MojaWyspa.co.uk - Polski Portal Informacyjny w Wielkiej Brytanii. Polish Community in the UK
Polska strona Wielkiej Brytanii
Forum Polaków w UK

Przeglądaj tematy

Kredyt w Anglii na Nieruchomosc w Polsce

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Strona 2 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

Str 2 z 3

odpowiedz | nowy temat | Regulamin

Richmond

Post #1 Ocena: 0

2007-09-25 19:28 (17 lat temu)

Richmond

Posty: 28857

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Obcokrajowcy moga kupic ziemie rolna i lesna po uzyskaniu zgody z Ministerstwa Spraw Wewnetrznych.

A wracajac do pierwotnego watku, to mysle, ze juz bardzo daleko odplynelismy od meritum sprawy.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

maly75

Post #2 Ocena: 0

2007-09-25 20:18 (17 lat temu)

maly75

Posty: 32

Mężczyzna

Z nami od: 23-08-2007

mam zdolnosc kredytowa na 130 tys. powiedzcie mi jak bardzo zawila jest procedura przy zakupie domu

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #3 Ocena: 0

2007-09-25 20:21 (17 lat temu)

Richmond

Posty: 28857

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Polecam forum http://forum.gazeta.pl/forum/71,1.html?f=624 ewentualnie fora Dom, Developerzy itp.

Zawilosc procedury zalezy od tego jaka nieruchomosc kupujesz, w jakim banku bierzesz kredyt i jakie maja wymagania.
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

maly75

Post #4 Ocena: 0

2007-09-25 20:36 (17 lat temu)

maly75

Posty: 32

Mężczyzna

Z nami od: 23-08-2007

ale ja chce kupic cos w anglii a nie w polsce . a tak w ogole to slyszalem ze powyzej 120 tys. funtow placisz podatek i ze to wszystko czasami sie dlugo wlecze a takze jak splacasz raty to mozesz ustalic rowne przez kilka lat(tak zwane fixed rate)bo na poczatek jest to dobrze oprocentowane a potem nawet zmienic bank bez wiekszych problemow bo po tym okresie rata idzie znacznie do gory

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Richmond

Post #5 Ocena: 0

2007-09-25 20:43 (17 lat temu)

Richmond

Posty: 28857

Kobieta

Z nami od: 06-02-2007

Skąd: Surrey

Zobacz na tytul tego watku. Nie napisales w jakiej walucie masz zdolnosc, to trudno zgadnac, ze chodzi Ci o UK. To byl watek o PL.

W takim razie polecam ten dlugasny watek, tam jest cala procedura opisana:
http://www.mojawyspa.co.uk/forum/36/5793/Ja-mam-to-juz-za-soba-kupilem-dom
Carpe diem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

wadus77

Post #6 Ocena: 0

2007-09-26 17:05 (17 lat temu)

wadus77

Posty: 203

Z nami od: 24-09-2007

To jak w koncu uwazacie

Czy polak, nie posiadajacy angieskiego paszportu mieszkajacy w UK i planujacy zostac tu jeszcze min pare lat moze kupic dzialke budowlana w Polsce. Czy w tej sytuacji US moze rzadac rozliczenia za dochod w roku 2004-2006?

Ciekawe swoja droga jak z kupnem samej dzialki czy jako Polak mieszkajacy w UK moge kupic ja bez problemow ?

