Postów: 10 |
|
---|---|
karjo1 | Post #1 Ocena: 0 2018-07-30 10:32:20 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Na lotniskach brytyjskich pada pytanie odprawy paszportowej do nastolatkow o cel podrozy, osobe oczekujaca, adres docelowy.
Wczoraj mialam okazje widziec grupke takich 'wolnych elektronow', lecacych niezaleznie od siebie z Pl, bez jezyka (porozumiewano sie przy pomocy wspolpasazerow), danych i kontaktu do osoby oczekujacej w UK/na lotnisku, bez namiarow miejsca docelowego, zaplecza finansowego, szczesciem zaopiekowanych przez pracownikow odprawy. Ponoc program obejmuje wszystkie przejscia graniczne i z korzyscia dla mlodziakow, moze uda sie przynajmniej czesci uniknac nieciekawego ciagu dalszego. |
Adacymru | Post #2 Ocena: 0 2018-07-30 14:26:58 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
A na czy ta pomoc polega?
Ada
|
karjo1 | Post #3 Ocena: 0 2018-07-30 19:23:45 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Pomoc wspolpasazerow?
Jesli tak, to chodzilo o wytlumaczenie dzieciakom, co sie dzieje, co pogranicznicy od nich chca i upewnienie, ze nie pakuja sie w klopoty. |
Adacymru | Post #4 Ocena: 0 2018-07-30 20:48:59 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Pytalam, bo pisalas o jakims programie pomocy na przejsciach, chyba zle zrozumialam... wspolpasazerowie zawsze moga pomoc, to prawa.
Ada
|
karjo1 | Post #5 Ocena: 0 2018-07-31 07:53:18 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Pisalam o programie dzialan pogranicznikow. Do tej pory nie spotkalam sie z przepytywaniem samodzielnie podrozujacych nastolatkow.
|
|
|
littleflower | Post #6 Ocena: 0 2018-08-01 15:22:45 (6 lat temu) |
Z nami od: 15-07-2008 Skąd: birmingham |
!6 -latek moze juz samodzielnie rzucic szkole, pojsc na swoje to I chyba podrozowac tez mu mozna bez spowiadania sie. Moj syn lecial juz kilka razy do PL w tym wieku I nigdy nie byl pytany - moze dlatego ze byl sam I bilet powrotny mial. Moja siostrzenica tez leciala sama z PL , bilet w jedna strone, zadnego problemu nie miala, tzn kikt jej nie wypytywal. Ale to bylo kilka lat temu juz.
No I wyprawy byly zawsze do rodziny, ale np w Polsce nikt nie czekal na lotnisku by mlodego odebrac. Zadnego oswiadczenia tez nigdy nie pisalam - sprawdzalam tylko czy linia lotnicza akceptuje ten wiek I tyle. "Take a chance because you never know how absolutely perfect something could turn out to be."
|
gosian | Post #7 Ocena: 0 2018-08-02 09:35:52 (6 lat temu) |
Z nami od: 06-09-2007 Skąd: z domku.... |
A nie jest zmienione teraz, że edukacja obowiązkowa do 18? Myślałam, że po secondary dzieci muszą zostać jeszcze na 2 lata żeby zrobić jakiś zawód albo zrobić six form jeżeli chcą iść na studia. Chyba że coś pomieszalam. Kilka lat temu było tak, że po skończeniu secondary school mogły zakończyć edukację.
Dożyliśmy takich czasów, w których ucisza się mądrych ludzi, żeby to co mówią nie obraziło głupców.
|
karjo1 | Post #8 Ocena: 0 2018-08-02 10:13:50 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Edukacja jest obowiazkowa, ale przyjmuje w UK rozne formy, wlacznie z nauka przez prace (apprenticeship i podobne rozwiazania).
Jak Kwiatek wspomniala, wczesniej nie bylo takich procedur, dzieciak wjezdzal, wyjezdzal, nikt nie wnikal w nic, poza skonczone 16 lat, zreszta takie sa wymogi linii lotniczych. A teraz sie widocznie zmienilo i bardzo dobrze. Moze bedzie mniej nieszczescia, jak sie dzieciakom wielki swiat zamarzy i wakacyjny gigant, kiedy stac najwyzej na bilet w jedna strone. |
Adacymru | Post #9 Ocena: 0 2018-08-02 14:22:49 (6 lat temu) |
Konto usunięte |
Ale jak efektowne sa te rozwiazania, bo 16 latek nie potrzebuje pozwolenia na wyjazd, wyprowadzenie sie z domu, i policja sila do mamusi nie zaprowadzi na kolacje? Sluzby graniczne nie kontroluja spelniania obowiazku edukacyjnego, bo jak mialyby to sprawdzac?
Ada
|
karjo1 | Post #10 Ocena: 0 2018-08-02 15:18:21 (6 lat temu) |
Z nami od: 01-06-2008 |
Nie wiem, na ile dzialania sa skuteczne.
Dotycza mlodziezy wjezdzajacej do UK (to, co widzialam) i moze uda sie zapobiec przechwyceniu naiwnych dzieciakow przez nieciekawych ludzi? Moze na kolacje do mamy sluzby nie odprowadza, ale wyjasnia, na czym polega handel ludzmi, jak sie konczy najczesciej wyprawa w ciemno, bez jezyka, wsparcia kogokolwiek? Na mnie chyba najwieksze wrazenie zrobily wyploszone oczy nastoletnich dziewczynek, po zderzeniu z bariera jezykowa, ich wypowiedzi o braku noclegu, jedzenia, pieniedzy, kontaktu do kogokolwiek w UK. Same, na lotnisku w srodku nocy i chyba wlasciwie bez planu na dalszy ciag. |