Str 4 z 7 |
odpowiedz | nowy temat | Regulamin |
|---|
| mak4701 |
Post #1 Ocena: 0 2009-06-20 20:46:58 (16 lat temu) |
 Posty: 845 
Z nami od: 12-04-2007 Skąd: UK |
Cytat:
2009-06-20 19:06:51, andzia1303 napisał(a):
Cytat:
2009-06-20 12:13:06, Superlover napisał(a):
Cytat:
2009-06-20 11:45:51, andzia1303 napisał(a):
niektorzy tu ciagle sa w szoku
nie wiedza chyba ze jak zapiszesz dziecko do szkoly to tak jakby juz nie bylo twoje
-masz godzine na poinformowanie szkoly ze dziecko jest np.chore i nie bedzie go dzisiaj w szkole
-wszelkie spoznienia sa notowane
Kiedys w necie wyczytalam ze dziewczynka nie chciala chodzic do szkoly ,matka zglosila to szkole i przyjechali po nia w nawet nie dali sie ubrac tylko w pizamie ja zabrali do szkoly.
chyba sie nauczyla ze i tak musi isc,to taki jedyny zasrany obowiazek dziecka
Ty z kolei przesadzasz w drugą stronę...
nie przesadzam ,tak jest u mnie w szkole,jesli dziecko sie spoznia i jest zamknieta szkola idzie przez recepcje i tam pani musi podac nazwisko i klase ,i ta wszystko ladnie notuje
a szkoda ze atrykul o tej angielskiej dziewczynce nie moge znalezc ,bo byl dawno na onecie
Moja corka co prawda chodzi do przedszkola ale jest tak samo jak pisze andzia... Kiedys mielismy taka sytuacje ze dochodzac juz do bramy przedszkola widzialam jak Pani zamyka ja... ale jak podlecielismy kazala nam juz isc do glownego wejscia zeby przejsc przez recepcje... zdziwiliam sie no bo dlaczego nie mogla otworzyc spowrotem tej bramy i wpuscic córki???? No i poslzysmy do recepcji i tam wyszla po córke przedszkolanka i poszly razem do sali przedszkolnej.
W grudniu wypadl nam wyjazd do PL... Mialysmy jechac doslownie na 4 dni.... niestety tak sie zdarzylo ze córka mi sie w PL bardzo ciezko rozchorowala... Nie bylo szansy zebysmy mogly w takim stanie wrocic do UK... 4 lekarzy chcialo ja polozyc do szpitala - wiec sprawa nie byla blacha... Maz zatem do Uk wrocil sam a my zostalysmy... i z 4 dni zrobil sie m-c... Ale wiedzac jakie stwarzaja problemy... wzielam od lekarzy z pL zaswiadczenie ze byla chora (gdzie znowu pediatra w Pl byla zdziwiona ze do przedszkola potzrebujemy zwolnienia lekarskiego) i przedstawilam je po powrocie... Oczywiscie maz wczesniej chodzil do przedszkola i mowil ze Julia zachorowala... No i w takim wypadku nie mielismy zadnych problemow. Pozdrawiam
|
|
 
|
 |
|
|
|
|
Post #2 Ocena: 0 2009-06-20 21:25:09 (16 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
| Superlover |
Post #3 Ocena: 0 2009-06-20 21:30:03 (16 lat temu) |
Posty: 3034 
Konto zablokowane Z nami od: 21-03-2009 |
Cytat:
2009-06-20 19:06:51, andzia1303 napisał(a):
Cytat:
2009-06-20 12:13:06, Superlover napisał(a):
Cytat:
2009-06-20 11:45:51, andzia1303 napisał(a):
niektorzy tu ciagle sa w szoku
nie wiedza chyba ze jak zapiszesz dziecko do szkoly to tak jakby juz nie bylo twoje
-masz godzine na poinformowanie szkoly ze dziecko jest np.chore i nie bedzie go dzisiaj w szkole
-wszelkie spoznienia sa notowane
Kiedys w necie wyczytalam ze dziewczynka nie chciala chodzic do szkoly ,matka zglosila to szkole i przyjechali po nia w nawet nie dali sie ubrac tylko w pizamie ja zabrali do szkoly.
chyba sie nauczyla ze i tak musi isc,to taki jedyny zasrany obowiazek dziecka
Ty z kolei przesadzasz w drugą stronę...
nie przesadzam ,tak jest u mnie w szkole,jesli dziecko sie spoznia i jest zamknieta szkola idzie przez recepcje i tam pani musi podac nazwisko i klase ,i ta wszystko ladnie notuje
a szkoda ze atrykul o tej angielskiej dziewczynce nie moge znalezc ,bo byl dawno na onecie
U mnie też tak jest że jak się mały się spóźni to wchodzi przez recepcję.
Ale nie upoważnia mnie to do stwierdzenia że "jak zapiszę dziecko do szkoły to tak jakby już nie było moje" 
Dobrze że uczą dzieciaki punktualności.
Ale przecież ich nie biją za te spóźnienia? 
Kto za młodu nie był socjalistą, ten na starość zostanie świnią  |
|
|
|
|
| madagaskar3 |
Post #4 Ocena: 0 2009-06-20 21:53:44 (16 lat temu) |
 Posty: 890
Z nami od: 01-02-2009 Skąd: berkshire |
polka41...
dam Ci dobra rade,bo po otrzymaniu Twojej wiadomosci na priva wiem aw czym rzecz...