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

mcdonesco

Post #7 Ocena: 0

2007-09-26 18:07 (17 lat temu)

mcdonesco

Posty: 601

Kobieta

Z nami od: 06-06-2007

Skąd: Londyn

Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie ale moim zdaniem zależy to od tego jaka kwotę chcesz za ta działkę dać lub za jaka kwotę ja kupisz. Każde kupno nieruchomości w Polsce pociąga za sobą wizytę u notariusza a z kolei on jest zobowiązany do wydania odpowiednich dokumentów, które to z kolei pozwolą Ci na wpis do ksiąg wieczystych jako, ze zostałeś ich właścicielem. Kiedyś było tak ze każdy notariusz miał obowiązek zawiadomić kogo trzeba o kupnie pow. 30 tys złotych.Teraz jak jest to nie wiem(mówię tu o kwocie)
Wszystko tez zależy od Twych dochodów(również i z poprzednich lat) oraz od tego w jaki sposób będziesz sie mógł z tego wytłumaczyć przed urzędem skarbowym(jeśli nie osiągasz dochodów w Polsce, lub masz je za niskie a kupujesz działkę za taka i taka wartość0

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

mcdonesco

Post #8 Ocena: 0

2007-09-26 18:24 (17 lat temu)

mcdonesco

Posty: 601

Kobieta

Z nami od: 06-06-2007

Skąd: Londyn

A wracając do tematu. Są banko polskie, które udziela Ci kredytu na zakup nieruchomości w Polsce mimo tego ze pracujesz za granica.Oczywiście żądają odpowiednich, jak od pracującego za granica człowieka, dokumentów.
O kredycie w banku wyspiarskim na zakup nieruchomości w Polsce niestety nic nie wiem.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

E-mail

terri007

Post #9 Ocena: 0

2007-09-26 18:38 (17 lat temu)

terri007

Posty: 145

Z nami od: 19-07-2007

Odpowiem na to -
...Czy polak, mieszkajacy w UK moze kupic dzialke budowlana w Polsce (TAK - moze)
Czy w tej sytuacji US moze rzadac rozliczenia za dochod w roku 2004-2006? - (A nie rozliczales sie?) TAK - US moze to rzadac.
Czytalam gdzies, ze US juz sie domysla, ze Polacy mieszkajacy w UK maja to samo na mysli,(ie zakup mieszkania itp) i napewno kazdy notariusz dostal juz od nich upomnienie o przekazywaniu danych.
Tak samo jak zapis w k. wieczystej - oni juz swoje tez wiedza.

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

wadus77

Post #10 Ocena: 0

2007-09-27 03:18 (17 lat temu)

wadus77

Posty: 203

Z nami od: 24-09-2007

Cytat:

2007-09-26 18:38, terri007 napisał(a):
Odpowiem na to -
...Czy polak, mieszkajacy w UK moze kupic dzialke budowlana w Polsce (TAK - moze)
Czy w tej sytuacji US moze rzadac rozliczenia za dochod w roku 2004-2006? - (A nie rozliczales sie?) TAK - US moze to rzadac.
Czytalam gdzies, ze US juz sie domysla, ze Polacy mieszkajacy w UK maja to samo na mysli,(ie zakup mieszkania itp) i napewno kazdy notariusz dostal juz od nich upomnienie o przekazywaniu danych.
Tak samo jak zapis w k. wieczystej - oni juz swoje tez wiedza.



Nie rozliczylem sie. Bo i z jakiej racji? wyjechalem w 2004 okolice maja-czerwca, nie osiagnalem zadnych dochodow w PL wiec dlaczego mialbym skladac zeznanie podatkowe?

Po drugie zamieszkalem w UK na stale co jak teraz widac jest prawda bo jestem tutaj z przerwami nie dluzszymi niz 30 dni od 2004r i zostane napewno pare nastepnych lat.

Oczywiscie zastanawialem sie czy sie rozliczac, ale w koncu zasugerowalem sie przepisem, ktory ktos zacytowal na jakims forum, (chodzi o ten fragment umowy gdzie definiuje sie miejsce zamieszkania).

Oczywiscie napisalem prosbe o potweierdzenie rezydencji podatkowej, otrzymalem list od IR z jakas tam wzmianka, ze dla celow podatkowych jestem traktowany jako rezydent, pozniej po 12 m-cach zlozylem podanie o rezydenture otrzymalem ja po paru tygodniach. No uwazam wiec, ze wszystkie dowody przemiawiaja za tym, ze moim zamiarem jest zamieszkanie w UK na stale. W PL pozamykalem wszystkie swoje konta bankowe.

