|
Postów: 6 |
|
---|---|
MarcinBaka | Post #1 Ocena: 0 2018-03-07 08:31:55 (6 lat temu) |
Z nami od: 07-03-2018 Skąd: Londyn |
Witam, chwiałbym otworzyć w Wielkiej Brytanii skup odzieży używanej lecz nie wiem jak się do tego zabrać i od czego zacząć, chodzi głownie o kwestie formalne. Może ktoś orientuje się w temacie jak to wszystko wygląda. Proszę o kontakt
|
Melanija | Post #2 Ocena: 0 2018-03-07 08:50:40 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Masz kapitał, lokal, otwierasz LTD i po robocie Takie prywatne skupy oferują 50p. za kg. - ubrania, buty, pościel, paski itp.
Nie wiem co się dzieje z tymi ubraniami, ale na te skupy ludzie wywożą najgorsze "szmaty", jak ktoś ma używaną lepszą odzież, to oddaje ją do Chariciaka, albo sprzedaje na własną rękę - ebay, carboot. [ Ostatnio edytowany przez: Melanija 07-03-2018 09:07 ] Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
gosian | Post #3 Ocena: 0 2018-03-07 09:23:30 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Nie koniecznie najgorsze szmaty. U mnie jest po 70p za kg . zawiozlam kiedys kilka workow i kobieta każdy ciuch przeglądała w jakim są stanie zanim zwazyla...kobieta przede mną przyniosla worek butów.. Niektore wygladaly jak nowe,firmowe..
Zarobek jest na tym duży...interes dobry moim zdaniem. [ Ostatnio edytowany przez: gosian 07-03-2018 09:24 ] Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
Melanija | Post #4 Ocena: 0 2018-03-07 09:29:45 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Cytat: 2018-03-07 09:23:30, gosian napisał(a): Nie koniecznie najgorsze szmaty. U mnie jest po 70p za kg . zawiozlam kiedys kilka workow i kobieta każdy ciuch przeglądała w jakim są stanie zanim zwazyla...kobieta przede mną przyniosla worek butów.. Niektore wygladaly jak nowe,firmowe.. Zarobek jest na tym duży...interes dobry moim zdaniem. Ja wywożę to co mi po carboocie zostaje kiedyś zawsze wywoziłam na recycling, ale skoro ktoś za to jeszcze płaci, kilka funcików + za wjazd na carboot - hahahaha Nie wiem jaki w tym jest dobry interes, jak na carboocie za byle szmatkę można zarobić min. 50p. sztuka, a za lepsze ubrania po parę funtów sztuka. Przeważnie z carbootu przywoziłam 70 - 100f. w zasadzie same ubrania, buty po chłopakach, swoje i męża. [ Ostatnio edytowany przez: Melanija 07-03-2018 09:37 ] Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
gosian | Post #5 Ocena: 0 2018-03-07 09:49:34 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Interes taki że na kg wejdzie np 2-4 bluzki,1-2 pary spodni itd Te ciuchy są wywozone do innych krajow. U mnie skupuje litwinka. Nawet do Pl jak są wywozone to mozna latwo policzyc jaki jest zysk..nikt nie sprzeda po 50 groszy takiej bluzki czy spodni. A babka mi mowila że wywozone w tygodniu jest kilka busow ubran.
[ Ostatnio edytowany przez: gosian 07-03-2018 09:50 ] Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|
|
Melanija | Post #6 Ocena: 0 2018-03-07 10:00:13 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Gosian, ja nie miałam na myśli interesu skupującego tylko sprzedającego u nas też Litwini.
Trzech nas w jednym ciele - Anioł, Diabeł i Ja.
|
gosian | Post #7 Ocena: 0 2018-03-07 10:02:50 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
Aaa no to się zgodze.. Sprzedajacy interesu nie ma wielkiego..chyba, jedynie taki że nie zalegaja ciuchy w szafie...
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
|