Ale to są praktycznie te same produkty, tylko pakowane w inne opakowanie.
Np produkt do czyszczenia hamulców to po prostu czterochlorek węgla, dawniej w Pl był stosowany jako rozpuszczalnik do farb, a jeszcze wcześniej była jego bardziej toksyczna odmiana trójchlorek węgla, ale ćpali to na potęge. :>
To samo masz sprzedawane jako środek do czyszczenia styków elektrycznych, tylko czasami ma dodatek oleju silikonowego, dlatego nie nadaje się jako odtłuszczacz, żeby coś przykleić :>
Kiedyś też kupowałem smary do roweru, ale po jakimś czasie jak porównałem to rowerowe są po prostu droższe, a składniki takie same.
masz smary łańcuchowe odporne na wodę, teflonowe, oraz oleje "wodne" które stosuje się w ciepłe i suche dni. Bo robią co mają robić, a zmywa się je wodą z płynem do mycia.
tak na marginesie znam artstę co jeździ codziennie motocyklem z Luton do centrum Londynu i nigdy nie kupuje specjalnych smarów. Po prostu jak leje to codziennie, jak nie leje to co drugi dzień przed wyjazdem z domu, pędzlem nakłada na łańcuch odrobinę oleju silnikowego. I działa i nie narzeka na częste wymiany łańcucha mimo że ma silnik litra.
Cytat:
2017-02-05 13:37:06, kubusandpuchatek napisał(a):
Dwie przyczyny slabej skutecznosci po pierwsze guma twardnieje od zimna a drugie jest wiecej wilgoci i wody na drodze i felgi sa wilgotne a to jest najgorsze dla tego typu hamulca.
i to dotyczy WSZYTKICH pojazdów nie tylko rowerów, choć w samochodzie prawie się tego nie odczuwa, w motocyklach zwłaszcza tych mniejszych bardziej, i rowerach bardzo.
Nawet starzy wyjadacze zalecają po przejechaniu kałuży by trochę przyciskać hamulec, żeby się klocki i tarcze osuszyły i odtłuściły.
Rowery coraz częściej też mają hamulce tarczowe, bo są bardziej skuteczne niż te na rawce, właśnie ze względu na brud, tłuszcz i wodę. bliżej osi jest tego mniej.
Liczy się czas który żyjemy dla kogoś, reszta to czas śmieć.