Przez 3 lata swojego pobytu w UK nie zostawilem swojego sladu w PL takiego aby US mogl podac jako argument przemawiajacy, ze mieszkam na stale w Polsce. Meldunek moze zostal ale wg. kodeksu cywilnego miejsce zamieszkania a miejsce zameldowania to dwie rozne rzeczy, i nawet w przypadku dochodzenia sadowego sad bedzie poslugiwal sie wlasnie definicja z kodeksu cywilnego.

Pol roku temu ozenilem sie z urocza Polka. I gdzie mieszkamy i mamy prace? Nie w Polsce a w UK, co tylko moze potwierdzic, ze wiazemy sie coraz silniej z UK, moja zona nawet w tej chwili zaczela 3 letnie studia (BA Hons)na full time.

Z jakiej racji mialem sie rozliczac? skoro wyemigrowalem do UK?, rownie dobrze moznaby spytac dlaczego ktos kto wyjechal 10 lat temu nie rozliczyl sie za przepracowane lata w UK.

Nie czarujmy sie przepis z 76 roku o podwojnym opodoatkowaniu byl jasny tylko `nowe` spojrzenie urzednika skarbowego i jego interporetacje spowodowaly cale zamieszanie.

Dawniej po prostu ktos komu udalo sie zamieszkac w UK swiadczylo, ze naprawde musial przejsc przez nie lada trudnosci aby (dostac wize, pozwolenie na prace, znalezc ta prace, mieszkanie itp itd) po wejsciu do uni sytuacja stala sie banalna i wszyscy mogli wpasc sobie do UK bez wiekszych problemow.

I to zaczelo bolec tych co zostali, a wiadomo tez, ze chodzi tu o duze pieniadze. Wiec wystarczylo troszke inaczej spojrzec na przepis i teraz Pan Kowalski, ktory zaczal zarabiac duze pieniazki powinien sie z nami podzielic.

Zacytuje z pamieci pewna wypoiwiedz pewnej Pani nazwiska nie pamietam, ktora udzielala odpowiedzi w audycji "Dzwonię do PANI/PANA w bardzo waznej sprawie" na temat podwojnego opodatkowania

`Sympatyczna` Pani widac, ze miala po pewnym czasie rozmowy z Panem Wiess tlumaczy mu zasadnosc koniecznosci rozliczania sie osob pracujacych w UK tak:

"Panie Wiess, Osoby pracujace w Anglii zarabiaja znacznie ale to znacznie wiecej niz przecietne osoby w Polsce. Czy wobec tego ciagle Pan uwaza za nie sprawiedliwe, ze takie osoby powinny sie rozliczyc ze swoich dochodow w polskim urzedzie skarbowym?"

Dla mnie to brzmi tak: skoro komus jest lepiej niz mi to musze zrobic tak ze by troche mu bylo gorzej.

Typowe polskie myslenie: dwoch rolnikow, jeden kupi krowe to drugi zacznie sie modlic nie o to aby tez byl w stanie kupic sobie krowe, tylko zeby krowa sasiada zdechla jak najszybciej. Wtedy to jest sprawiedliwe i on bedzie szczesliwy :)

Smieszne/smutne - prawdziwe

Do góry stronyOffline

Cytuj wypowiedź Odpowiedz

Strona 2 z 3 - [ przejdź do strony: 1 | 2 | 3 ] - Skocz do strony

« poprzednia strona | następna strona » | ostatnia »

Dodaj ogłoszenie

dodaj reklamę »Boksy reklamowe

Ogłoszenia


 
  • Copyright © MojaWyspa.co.uk,
  • Tel: 020 3026 6918 Wlk. Brytania,
  • Tel: 0 32 73 90 600 Polska,