Postów: 10 |
|
---|---|
Post #1 Ocena: 0 2017-03-14 02:25:41 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
Post #2 Ocena: 0 2017-03-14 06:26:20 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
rafal80 | Post #3 Ocena: 0 2017-03-14 06:57:02 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2009 Skąd: Londyn |
Cytat: 2017-03-14 06:26:20, ludzik50 napisał(a): Dziwne pytanie... Jestes w Londynie i nawet nie zarabiasz sredniej krajowej??? Do Londka to bym pojechał ale za 60k, nie mniej- ale w takim Leeds np pewnie 500f/tydz uchodzi za normalny lub nawet dobry zarobek. Co do zarobków w Polsce- gdzie w Polsce? W Warszawie czy w Obornikach Śląskich? W Wawie za 4k nie przeżyjesz, w Obornikach byłbym królem... Reading wcale nie jest dużo tańszy od przeciętnych dzielnic Londynu. |
Post #4 Ocena: 0 2017-03-14 07:54:53 (7 lat temu) |
|
Anonim |
Usunięte
|
kruuuu | Post #5 Ocena: 0 2017-03-14 08:27:14 (7 lat temu) |
Z nami od: 11-10-2015 Skąd: Newcastle |
Tu mozecie porownac srednie ceny, koszty zycia, jakosc zycia i wiele innych ciekawych rzeczy.
https://www.numbeo.com/cost-of-living/comparison.jsp Londyn wypada niestety tragicznie w porownaniu do kazdego innego miasta w UK, powodem sa wlasnie ceny najmu z kosmosu. A jak ktos twierdzi ze gdzies tam na ostatniej strefie sie da taniej.. to wspaniale, wyobrazam sobie jak super jest spedzac kilka godzin w drodze do i z pracy, a i z nocnego zycia w mieście nic nie przezyc bo do centrum zbyt daleko. Kiedys z ciekawosci porownywalem sobie konkretne oferty pokoi i mieszkań kiedy Londyn chodzil mi po glowie, za cene pokoju/klity w centrum Londynu, sa 2 pokojowe piekne mieszkania czy raczej apartamenty w centrum Newcastle a zarobki w moim zawodzie zblizone choc zaryzykowalbym nawet stwierdzenie ze wyzsze od srodka Anglii w gore i naprawde nie zaluje przeprowadzki z poludnia UK |
|
|
o0o0o0o | Post #6 Ocena: 0 2017-03-14 09:54:48 (7 lat temu) |
Z nami od: 16-12-2015 Skąd: God's Own County |
4k brutto w Polsce? Sporo osob tyle zarabia, w miastach lub po prostu tam gdzie jest przemysl. W wiekszych miastach jak Krakow czy Wawa, 4k brutto to wrecz malo bo wynajem mieszkania pochlonie spora czesc zarobku.
Jezeli nei znasz nikogo kto tyle zarabia to: - twoi znajomi nie chca sie przyznac - mieszkasz w miejscu gdzie nie ma przemyslu lub uslug - w twoim kregu znajomych nie ma nikogo kto wykonuje jakikolwiek specjalistyczny zawod: lekarz, prawnik, inzynier, itd - nie masz znajomych, ktorzy prowadza biznes lub wieksza dzialalnosc gospodarcza lub rolnicza Z drugiej strony, 1600gbp netto sredniej pensji w UK to tez zadne kokosy, zwlaszcza w wiekszych miastach gdzie ceny wynajmuj sa wyzsze, chociaz fakt, stosunek zarobkow do cen jest w UK duzo lepszy niz w Polsce. |
Richmond | Post #7 Ocena: 0 2017-03-14 10:47:44 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Cytat: 2017-03-14 08:27:14, kruuuu napisał(a): Londyn wypada niestety tragicznie w porownaniu do kazdego innego miasta w UK, powodem sa wlasnie ceny najmu z kosmosu. A jak ktos twierdzi ze gdzies tam na ostatniej strefie sie da taniej.. to wspaniale, wyobrazam sobie jak super jest spedzac kilka godzin w drodze do i z pracy, a i z nocnego zycia w mieście nic nie przezyc bo do centrum zbyt daleko. Kiedys z ciekawosci porownywalem sobie konkretne oferty pokoi i mieszkań kiedy Londyn chodzil mi po glowie, za cene pokoju/klity w centrum Londynu, sa 2 pokojowe piekne mieszkania czy raczej apartamenty w centrum Newcastle a zarobki w moim zawodzie zblizone choc zaryzykowalbym nawet stwierdzenie ze wyzsze od srodka Anglii w gore i naprawde nie zaluje przeprowadzki z poludnia UK 5-6 strefa Londynu moze miec bardzo dobry dojazd do centrum i nie spedza sie godzin w transporcie publicznym. Oczywiscie ceny sa wyzsze w takich miejscach, niz tam gdzie jest kiepski transport. Ale nie ma watpliwosci, ze na Polnocy mozna zyc bardzo dobrze za te same pieniadze. Znajomy przeprowadzil sie z Poludnia na Polnoc i chwali sobie. Kiedys rozwazalam Scottish Borders, ale lubie bliskosc do kontynentu i duzego lotniska bez przesiadek. To trzyma mnie na dole. Carpe diem.
|
rafal80 | Post #8 Ocena: 0 2017-03-14 10:52:11 (7 lat temu) |
Z nami od: 26-05-2009 Skąd: Londyn |
Ja akurat mieszkam i pracuje w 6 strefie Londynu. Gdybym mial dostac prace w 1 strefie to musiałbym wiecej zarabiac zeby to mialo sens.
|
Richmond | Post #9 Ocena: 0 2017-03-14 11:04:03 (7 lat temu) |
Z nami od: 06-02-2007 Skąd: Surrey |
Ja tez mam swoja stawke za Londyn i poza Londynem.
Ta za Londyn ma mi zrekompensowac niedogodnosc jazdy wolnym pociagiem i przeciskania sie przez tlumy na stacji kolejowej w centrum. A jak praca jest poza miastem i moge dojezdzac samochodem, to nizsza stawka jest dla mnie ok. Odrzucilam niedawno pare ofert w centrum, bo malo placili. Carpe diem.
|
Raf_al | Post #10 Ocena: 0 2017-03-14 13:57:13 (7 lat temu) |
Z nami od: 24-02-2013 Skąd: Manchester |
Ja w Polsce, zarobki 7400 brutto, tak wiec 4000 brutto to nie są jakieś kokosy i jest to osiągalne dla osób, która mają straż, mieszkają w większych miastach itp.
|