Usunięte

Za to czytelnicy DM raczej chwala Dakowicza, ponizej najwyzej oceniony koment. Trzeba zjeżdzac z tego chlewika.

I'm glad these photos are out in the world view because there is something deeply wrong in the UK culture and it all stems from too many rights and freedoms; a total degeneration of a society. Scenes like this would be unheard of in Britain even in the 1980's, this all started from the 1990's and the liberal elite agendas. Now we have a society of worthless people, addicted to booze and benefits and are immoral and disgusting. Ashamed to be British.

Read more: http://www.dailymail.co.uk/news/article-2040260/Maciej-Dakowicz-Cardiff-After-Dark-binge-drinking-images-turned-Britain-laughing-stock.html#ixzz1Ylg4Pf2p

A pamietacie taki film "Human Traffic"? Tez pokazywal zycie nocne w Cardiff, tylko nie w takiej brutalnej formie, raczej jak ludzie czekaja na weekend i potem imprezuja.

A to tekst rozpoczynajacy film:
"The weekend has landed. All that exists now is clubs, drugs, pubs and parties. I've got 48 hours off from the world, man. I'm gonna blow steam out my head like a screaming kettle, I'm gonna talk cod shit to strangers all night, I'm gonna lose the plot on the dancefloor. "

Jak widzialam to co sie dzieje w Londynie na poczatku weekendu, to zawsze przypominalam sobie to "weekend has landed".

Po przeczytaniu tego artykulu i obejrzeniu fotek przypomnial mi sie nasz polski film "Czekajac na sobote" jedyna roznica miedzy "bohaterami" to zasobnosc portfeli i miejsce w jakim zyja...

Kurcze, poczytalam troche komentarzy i w zyciu nie powiedzialabym, ze fotograf jest chwalony. RACZEJ jada po nim jak po rudej kobyle i nie dlatego, ze jego zdjecia sa warsztatowo zle (nie znam sie na tym ale chyba ich jakosc musi byc dobra skoro zostaly docenione przez profesjonalistow). Ale Dakowicz obrywa okropnie bo jest Polakiem i smial zrobic zdjecia pijanym w sztok Brytyjczykom :-Y
Welcome to DM...

Jeden nawet odrobil prace domowa :

That's a laugh. A Polish photographer takes a set of pictures depicting UK binge drinking . You should go back to Poland, mate, and take pictures of the 860,000 alcohol addicted Poles and the 33 percent of pregnant women who risk their child's life through drunkeness. Don't forget to take pictures of the 409 Poles killed by drunken drivers each year and the quarter of a million Poles in mental health care due to alcohol. And, lastly take some nice pictures of the 12,000, yes, twelve thousand Poles who die each year from alcohol related diseases. Cardiff is like a walk in the park compared to Poland. These facts can be checked on the Polish State Agency for the Prevention of Alcohol Related Problems.

Read more: http://www.dailymail.co.uk/news/article-2040260/Maciej-Dakowicz-Cardiff-After-Dark-binge-drinking-images-turned-Britain-laughing-stock.html#ixzz1Ym42DPvL

Dzięki.
Gościu na rurze i drugi przebrany z kobietę wymiatają
Konkluzja z przedostatniego zdjęcia na stronie DM jest taka, że warto porządnie się podcierać
EDIT
To jest jeszcze lepsze:

[ Ostatnio edytowany przez: ChrisCov 23-09-2011 16:31 ]

wiem, ze sie powtarzam
fragment mojego "politycznie niepoprawnego artykulu"
.....................
Ruch chwiejny

O tym, że szef nie umiał do stu liczyć nie będę pisał, bo to jest oczywiste. Ale jedną rzecz fajnie zrobił. Pojechał nowym jeepem, który sprawił żonie w prezencie na plażę za Swansea popływać na swoim nowiutkim skuterku wodnym. A taki ładny był. Amerykański! Nie skuter tylko jeep. Zaparkował na plaży i fantazja go poniosła za horyzont, a może jeszcze dalej. Wrócił, a tu autka nie ma. Ukradli? Nie. Woda zabrała. Chłop miał trzydzieści lat i wiedział chyba, że woda przychodzi, a potem odchodzi co tajdem się nazywa.

W Cardiff zobaczyłem tez jak to się młodzież walijska bawi końcem tygodnia. Sam w młodości na zabawy ludowe chodziłem, to i tu sobie nie odpuściłem. A było na co popatrzeć. Centrum stolicy Wali zostało zamknięte dla ruchu kołowego i otwarte dla ruchu chwiejnego. Nic mnie tak nie zaszokowało w tym co zobaczyłem, jak to, że nie podali mi podwójnej czystej. Musiała być z czymś, a ja nic nie chciałem, nawet żeby była wstrząśnięta nie mieszana ….miała być czysta podwójna. Otóż młodzież walijska tak samo jak angielska ma fantazje… nijaka czyli pożałowania godna. Picie na umór i połykanie dziwnych małych pigułek. Ot cały show, jaki zobaczyłem. Wszyscy się przebierają. Chłopaki nawet fajnie. Widziałem sześciu przebranych za Bawarczyków. Panienki (wszystkie) jednakowo przebrane za… córy Koryntu. Ozdobione ciała bezgustownymi tatuażami. Brakującym elementem napis na czole F*** ME! Po zabawie odpoczywały rozkraczone na krawężnikach. Czym były tak zmęczone ? Tańczyć nie tańczyły, bo przy tej muzyce tańczyć się nie da. Jedno co o tych dziewczynach mogę powiedzie to ze ładne to one nie są, ale za to zgrabne…też nie. Skąd ja znam ten tekst?

To takie "Czekajac na Sobote" wersja UK....

Usunięte