Str 2 z 3 |
|
---|---|
kik1976 | Post #1 Ocena: 0 2008-05-30 12:36:39 (16 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
co do pracodawcow. hmm ciezko trafic na uczciwego pracodawce, kazdy ciagnie w swoja strone, ja w polsce pracowalam u takiego, ze szkoda gadac.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
Richmond | Post #2 Ocena: 0 2008-05-30 14:34:23 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Pracodawca nie ma nic do powiedzenia w kwesti benefitow. Nie zarejestrowales sie w Home Office i mozesz miec pretensje tylko do siebie o to.
Od otwarcia rynku pracy dla Polakow wszedzie o tym pisano, w prasie polskiej, polonijnej i na wszystkich mozliwych stronach internetowych. Carpe diem.
|
artur34 | Post #3 Ocena: 0 2008-05-30 19:58:25 (16 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2007 Skąd: brentwood |
richmond jesli dobrze przeczytales co napisalem to wtej kwestii ja go prosilem o pomoc w rejestracjii a nie o benefity!o benefity sam skladam dokumety inie ja zostalem ukarany grzywna z homeofice tylko pracodawca wiec jest taka opcja ze pracodawca powinien dopilnowac rejestracji zatrudnionego pracownika!!
|
Richmond | Post #4 Ocena: 0 2008-05-30 20:55:26 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
W interesie pracodawcy jest dopilnowanie, aby pracownik byl zarejestrowany, bo pracodawcy grozi kara. Ale nie jest jego obowiazkiem dokonac tej rejestracji za pracownika, czy pomagac mu w tym. On nie dopilnowal swoich spraw i zaplacil za to kare, a Ty nie dopilnowales swoich spraw nie rejestrujac sie.
Cytat: przez te 4 latka tylko byla praca inic wiecej,jesli zaczynalem sie pytac pracodawcy o jakies benefity i inne rzeczy poprostu obchodzil to bokiem! Z tego co tu napisales wynika, ze pytales sie pracodawcy o benefity. A dalej masz do niego pretensje, ze przez niego nie dostales pozniej benefitow, bo nie zarejestrowales sie w HO i ze pracodawca nie chcial Ci za bardzo w tym pomoc. Nie bylo jego obowiazkiem pomagac Ci w rejestracji, ani informowac Cie o benefitach, skutkach braku rejestracji itp. Cytat: tak wiec widzisz straty sa wielkie a goscia calkowicie nieobchodzilo to ze ja trace a wazne bylo zeby ttylko on mial ztego korzysci!
To nie jest problem pracodawcy. Sam dbasz o swoje sprawy. Pracodawcy jest wszystko jedno czy bedziesz pobieral benefity, ktore placi Ci de facto Panstwo. Nie ma co dorabiac idelogii do tego, ze specjalnie wykorzystuja Polakow. On nie ma zadnych korzysci z tego, ze nie jestes zarejestrowany w systemie WRS lub pobierasz/nie pobierasz dodatki/benefity. Carpe diem.
|
artur34 | Post #5 Ocena: 0 2008-05-30 21:30:14 (16 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2007 Skąd: brentwood |
masz racje tylko z korzyscia na swoja strone oczywiscie bo to co stracil przez te 4 lata nadrobil to stukrotnie!itu wracam za korzysci jakie mial ima powinien pomoc ztego wzgledu ze ja mu swoje rece wyrywalem iniemialem czasu tylko dlatego zajac sie tymi sprawami proszac go o pomoc!!czy twoim zdaniem to jest sprawiedliwe??bo ja mysle inaczej!druga sprawa jestem w angli juz 4 latka ale wczesniej przebywalem w usa 5 lat ipowiem ci szczerze tam potrafia dbac o ludzi i emigrantow a le anglicy maja to gleboko wdu... itaka jest prawda !ilu ludzi z polski wykorzystuja?myslisz zetotylko ja mam taka sytuacje?sa tysiace!nic niemozemy botak naprawde niejestesmy u siebie a druga sprawa chodzi o metalnosc ludzka i i docenic prace ludzi ktorzy ciezko pracuja unich w kraju!tego to juz niepotrafia!niemcow blotem obrzucaja a sami sa nielepsi odnich!polacy walczyli za ich kraj i gineli isa ludzie ktorzy pamietaja otym!to dzieki ludziom z innych krajow niemieli masakry u siebie!niepotrafia byc inni botacy wlasnie sa!ale coz nauczka niepujdzie w las!
