Mam dwie znajome z ktorych jedna jest Wloszka,a druga Slowaczka.Obie maja mezow Anglikow,ale kazda rozmawia zdziecmi od samego poczatku tylko w swoim jezyku,a ojcowie w angielskim.Dzieki temu dzieci odrazu ucza sie dwoch jezykow na raz.
Chyba z polskim tez tak mozna,a nie czekac az dziecko pojdzie do przedszkola,chociaz to chyba niczemu nie przeszkadza.
Ale z drugiej strony,jesli sie zyje tutaj to chyba angielski jest bardzo wazny...Wolalabym w domu nauczyc polskiego,a dziecko poslac do angielskiego przedszkola.
Ale to moje zdanie.Kazdy robi jak uwaza.
[ Ostatnio edytowany przez: kinga77 18-05-2010 13:18 ]