch prac... Chcemy z mezem pracowac na dwa etaty... dzieci jeszcze nie mamy wiec mamy taka mozliwosc pracowac... Jak to wszystko wyglada od strony podatkow? Czy tyle samo biora podatku w obu pracach ? Czy ten podatek pozniej zwracaja? Jestesmy w tym kompletnie zieloni... pracujemy od 2.5roku na 1etet NIE KONTRAKT TYLKO,AGENCJA ale to juz ktoras tam z kolei praca... pozdrawiam i z gory dziekuje za odpowiedzi !!! no i zyczymy Szczesliwego Nowego Roku 2017 |
radzik77 | Post #2 Ocena: 0 2017-01-01 13:02:00 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Jak macie mozliwosc to pracujcie na ile sily i zdrowie pozwola.
Podatek w jednym z miejsc zatrudnienia (obecne miejsce pracy) bedzie mniejszy, ale tylko dlatego, ze bedzie uwzglednial ulge podatkowa. Czyli w obecnej pracy kod podatkowy 1100L a w kazdej nastepnej BR (basic rate). Oznacza to, ze w kazdej kolejnej pracy zaplacicie 20% podatku od calego dochodu. Na koniec roku podatkowego bedziecie musieli zsumowac calkowity dochod, odjac ulge (11,000) i to co zostanie pomnozyc przez 0.2 Wynik bedzie podatkiem naleznym do uisczenia. Zsumujecie wtedy zaliczki pobrane na podatek i porownacie. Jesli zaplacicie wiecej, otrzymacie zwrot roznicy. Jesli mniej (malo prawdopodobne) to w kolejnym roku podatkowym bedziecie mieli mniejsza ulge podatkowa. |
PaulinaLukasz | Post #3 Ocena: 0 2017-01-01 16:46:51 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-01-2017 Skąd: Swindon |
Acha... wiec 20% podatku to tylko od tej drugiej pracy ?? Pozdrawiam
|
radzik77 | Post #4 Ocena: 0 2017-01-01 16:59:49 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Moze inaczej, nie patrzcie ile macie źródeł dochodu. Podatek 20% będziecie płacili w każdym miejscu (do momentu przekroczenia progu). Jest jednak mały bonus i w jednym ze źródeł dochodu podatku płaci sie mniej. To za sprawa ulgi podatkowej. Upraszczając, mając jedne źródło dochodu płacimy mniej podatku. U każdego kolejnego pracodawcy płacimy juz normalny podatek bez ulgi.
|
PaulinaLukasz | Post #5 Ocena: 0 2017-01-01 18:33:00 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-01-2017 Skąd: Swindon |
Dziekujemy !
|
|
|
radzik77 | Post #6 Ocena: 0 2017-01-01 18:52:56 (7 lat temu) |
Konto usunięte |
Naturalnie na koniec roku podatkowego dochód ze wszystkich źródeł sumujemy tak jakby miało sie tylko jednego pracodawcę. Nie ważne w ilu miejscach sie pracowało, a jaki dochód sie osiągnęło.
Następnie odejmujemy ulgę podatkowa właściwa dla konkretnego roku podatkowego i obliczamy należny podatek. Wreszcie porównujemy wynik z suma zaliczek na podatek pobranych przez każdego pracodawcę i mamy odpowiedz. Jesli nadplacilismy, otrzymamy zwrot. Jesli zaplacilismy za mało, to trzeba bedzie to oddać w "ratach" w przyszłym roku podatkowym. HMRC nada indywidualny kod podatkowy uwzględniający mniejsza ulgę podatkowa. Ilośc źródeł dochodu nie ma w tej kwestii żadnego znaczenia. |
PaulinaLukasz | Post #7 Ocena: 0 2017-01-01 21:51:35 (7 lat temu) |
Z nami od: 01-01-2017 Skąd: Swindon |
Ojejku ale.duzo wiesz! Szok... My jestesmy zieloni w sprawach podatkowych a taka wiedze dobrze posiadac |
krakn | Post #8 Ocena: 0 2017-01-02 08:42:49 (7 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Tu poda podatki są tak samo rozliczane jak w Polsce, jedynie cyfry się zmieniają.
W Polsce masz tak samo. Sumujesz dochód ze wszytkich źródeł minus kwota zwolniona od podatku i masz... Są niuanse, typu Rozliczenia dla partnerów, odliczenia oszczędności itd ale podstawa jest taka sama. Więcej zarobisz, więcej Zapłacisz ale i więcej zostanie Ci w kieszeni. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|
ie2ox4-2b | Post #9 Ocena: 0 2017-01-02 10:43:11 (7 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 22-08-2016 Skąd: Oxford |
Cytat: 2017-01-01 21:51:35, PaulinaLukasz napisał(a): Ojejku ale.duzo wiesz! Szok... My jestesmy zieloni w sprawach podatkowych a taka wiedze dobrze posiadac Tak, masz rację. Tak wiedza nieraz ratuje cztery litery. Mniej oddasz do "garnka" i nawet podatnicy, później nie muszą Cię utrzymywać. Mnie ciekawi czy inne nacje też się tak mają że boją się, że zapłacą za dużo? |
krakn | Post #10 Ocena: 0 2017-01-02 11:00:43 (7 lat temu) |
Z nami od: 25-06-2007 Skąd: Caterham |
Tak, spotkałem się nawet z tym gdy pracowałem.
kilkanaście lat temu. Gdy przyszedłem do pracy dostałem minimalną ilość godzin na pełny etat i minimum stawkę. Po jakimś czasie z minimalnej chyba 175 funtów na tydzień, moje zarobki wzrosły do 240 a nawet 380 na tydzień. (to było kilkanaście lat temu gdy minimum było 4 z groszami) byli tacy co mi mówili że przecież mi się to nie opłaca bo zapłacę większy podatek, i nie byli to Polacy! to syndrom "councilowski". mit idzie że jak za dużo pracujesz to za dużo płacisz. Po prostu nie rozumieją podatku, nie potrafią obliczyć procentów, nawet na iphone i tego ile zostaje, a nie ile płacą. Fakt, dla biorących benefity za nie robienie, jest pewien dekielek, jeżeli nie przeskoczą strefy gdzie utrata benefitów nie równa się zwiększeniu dochodów to po prostu w kieszeni stracą. Im większe benefity tym więcej trzeba by zarobić żeby to zrównoważyć, i przeskoczyć. Więc masę ludzi to zniechęca do zaryzykowania. Wolą nic nie robić i żyć na takim poziomie a nie innym . taki wybór i jak są szczęśliwi to OK. W sumie pieniądze szczęścia nie dają. Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.
|