|
|
|
Richmond | Post #6 Ocena: 0 2008-05-30 21:33:14 (16 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Mysle, ze powinienes zmienic prace i zadbac o balans miedzy praca, a zyciem prywatnym. Pracodawce nie bedzie obchodzic czy oddajesz mu swoje zycie czy nie, tylko zyski, ktore ma dzieki Tobie.
Mozesz wszystko niezaleznie gdzie jestes. Bedziesz wykorzystywany jak bedziesz dal sie wykorzystywac, niezaleznie od narodowosci i miejsca pobytu. Carpe diem.
|
artur34 | Post #7 Ocena: 0 2008-05-30 21:35:39 (16 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2007 Skąd: brentwood |
tak wlasnie!oczywiscie juz czas to zrobic!
|
vitek | Post #8 Ocena: 0 2008-05-31 00:36:54 (16 lat temu) |
Konto zablokowane Z nami od: 19-06-2007 Skąd: Yorkshire |
Cytat: 2008-05-30 11:37:55, artur34 napisał(a): jesli mozna wiedziec jakiej wysokosci pobieracie zasilek na dziecko i na ile dzieci??tak wiec widzisz straty sa wielkie a goscia calkowicie nieobchodzilo to ze ja trace a wazne bylo zeby ttylko on mial ztego korzysci!z drugiej strony mysle ze anglicy ktorzy robia dobra kase nanas wszyscy tak robia1my ich tak naprawde to nieobchodzimy nawet jesli robia dobra kase nanas!gosc u ktorego pracuje jest milonerem ijest juz po 70tce!dziadek ale glowe ma na karku!facetjeden z bogatszych wlondynie jest wlascicielem fabryki pierwszej ktora powstala w anglii z produkcja okien i drzwi alu i plastiku!firma nazywa sie B.A.C !ma wielka posiadlosc no i oczywiscie robi dodatkowo biznesik na nieruchomosciach bojest juz na emeryturce oczywiscie wlascicielem tej firmy dalej jest ale z nudow gosc poprostu dalej kreci!posesje tez musi utrzymac boto sa wielkie chektary!ktos musimuto porzadkowac!tak wlasnie postepuja z nami w anglii!mysle zeby zrezygnowac z pracy na wyspach i zaczac cos robic w europie!?? Nie obraź się ale patrząc na rewelacj ektóre wypisujesz że o stylu a raczej absolutnym jego braku nie wspomnę to każde państwo europejskie powinno być gotowe wypłacić ci 1,000 euro żebyś tylko nie próbował zaczynać czegoś robić u nich The Mythbuster
|
sarcia | Post #9 Ocena: 0 2008-05-31 00:53:11 (16 lat temu) |
Z nami od: 23-05-2008 |
no to juz chyba lekka przesada czy tak trudno zrozumiec ze ktos sie po prostu wkurzyl, dostal dobre wyjasnienia i jak emocje opadna to zapewne tez to zrozumie ze o swoje sprawy trzeba samemu zadbac no i niestety trafic na pracodawce ktory bedzie troszczyl sie o pracownika to rzadkosc
|
artur34 | Post #10 Ocena: 0 2008-06-01 12:56:27 (16 lat temu) |
Z nami od: 20-12-2007 Skąd: brentwood |
dzieki SARCIU!wsparcie pomaga!ato co VITEK napisal sadze ze do niego sie tyczy!przeciez kazdy tak naprawde tu na forum potrzebuje jakiej pomocy i porady bo zawsze sie ktos znajdzie co ma jakies doswiadczenie z problemami ktore kazdemu moga sie przytrafic!rada byla dobra i zrozumiala!oczywiscie wine ja ponosze iniekto inny!ato ze taki gosc mi sie trafil ze niepotrafil pomuc, trudno!a pan VITEK poprostu nieobraza ale styl to ma!
|