Poszukaj sobie,a moze masz kolezanke,kolege ,ktory zna w miare angielski,niech pomoze Ci w porozmawianiu z nauczycielem,dyrektorem o problemach corki.To jest bardzo wazne,dla dobra dzieciaka,ktory na pewno wiecej cierpi niz Ty.
Bardzo sie zdziwilam,ze posiadajac tyle problemow,nie przyjmiesz rad spokojnie,nie przeanalizujesz swoich bledow i nie przyznasz poniektorym racji.To blad,poniewaz czasami wiek nie ma znaczenia,mozna miec 25lat i posiadac wieksze doswiadczenie niz 40-latka (choc ja mam 40 i polka troche mi naublizala...wg niej,,sadzac po zdjeciu''(cytat) jestem gowniara hihihihihi ![:-]](modules/Forum/images/smiles/lol.gif ":-]")
Trza se zarobic na ryj ,oczywiscie to zart [url=][img][/img][/url]
|
|
|
|
|
|
Post #5 Ocena: 0 2009-06-20 22:08:47 (16 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
| |
| reivilo |
Post #6 Ocena: 0 2009-06-20 22:19:50 (16 lat temu) |
 Posty: 2314
Z nami od: 09-09-2007 Skąd: inąd |
jesli dziecie ma jakiekolwiek problemy....nauczyciel powinien o tym wiedziec...to nie jest polska szkola gdzie nauczyciel nie interesuje sie dzieckiem....nie wiem w mojej szkole tzn szkole mojego dziecka nic nie przejdzie nie zauwazone.....a wszytkie problemmy rozwiazuje sie od reki.
Jesli dziecko ma problemy ..szkola zglasza ze ma dziecko o 'specjalnych potrzebach' - i otrzymuje stosowna pomoc - czasem fizycznie jets to osoba czasem tylko jedna z nauczycielek ma sie sczegolnie dziecieciem zajac a czasem nawet kilka...ale trzeba o tym porozmawiac. Do dzieci wymagajacych specjalnych potrzeb zaliczane sa dzieci ktore maja problemy z komunikacja - czyli nie znaja jezyka na rowni z dziecmi niepelnosprawnymi.
Jak dziala angielski nauczyciel ....opisze sytuacje z przed kilku dni....nasz mlody 7 latek ma chora kratan ale nie ma temperatury wiec smiga do szkoly..ale dostal inhalator zeby w porze obiadu sobie psiknac do gardla........przy odbiorze mlodego tatus bo on odbieral potomka ....dostal reprymende za tak nie wolno ze trzeba szkole poinformowac bo co by bylo gdyby to on sobie sam itd itd..........niby mozna sie wkurzyc ...mozna ..bo to ...i tu bla bla bla ...ale ....ONA MIALA RACJE. Wystarzylo powiedziec.
Tak to tu dziala ...wystarczy sie przestawic Ludzie myślcie ....to nie boli !!
|
|
|
|
|
|
Post #7 Ocena: 0 2009-06-20 22:32:45 (16 lat temu) |
Anonim
|
Usunięte
|
|
|
|
|
| karjo1 |
Post #8 Ocena: 0 2009-06-21 00:33:51 (16 lat temu) |
 Posty: 21273
Z nami od: 01-06-2008 |
No i niestety, nie udalo sie napisac tego, co kobieta chciala przeczytac. Nawet proby pomocy, podeslane linki, podpowiedzi, co i jak zalatwiac, to znow sie okazaly szykanowaniem ze strony rodakow, co wilkiem innym  .
No szkoda, bo chyba sie zapetlili za mocno w tej sytuacji i najbardziej szkoda dzieciaka, bo nijak wsparcia takiego, by sie odnalezc tutaj, w nowych warunkach, raczej nie dostanie w domu.
A chcialabym sie mocno mylic...
|
|
|
|
|
| andyopole |
Post #9 Ocena: 0 2009-06-21 01:01:45 (16 lat temu) |
 Posty: 13560
Z nami od: 20-09-2008 Skąd: Oregon |
Dopiero teraz przeczytalem ten watek od poczatku do konca. Mam dorosle dzieci wiec na tego typu watki nie zagladam jak i na te typu: "Bede mama". Jestem zbudowany Wasza wiedza o wychowaniu dzieci tym bardziej ze: "takie beda Rzeczpospolite jakie ich mlodziezy chowanie"  Szkoda tylko ze autorka zrejterowala, wszystkie rady byly bardzo konstruktywne i mam nadzieje ze pomimo dezercji autorka je przeczyta i zechce pomoc sobie i przede wszystkim dziecku.
|
|
|
|
|
| madagaskar3 |
Post #10 Ocena: 0 2009-06-21 09:26:57 (16 lat temu) |
Posty: 890
Z nami od: 01-02-2009 Skąd: berkshire |
Chetnie bym jej pomogla,lecz jak sama napisala w nastepnej wiadomosci na prive ,,widze,ze na pewno sie nie dogadamy''
Dziwna kobieta,potrzebuje tak samo pomocy jak corka...
Szkoda tylko,ze inaczej odczytuje nasze rady ,zawarty w nich sens... [url=][img][/img][/url]
|
|
|
|
|
Wczytuję dane...