Cytat:
2016-05-30 08:08:33, nEUROn napisał(a):
Nie masz racji.
W tym przypadku policja pokazała swoją słabość i brak przeszkolenia.
Wystarczylo prawidłowo użyć tonfy przez dwóch policjantów. Nawet rower mógł posłużyć do zablokowania rąk by nie machał.
Jedyne usprawiedliwienie może być ze gosc nacpany i nie czuje bólu.
Mógł by i dostać w tułów kilka pocisków a nadal być niebezpieczny. No chyba że w serce lub w głowe. Ale takie działanie nadal paraliżuje policję ze względu na obawę działania prokuratora.
Jeszcze powie minister MSW ze byli agresywniza bardzo i mogli przytulić kropka.
...fakt, na prozno szukac w tej akcji jakiegokolwiek profesjonalizmu zarowno ze strony mundurowych jak i ze strony „tajniakow”
klient mial być unieszkodliwiony już w momencie gdy lezal jeszcze w rogu, dwie sciany i tonfa powinny wystarczyc w zupelnosci, nie wiemy jednak kto na ta interwencje przyjechal, stawiam na mlodych i jeszcze malo doswiadczonych funkcjonariuszy
inna sprawa, ze czlowiek pijany/nacpany i bedacy dodatkowo w szoku nie panuje nad soba i nie kontroluje swoich poczynan, nie odczuwa bolu nie mowiac już o jakimkolwiek racjonalnym mysleniu, widzialem goscia, który podczas zatrzymania wbil sobie w oko kawalek szkla, widzialem pijanych/nacpanych sprawcow wypadkow drogowych potrafiacych uciekac o wlasnych silach mimo ciezkich uszkodzen dolnych czesci ciala, ten na filmie tez niezla sztuka, gaz i naparzanie tonfa a on dalej trzyma w reku noz
nie to jednak jest najwiekszym problemem, problemem jest to, ze przepisy i regulamin swoje a życie swoje i dopoki to się nie zmieni Policja nadal do przestepcy będzie się zabierac „jak pies do jeza” sorry za slowo „pies” dlatego nadal podtrzymuje to co napisalem w poprzednim poscie, ktos kto nie mial z ta praca zadnej stycznosci powod do smiechu znajdzie w kazdej sytuacji, zaloz czlowieku mundur, wsiadz w radiowoz i jedz na patrol, najlepiej nocny, jak „obsluzysz” kilka interwencji w „najweselszych” dzielnicach miasta to zmienisz zdanie, gwarantuje
![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Wczytuję dane...