Postów: 60 |
|
---|---|
biscuits | Post #1 Ocena: 0 2011-12-29 23:52:53 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-08-2011 Skąd: Londyn |
czy to prawda, ze moge dostac pomoc z NHS dopiero po 3 poronieniach?
jakies badania? |
Post #2 Ocena: 0 2011-12-29 23:54:47 (13 lat temu) |
|
![]() Anonim |
Usunięte
|
kik1976 | Post #3 Ocena: 0 2011-12-30 10:11:19 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
a jakie badania chcesz robic? jedno -dwa poronienia jeszcze o niczym nie swiadcza.
Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
kociefraszki | Post #4 Ocena: +1 2011-12-30 10:56:19 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Kik, nawet po jednym poronieniu, warto zrobic podstawowe badania - wirusy, flore pochwy, tarczyce, prolaktyne, progesteron... Fakt, dwa poronienia moga byc niezalezne od siebie, (trzy tez z reszta), ale czasem to kwestia drobiazgu, ktory mozna wyregulowac lekami. I uniknac kolejnej straty, ktora przeciez jest ogromna trauma.
|
kik1976 | Post #5 Ocena: 0 2011-12-30 11:37:47 (13 lat temu) |
Z nami od: 30-08-2006 Skąd: Neverland |
niski progesteron przy poronieniach jest sprawa oczywista, dlatego na ogol np giny w pl daja go na podtrzymanie ciazy w pierwszych 3 m-cach. oczywiscie nie kazdej. ja dostalam w drugiej ciazy po poronieniu 1. co do traumy, to zalezy, od nastawienia.
trzeba pamietac, z e ciaza uwazana jest przez organiz za pasozyta i czasem poprostu jest odzucana. nie mile moze okreslenia, ale taka prawda. mozna zaczac sie martwic przy 4 poronieniu z kolei, albo jesli kros stara sie pare lat i nic. no i oprocz kobiety, powinien przebadac sie facet, bo zdaza sie, z e to wlasnie jest problem z druga strona medalu. Actus hominis non dignitas iudicentur ..
|
|
|
skibiki | Post #6 Ocena: 0 2011-12-30 11:43:26 (13 lat temu) |
Z nami od: 27-12-2006 Skąd: Liverpool |
Ja odbiegnę trochę od tematu
![]() Pozdrawiam ![]() [url=][img][/img][/url]
|
kociefraszki | Post #7 Ocena: 0 2011-12-30 12:15:43 (13 lat temu) |
Z nami od: 24-03-2011 Skąd: Keadby |
Kik, tu daja progesteron?? No, dobrze, to ja wyloze kawe na lawe. Jestem po 2 poronieniach. Pierwsze w PL, w czerwcu 2010, zrobilam po nim podstawowe badania - toxo, herpes, cytomegalia, tarczyca, podstawowe hormony. Wszystko bylo ok, poza tym ze dziecko umarlo na przelomie 8 i 9 tygodnia. I tu nie ma mowy o nastawieniu - kiedy starasz sie o dziecko, postrzegasz je wlasnie jako dziecko od pierwszych chwil, od momentu kiedy na tescie zobaczysz 2 kreski. Drugie poronienie "zaliczylam" juz tu, z tym ze to byl 12 tydzien, a poronienie bylo z jasnej przyczyny i bez zwiazku z pierwszym - ciaza bezzarodkowa. Pytalam polozna o progesteron, powiedziala ze nie ma takiej opcji, ze "jak sie ma urodzic to sie urodzi". Kiedy zaszlam w ciaze w kwietniu tego roku, prosilam o wczesny scan - kwestia wykluczenia powtorki z ciazy bezzarodkowej, a w razie jej powtorzenia, terminacji zanim lozysko wyrosnie takie jak poprzednio, co skonczylo sie krwotokiem w przebiegu poronienia. Nie, nie dalo sie. Nie dalo sie dokladnie nic. Ja rozumiem, taki system maja, odmienny od polskiego, dzialaja wedlug swoich norm i juz.
Biscuits, spokojnie. Wbrew pozorom, sporo ciaz konczy sie wczesna strata. Kiedy po pierwszym pytalam gina dlaczego tak, powiedzial ze czasem dziecko jest zbyt slabe, ma jakies wady i natura po prostu eliminuje je we wczesnym stadium bo i tak nie mogloby zyc. Okrutne, ale natura do empatycznych nie nalezy. Pociesze Cie moze... Po dwoch poronieniach, jestem w ciazy i lada chwila spodziewam sie synka. Jest zdrowy, ruchliwy i duzy, serduszko bije jak dzwon, wszystko wskazuje ze urodzi sie piekny chlopczyk. Tobie tez sie uda. |
macadi | Post #8 Ocena: 0 2011-12-30 13:26:01 (13 lat temu) |
Z nami od: 02-12-2010 Skąd: Manchester |
|
biscuits | Post #9 Ocena: 0 2012-01-01 21:31:19 (13 lat temu) |
Z nami od: 18-08-2011 Skąd: Londyn |
Cytat: 2011-12-30 13:26:01, macadi napisał(a): Temat juz byl wielokrotnie, np. tu i tu Wyrazy wspólczucia. Nastepnym razem sie uda. dzieki, nie wiedzialam, ze byl mialam juz 2 poronienia (ok 7 tyg), ale u mnie powodem byc moze jest to, ze mam juz jedno zdrowe dziecko 1,5 roku, ze niby za szybko, nie mialam zadnych hormonow robionych, tylko usg, a na nim, ze ze mna ok tak chcielismy, zeby dzieci byly w podobnym wieku, to raz, a dwa to czas leci i mlodszym sie nie jest [ Ostatnio edytowany przez: biscuits 01-01-2012 21:32 ] |
liv103 | Post #10 Ocena: 0 2012-01-01 23:01:52 (13 lat temu) |
Z nami od: 29-01-2009 Skąd: g |
Biscuits,ja poronilam 3 razy .Wszystkie ciaze to 16 tydzien.To prawda po trzcim poronieniu gp musi cie skierowac do kliniki.Ja na wszelki wypadek poszlam do ginekologa polskiego w londynie i dostalam hormony,pokazalam je swojemu lekarzowi a on malo zawalu nie dostal,ze ja niby dziecko zabije a ja mu na to ze oni olali moje troje,to bede brala.Wiecej podczas ciazy ani jego ani poloznej nie widzialam.Robili mi w klinice badania i usg co dwa tygodnie, az do porodu,wiec pozniej bylo ok.
[ Ostatnio edytowany przez: liv103 02-01-2012 13:09 ] |